×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Przemysł stoczniowy może stworzyć 85 tys. nowych miejsc pracy

Udało się zatrzymać proces degradacji polskiego przemysłu stoczniowego – podkreślają przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Teraz trwają prace nad tym, by ten sektor zaktywizować.

Przemysł stoczniowy może stworzyć 85 tys. nowych miejsc pracy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Konieczne jest uruchomienie programu dużych zamówień stoczniowych i wsparcie ze strony państwa.
  • Pomóc może także konsolidacja sektora i specjalizacja, np. produkcja okrętów dla Marynarki Wojennej – wynika z raportu Instytutu Studiów Wschodnich.
  • Wdrożony program naprawczy może skutkować stworzeniem 85 tys. nowych miejsc pracy.

Przemysł stoczniowy Europy Zachodniej coraz śmielej konkuruje z potentatami z Azji. Polskie stocznie bez długoletnich i dużych kontraktów stopniowo tracą dystans. Obecnie jesteśmy 22. producentem statków na świecie. W 2017 roku polskie stocznie zbudowały 11 statków. Portfel kontraktów na budowę nowych jednostek na koniec ubiegłego roku szacuje się na 308 tys. CGT (skompensowanej pojemności brutto), co stanowiło zaledwie 0,4 proc. światowych zamówień.

– Sektor ten jest związany z rynkiem globalnym i dziś najważniejszą kwestią jest aktywizacja przemysłu stoczniowego w Polsce. Służyć temu mają działania podejmowane przez rząd, głównie związane z realizacją master planu stoczniowego ministra Marka Gróbarczyka – podkreśla Maciej Styczyński, naczelnik Wydziału Przemysłu Okrętowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Raport Instytutu Studiów Wschodnich „Polski przemysł stoczniowy: stan obecny, perspektywy i zagrożenia" wskazuje, że ratunkiem dla polskich stoczni jest wsparcie państwa, jednak nie w formie bezpośrednich zastrzyków finansowych, które dotychczas były mało efektywne, ale wdrażanie strategicznych projektów. Rozwój przemysłu okrętowego został już uwzględniony w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Projekt strategiczny „Nowoczesne produkty przemysłu okrętowego” ma na celu opracowanie koncepcji na rzecz zapewnienia ram prawnych, organizacyjnych i finansowych dla aktywizacji przemysłu stoczniowego, zaś projekt flagowy „Batory” ma stymulować rozwój technologii.

– Program „Batory” składa się z czterech części: projektu dotyczącego ekologicznego recyklingu statków „Zielona stocznia”, projektu dotyczącego sektora offshore, programu „INNOship”, zapewniającego finansowanie innowacyjnych rozwiązań dotyczących przemysłu okrętowego, i programu budowy promów pasażersko-samochodowych w polskich stoczniach dla polskich armatorów – wskazuje Maciej Styczyński.

W ramach projektu „Batory” rozpoczęła się już budowa pierwszego z serii promów przeznaczonych dla polskiego armatora. Trwają też prace związane z utworzeniem zakładu recyklingu statków – resort gospodarki morskiej wspólnie z KIG rozpoczął prace nad projektem „Zielona Stocznia”.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Przemysł stoczniowy może stworzyć 85 tys. nowych miejsc pracy

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • andrzej 2018-07-30 17:44:53

    ... dostrzegam delikatnie mówiąc sprawczą, negatywną i destrukcyjną rolę rządów SLD o PO-PSL w zniszczeniu większości potencjału polskiego przemysłu okrętowego, i W TYM KONTEKŚCIE rozumiem chęci (dobrą wolę) obecnego rządu w kierunku ODWRÓCENIA tej destrukcji, ale dobra wola i deklaracje to za mało... zdaję sobie sprawę z tego, jak szerokie i głębokie skutki miało zamknięcie dużych stoczni w 2009 roku, wiem, że trzeba bardzo dużo nakładów finansowych i pracy, żeby CHOCIAŻ W CZĘŚCI odbudować naszą pozycję rynkową i wielkość produkcji sprzed 2009 roku, uważam, że _należy_ "odbudować" przemysł okrętowy, czyli prowadzić działania w kierunku, ZNACZNIE lepszego i sensowniejszego (ilościowo i jakościowo) wykorzystania potencjału produkcyjnego po naszych dawnych głównych, dużych stoczniach, niż ma to miejsce obecnie, ... ale BEZ PRZESADY, NIE "ODPŁYWAJMY", nie gadajmy o takich bzdurach, jak stworzenie 85 tys. nowych miejsc pracy, bo tego się nie da zrobić... nawet, gdyby miał wrócić nasz dawny potencjał produkcyjny, czy produkcja miałaby wrócić do dawnego poziomu (np. z lat ok. 1990-2000), to i tak (żeby to miało sens ekonomiczny) trzeba by to "wyrabiać" o wiele efektywniej, z większą produktywnością (czyli potrzeba by było znacznie mniej ludzi, a nie PONAD 85 000, bo tu mowa o SAMYCH NOWYCH 85 tys. miejscach pracy)... no bądźmy poważni, nie zajmujmy się mrzonkami o 85 000 nowych miejscach pracy... nie wspominając już o tym, co i inni tu w komentarzach podkreślali, że NIE JEST POTRZEBNE (jak cel sam w sobie) tworzenie tak dużej liczby miejsc pracy, bo nie ma teraz problemu bezrobocia - jest problem odwrotny: BRAKUJE fachowców...

  • Jerzy 2018-07-30 12:30:03

    Nie bardzo się z tym zgadzam.Jestem bezrobotnym inżynierem okrętowcem z 35 letnim stażem i nie ma dla mnie pracy w stoczniach Trójmiasta.

  • ekomorda 2018-07-28 14:52:26

    P.Gróbarczyk, stępka sobie od roku leży w stoczni w Szczecinie i czeka na Godota. A jedyne co wy robicie to propaganda sukcesu, czego to wy nie zdołaliście zatrzymać. Trzeba jeszcze kupić prawie nówki prawie nie jeżdzone z Australii i dopiero wtedy możecie ogłosić niebotyczny sukces.

  • okrętowiec 2018-07-28 12:56:18

    Po pierwsze to nie ma tych stoczniowych fachowców bo wszyscy już albo uciekli do lepiej płatnej pracy na zachodzie albo na emerytury.Po drugie państwowe stocznie nie mają zamówień bo rząd tylko gada od lat o kontraktach dla marynarki wojennej a nic nie robi.

  • Agat 2018-07-27 20:16:57

    Jedno pytanie... Po co? Przecież w tym kraju nie ma ludzi z takimi kompetencjami, żeby pracować w stoczni.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA