Aż sześciu na dziesięciu pracodawców mówi, że procesy rekrutacyjne kończy nie w taki sposób, w jaki chciałoby je zakończyć - wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Randstad.
-
- •15 cze 2019 9:51

Mateusz Żydek, koordynator ds. Public Relations w Instytucie w rozmowie z Polskim Radiem mówi, że w wielu przypadkach pracodawcy muszą obniżyć wymagania, gdyż rzeczywistość weryfikuje ich oczekiwania. Jest też pewna grupa firm, które nie rekrutują nikogo, bo stwierdzają, że nie mogą sobie pozwolić na pracowników o zbyt niskich kwalifikacjach.
Według koordynatora pokazuje to, że nadal jest niewielu kandydatów na rynku, a po drugie, że pracodawcy nieskutecznie przyciągają kandydatów o odpowiednich kwalifilkacjach. - Ich działania nie powinny ograniczać się jedynie do godziwego wynagradzania pracowników. Chodzi o tworzenie dobrej lepszej atmosfery w pracy, umożliwianie rozwoju zawodowego, zapewnienie zatrudnionym równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym - dodaje Żydek.
Najwięcej miejsc pracy jest w przemyśle, handlu i usługach. Badanie Instytutu Randstad zostało zrealizowane w kwietniu i maju tego roku metodą indywidualnych wywiadów wspomaganych komputerowo na próbie 1000 pracodawców.
Przeczytajie też: Współpraca administracji z biznesem? "Brakuje dwustronnego zaufania"


KOMENTARZE (3)