- Farmer.pl/AT
- •12 sty 2018 14:00
Jedna z firm w woj. podlaskim wprowadziła nowatorską usługę - dojarze do wynajęcia. Mobilni pracownicy dojadą do każdego gospodarstwa i zastąpią rolnika w dojeniu krów oraz opieką nad stadem nawet przez kilka dni.

Hodowlę bydła mlecznego można bezsprzecznie zaliczyć do jednej z najbardziej uciążliwych działalności rolniczych. Trudno na dłużej wyrwać się z gospodarstwa, bo jak nie udój, to zadawanie paszy, usuwanie obornika itp., a przecież każdy potrzebuje chwili odpoczynku.
Naprzeciw tym potrzebom wyszła jedna z firm na Podlasiu, która wprowadziła płatne dojenie. Jak zapewnia firma, jej kadra, to wykwalifikowani pracownicy z kilkunastoletnim stażem zawodowym, którym bez obawy można powierzyć opiekę nad swoim stadem krów.
Czytaj też: Rolników w Polsce coraz mniej
Poza usługą udoju, można zamówić podstawowe prace gospodarskie takie jak przygotowanie i zadawanie pasz oraz w razie potrzeby, usługę weterynaryjną. Jak zapewnia usługodawca, dbając o najwyższy standard usługi, pobierane są próbki mleka ze zbiornika głównego przed i po zakończonym udoju i przechowywane przez 24 godziny. Średni koszt w stadzie do 50 szt. to ok. 300 zł za poranny lub wieczorny udój.



KOMENTARZE (0)