-
- •8 sty 2018 13:54
Wysokie zarobki w IT kuszą, ale nie rozwiązują problemu związanego z niedoborem programistów. Brakuje absolwentów studiów informatycznych, których liczba spadła o 20 proc. w ciągu ostatnich 10 lat.

- 12,6 tys. zł brutto miesięcznie - tyle średnio zarabia specjalista IT w Polsce.
- To jednak nie rozwiązuje problemów rekrutacyjnych na rynku pracy.
- Jak wskazują badania, szkoły programowania online Kodilla.com, tylko 17 proc. Polaków zna nowoczesne sposoby dokształcania się i przebranżowienia do pracy w sektorze IT.
35 proc. Polaków rozważa zmianę pracy, jak podaje portal Pracuj.pl. Powód? Ścieżkę kariery często wybieramy w ostatniej klasie szkoły średniej, a przyszłość zawodowa nie zawsze jest oparta o świadome decyzje. W efekcie praca okazuje się niesatysfakcjonująca, kiepsko płatna, rutynowa.
Potrzeba zmiany pojawia się w sposób naturalny. Szczególnie, że zarobki w branży IT przestawiają się wyjątkowo lukratywnie - zgodnie z “Raportem płacowym 2017” firmy Antal, specjaliści tego sektora w ubiegłym roku zarabiali średnio 12,6 tys. brutto miesięcznie, czyli o 16 proc. więcej niż w roku 2016.
Przebranżowienie na topie?
Przebranżowienie do pracy w innym niż dotychczas zawodzie staje się coraz popularniejsze. Rynek pracy jest dynamiczny i pojawiają się nowe możliwości, których jeszcze kilka lat wcześniej nie było. Można zmienić samą specjalizację lub dokonać spektakularnej zmiany i wejść w zupełnie nową branżę. Dla wielu osób szczególnie pociągające wydaje się programowanie.
Tymczasem zaledwie 17 proc. Polaków ma świadomość istnienia bootcampów informatycznych, czyli intensywnych, trwających ok. pół roku szkoleń online, w których nauka opiera się o praktykę kodowania i - w przeciwieństwie do studiów informatycznych - zawiera tylko i aż taki zakres, jakiego oczekuje rynek pracy. Potwierdziły to niezależne badania przeprowadzone przez Instytut Badań Rynku i Opinii DRB, na zlecenie szkoły programowania online Kodilla.com.
Przebranżowienie wciąż kojarzy się z koniecznością ukończenia 3,5 lub 5-letnich studiów technicznych lub dłuższym okresem czasu, bo nowa reforma szkolnictwa wyższego zakłada wydłużenie studiów zaocznych i wieczorowych o kolejne, dwa semestry. W praktyce oznacza to, że niestacjonarna nauka programowania może zająć od 5 do 7 lat. W ciągu tak długiego czasu nabyta wiedza może okazać się przestarzała, bo w przypadku programowania bycie na bieżąco jest niezbędne. Jest to więc zdecydowanie opcja dla bardziej wytrwałych, mogących poświęcić kilka lat swojego czasu na kształcenie.

KOMENTARZE (1)