Zaledwie 3,6 proc. pracodawców w Polsce stosuje premie lub specjalne bonusy dla tych pracowników, dzięki rekomendacji których firmie udaje pozyskać się poszukiwanego specjalistę. W zdecydowanej większości przypadków za taką „usługę” można liczyć wyłącznie na wdzięczność. Tymczasem w wielu krajach Europy taka pomoc jest znacznie częściej bardzo wymiernie nagradzana.

• Najczęściej za pomoc w znalezieniu fachowca nagradzają duże zagraniczne korporacje.
• Funkcjonowanie systemu premiowania za polecenie specjalisty sprawia, że pracownicy firmy chętnie angażują się w proces rekrutacyjny.
• W Czechach finansowe i pozafinansowe nagrody za polecenie pracownika stosuje 11,8 proc. firm, na Słowacji – 10,4 proc.
Jak podaje Monster Polska, na polskim rynku premie za polecenie osoby do pracy najczęściej stosują przedsiębiorstwa z obszaru technologii – 14,6 proc., elektryczności, gazu, zaopatrzenia w wodę i gospodarki odpadami – 8,3 proc. oraz z obszaru finansów i ubezpieczeń – 6,5 proc.
Firmy nagradzają, ale czasem stawiają warunki
Częściej z takiej możliwości korzystają duże zagraniczne korporacje (systemy płatnych poleceń ma 11,38 proc. z nich, dla porównania wśród prywatnych przedsiębiorstw z polskim kapitałem ten mechanizm stosuje 1,88 proc.). Czasem zastrzegają, że premia zostanie wypłacona jeśli nowy pracownik pozostanie w organizacji dłużej np. rok.
- Pracowników, którzy pomagają łowić talenty, szczególnie docenią firmy poszukujące specjalistów. Są to pracodawcy, którzy mierzą się z dużą konkurencją, problemami podczas zatrudniania, a tym samym kosztownymi i wielomiesięcznymi rekrutacjami – komentuje Joanna Żukowska, ekspertka serwisu pracy MonsterPolska.pl.
- Dla nich opcja zatrudniania z polecenia jest gwarantem sukcesu. Wiedza, że specjalista działający lata w branży ubezpieczeniowej szuka pracy, dotrze szybciej do doskonałego, lokalnego handlowca niż do HR-owca, który rekrutuje na różne stanowiska np. w międzynarodowej strukturze – dodaje. Jak podkreśla funkcjonowanie systemu premiowania za polecenie specjalisty sprawia, że pracownicy firmy chętnie angażują się w proces rekrutacyjny.
- Uruchamiają prywatne kontakty, biznesowe relacje i facebookowe znajomości. Starają się polecić osobę kompetentną i godną zaufania. Tylko za takiego kandydata mogą i chcą ręczyć. System zatrudniania z polecenia, który uwzględnia nagrodę dla pracownika-rekrutera, nieustannie się popularyzuje – mówi Żukowska.


KOMENTARZE (0)