Mimo że kłamstwo ma krótkie nogi, to jednak nie dla każdego ma to większe znaczenie, gdy w grę wchodzi wysoka stawka, jaką jest możliwość lepszej, dobrze płatnej pracy. Wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie platformy Babbel wskazują, że popularne przysłowie "cel uświęca środki" jest nam wyjątkowo bliskie.
Okazuje się, że co 10. Polak z całą szczerością przyznał, iż zdarzyło mu się kłamać w swoim życiorysie. Nieprawdziwa informacja dotyczyła najczęściej predyspozycji lingwistycznych, czyli dla przykładu poziomu zaawansowania i biegłości mowy w języku obcym. Taką odpowiedź zaznaczyły osoby głównie z wykształceniem średnim oraz w grupie wiekowej 18-44 lata. Pochodziły również najczęściej z dużych aglomeracji miejskich.
Zdecydowana większość badanych osób stwierdziła zgodnie, że nie zdarzyło jej się kłamać w CV i nie widzi ku temu żadnych powodów. W tym wypadku były to zarówno osoby z najniższym wykształceniem (podstawowe/zawodowe), jak i wyższym, mieszkające zarówno w wielkich aglomeracjach, jak i na wsiach. Można więc przyjąć, iż osoby albo znają język na tyle dobrze, że podawanie nieprawdziwych informacji w życiorysie mija się z celem, albo język obcy nie jest im wcale potrzebny, by wykonywać pracę, o którą się ubiegają.
Pozostali ankietowani zaznaczyli, że nie przypominają sobie sytuacji, w której dopuściliby się kłamstwa (6 proc.) czy też nie wiedzą, czy takowa w ogóle miała kiedyś miejsce (2 proc.).
Z kolei dane zebrane przez serwis kariery LiveCareer Polska pokazują, że kłamstwa w CV najczęściej dotyczą posiadanego doświadczenia zawodowego (44 proc.) oraz znajomości lub poziomu zaawansowania języków obcych (41 proc.). Nieco rzadziej posiadanych umiejętności specjalistycznych (28 proc.) i zakresu obowiązków w pracy (25 proc.).
Proste w weryfikacji
Kłamstwa w CV akurat w kwestii znajomości języków obcych wydają się nietrafionym pomysłem. Bo jak podkreśla Mateusz Grzesiak, psycholog i wykładowca akademicki, bardzo łatwo zweryfikować, jaki naprawdę jest poziom naszej znajomości języka angielskiego.
- Sprawa z weryfikacją dodatkowych umiejętności jest dosyć prosta. Jeśli chcesz się przekonać, czy deklarowany poziom języka angielskiego jest prawdziwy, wystarczy w pewnym momencie rozmowy przejść na język obcy. Osoba, która wpisała w CV biegłą znajomość języka, nie będzie miała problemu z odpowiedzią - wyjaśnia Mateusz Grzesiak i jednocześnie przyznaje, że jednak często rekruterzy nie zadają sobie trudu, żeby sprawdzić, czy informacje zamieszczone w CV zgadzają się ze stanem faktycznym.
Warto też wiedzieć, że na liście obszarów, w których przypadku kandydaci mogą być nie do końca szczerzy, poza znajomością języków obcych znajdziemy również referencje, stopień znajomości obsługi programów komputerowych, czas pracy w poprzednich miejscach oraz powody odejścia z pracy. Są to bardzo istotne kryteria wyboru, często kluczowe na danym stanowisku.
- Zadając odpowiednie pytania, jesteśmy w stanie zweryfikować, czy np. zawarty w CV zakres obowiązków jest zgodny ze stanem faktycznym. Zdarza się, że kandydat podkoloryzował ten obszar, chcąc lepiej wypaść w oczach przyszłego pracodawcy, i dopiero po rozpoczęciu pracy okazuje się, że ma posiada wystarczającego doświadczenia w danym zakresie. Jest to nie tylko strata czasu, lecz także środków finansowych, które mogłyby być przeznaczone na pensję dla profesjonalisty, a nie kogoś, kto tylko go udaje. Osoba, która faktycznie zajmowała się danym procesem, podczas rozmowy kwalifikacyjnej będzie potrafiła szczegółowo wyjaśnić, na czym on polegał, oczywiście nie zdradzając tajemnic służbowych. Jeśli ktoś bardzo ogólnie opowiada o obowiązkach, a po zadaniu pytań doprecyzowujących unika odpowiedzi lub są one niespójne, możesz podejrzewać, że jego deklaracje nie do końca są prawdziwe - mówi Mateusz Grzesiak.
Złapany na gorącym uczynku
Z badania LiveCareer Polska wynika, że najczęstszym powodem podawania nieprawdziwych lub naciągniętych informacji w CV jest długi okres bezrobocia (30 proc. odpowiedzi wśród osób, które przyznały, że zdarzyło im się skłamać w CV). Kolejnym jest niespełnianie wymagań podanych w ofercie pracy (24 proc.). Prawie 14 proc. respondentów kłamie w CV, ponieważ chce dostać wyższą pensję niż oferowana - w tej grupie przeważają mężczyźni.
- Osoby, które aplikują do pracy, powinny pamiętać, że doświadczony rekruter dokładnie je sprawdzi, np. w internecie lub podczas rozmowy telefonicznej - mówi Żaneta Spadło, ekspertka kariery LiveCareer, autorka badania. - Wpisanie do CV niepełnych dat zatrudnienia lub mało wiarygodnych osiągnięć często dyskwalifikuje kandydata już na początku procesu rekrutacyjnego.
Co ciekawe, tylko 27 proc. kandydatów, którzy kłamali w CV, zostało przyłapanych na gorącym uczynku. Jednak koszt kłamstwa był spory, najczęstszą konsekwencją był bowiem brak zatrudnienia (41 proc. wśród osób złapanych na kłamstwie).
Badanie pokazało również, że mimo iż duża część z nas kłamie w CV, to aż 40 proc. Polaków mogłoby z tego zrezygnować, gdyż ma poczucie, że to nieuczciwe. Kolejne 29 proc. badanych jako główny powód pisania prawdy wskazało strach przed byciem przyłapanym na gorącym uczynku.
KOMENTARZE (9)