Wzrost liczby osób bez pracy wyhamował, co nie oznacza, że sytuacja jest dobra. Zawirowania związane z zatrudnieniem wywołane przez pandemię Covid-19 wciąż są przed nami.
Według Diagnozy plus, stopa bezrobocia pod koniec czerwca wynosiła 5,4 proc. Pod koniec kwietnia, gdy badanie zostało zrealizowane po raz pierwszy, wynosiła 5,8 proc. Jak wyjaśnia prof. Joanna Tyrowicz z Wydziału Zarządzania UW i ośrodka GRAPE, przy uwzględnieniu błędu statystycznego badania, liczba osób bez pracy nie zmieniła się w porównaniu z kwietniem.
Choć widać wzrost, to nadal niewiele osób rejestruje się w urzędach pracy. W czerwcu było to 19 proc. osób zidentyfikowanych jako bezrobotne (w kwietniu 12 proc.). - Niewielkie zainteresowanie wsparciem urzędów pracy przejawiają osoby nieaktywne. W normalnych czasach około połowa osób bezrobotnych rejestruje się w urzędach - wskazują autorzy Diagnozy.
W czerwcu bezrobotni charakteryzowali się wysoką gotowością do podjęcia pracy (ponad 40 proc. zazwyczaj ok. 11 proc.). - Choć ta gotowość utrzymuje się znacząco powyżej normalnych poziomów, to na deklaracje wpływ ma fakt, że w czerwcu zamknięte były szkoły, a dopiero otwierały się placówki opiekuńcze, co znacząco ograniczyło możliwość podjęcia zatrudnienia przez rodziców, najczęściej matki - wyjaśniają autorzy badania.
Pandemia negatywnie wpłynęła na postrzeganie swoich szans na rynku pracy. Druga fala badania wskazuje, że wśród osób poszukujących pracy wiele przekonanych jest, że znalezienie nowego zajęcia będzie wiązało się z koniecznością zmiany branży, zawodu, aspiracji czy obniżeniem oczekiwań płacowych. W normalnych czasach ludzie poszukują pracy w dotychczasowej branży, a nawet dotychczasowym zawodzie.
- Może to wynikać z tego, że przynajmniej część osób, które straciły pracę w wyniku pandemii i zamrożenia gospodarki ocenia, że ich branża jest narażona na ponowny lockdown albo bardzo mocno odczuła skutki kryzysu wywołanego epidemią i nie ma tam popytu na pracę - komentuje badaczka.
Jakiej pracy szukają? Najlepiej, by była blisko domu i można ją było wykonywać zdalnie.
Ich zdaniem, najlepszymi kanałami umożliwiającymi skuteczne znalezienie pracy są ogłoszenie w prasie oraz kontakty. Mniej niż połowa osób ocenia jako skuteczne poszukiwanie pracy za pomocą pośredników. Podobnie oceniona została możliwość rozpoczęcia działalności gospodarczej.
- Te odpowiedzi są spójne z tym, co w normalnych czasach wiemy o rynku pracy. Wiara w powodzenie własnego biznesu jest zazwyczaj niższa, gdy gospodarkę czeka istotne i prawdopodobnie długotrwałe spowolnienie. Brak zaufania do pośredników pracy związany jest z jakością i dostępnością tych usług w Polsce - wyjaśniono w raporcie.
Dochód powoli w górę
Autorzy raportu sprawdzili również, jak kształtował się dochód w gospodarstwach domowych. Okazuje się, że sytuacja powoli wraca do stanu sprzed pandemii. Choć pod koniec czerwca nadal 26,2 proc. gospodarstw domowych miało niższy dochód w porównaniu do tego sprzed pandemii (w kwietniu było to 35,7 proc.), to jednocześnie w przypadku 12,9 proc. był on wyższy (w kwietniu niespełna 10 proc.).
- Za niższymi dochodami w kwietniu stały niższa liczba przepracowanych godzin, niższe premie za wyniki oraz ewentualna niższa zawartość tzw. "koperty", czyli części wynagrodzenia wypłacanej przez odprowadzenie składek. W czerwcu dodatkową przyczyną niższych dochodów pracujących gospodarstw domowych mogło być również stopniowe wprowadzanie w życie rozwiązań z tarcz antykryzysowych, które między innymi umożliwiły łatwiejsze obniżanie wynagrodzeń podstawowych oraz wymiaru czasu pracy - wyjaśniają autorzy badania.
Czytaj więcej: "Pełzający kryzys" trwa. Widmo zwolnień cały czas aktualne
Jak twierdzą, odmrażanie gospodarki w niektórych jej gałęziach dało możliwość sprawniejszego funkcjonowania zakładów pracy. Co więcej, wpłynęło też na to, jak i gdzie pracujemy. W przypadku części pracowników pozwoliło na odstąpienie od pracy zdalnej. Z grona osób, które pod koniec kwietnia deklarowały, że są na home office, pod koniec czerwca z domu pracowała już tylko jedna trzecia. Reszta albo stosowała model mieszany albo całkowicie wróciła do pracy w biurze. I tak nadal jest to trzykrotnie więcej niż przed epidemią.
Badanie jest kontynuowana. Osoba zainteresowane udziałem w nim mogą wypełnić kwestionariusz na stronie www.diagnoza.plus Do tej pory zrobiło to 20 tys. osób.
KOMENTARZE (0)