Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Coraz więcej kobiet decyduje się na rozwój zawodowy w sektorze gamedev.
- Jak wynika z badania „Kondycja polskiej branży gier 2020”, w ubiegłym roku kobiety stanowiły średnio 26 proc. wśród wszystkich pracowników firm produkujących gry.
- W porównaniu z wynikami badania przedstawionymi w 2017 r. obserwujemy 11-procentowy wzrost zatrudnienia kobiet w tym obszarze.
Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na rzecz raportu „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przygotowanego przez Krakowski Park Technologiczny oraz Polish Gamers Observatory, wśród zatrudnionych w sektorze gamedev przeważają mężczyźni poniżej 30. roku życia (połowa nie przekroczyła tego progu), z wykształceniem wyższym (74 proc.), chcący brać udział w dodatkowych szkoleniach.
- Zdecydowana większość kandydatów, którzy ubiegają się o pracę w branży gamedev, zgadza się z tym opisem - potwierdza Paweł Dywelski, prezes Demolish Games.
Źródło: Raport „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przygotowany przez Krakowski Park Technologiczny oraz Polish Gamers Observatory
Wyniki badania „Polityka personalna i wynagrodzenia w polskiej branży gier” wskazują, że środowisko twórców gier w Polsce jest stosunkowo młode. Praktycznie we wszystkich firmach, niezależnie od ich wielkości, dominują osoby między 26. a 35. rokiem życia.
Źródło: Raport „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przygotowany przez Krakowski Park Technologiczny oraz Polish Gamers Observatory
Kobiety w branży gamedev
W porównaniu z wynikami badania przedstawionymi w 2017 r. obserwujemy 11-procentowy wzrost zatrudnienia kobiet w firmach produkujących gry. Jak wynika z badania „ Kondycja polskiej branży gier 2020”, w ubiegłym roku stanowiły one średnio 26 proc. wśród wszystkich pracowników firm.
56 proc. z nich zajmuje się bezpośrednio tworzeniem gier, pozostałe pracują na stanowiskach wsparcia. W mniejszych firmach (do 50 osób) prawie 80 proc. zatrudnionych w nich kobiet pracuje w obszarze gamedevu, a w większych to około 52 proc. - tutaj panie częściej trafiają do obszaru wsparcia.
Źródło: Raport „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przygotowany przez Krakowski Park Technologiczny oraz Polish Gamers Observatory
Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games, potwierdza, że branża gier cieszy się zainteresowaniem w szczególności wśród mężczyzn, jednak coraz więcej kobiet decyduje się na rozwój w tym obszarze zawodowym. Trendem, który zyskuje na popularności, jest przebranżowienie - zarówno w środowisku mężczyzn, jak i kobiet.
- Zmianom na rynku zawodowym towarzyszy zwiększenie dostępności szkoleń IT i gamedev. Niektóre z nich adresowane są wyłącznie do kobiet. Dzięki takim inicjatywom mogą one poszerzać swoje horyzonty w obszarach, które wcześniej wydawały się przypisane mężczyznom. W nasze projekty również zaangażowane są kobiety, które wspieramy w zakresie rozwoju zawodowego, oferując pracę przy tworzeniu gier. Ponadto segment naszych produkcji jest skierowany w 65 proc. do kobiet – mówi Marcin Kwaśnica.
Również Paweł Dywelski zauważa, że kobiety są coraz bardziej aktywne w środowisku gamingowym. Na rynku pojawia się wiele inicjatyw, jak np. szkolenia, które umożliwiają im rozwój w tym obszarze.
W podobnym tonie wypowiada się Paweł Kozakowski, prezes Woodland Games, który zauważa, że coraz więcej kobiet decyduje się związać z branżą. Co może je jeszcze bardziej zachęcić?
- Myślę, że pokazanie różnorodności stanowisk w tej branży oraz oczywiście tego, jak bardzo jest ona ciekawa i rozwojowa. Dla wielu praca nad grami to spełnienie marzeń - dodaje Kozakowski.
Walka o talenty
Rozkwit sektora gamedev oznacza rosnący popyt na specjalistów tej branży. Jak wynika z raportu "Kondycja Polskiej Branży Gier 2020", zdecydowana większość (72 proc.) firm ma zamiar poszerzyć kadrę w ciągu najbliższego roku.
Może być to szansa na zdobycie pracy nie tylko dla mężczyzn, ale i dla kobiet - zwłaszcza że na rynku pracy specjalistów brakuje, a walka o talenty się zaostrza. Dodatkowym utrudnieniem jest konkurencja z zagranicy. Coraz częściej mówi się o podkupywaniu pracowników przez inne firmy - szczególnie teraz, kiedy praca zdalna stała się codziennością.
- Trend ten jest zauważalny. Trochę szkoda, że wykształcony w Polsce deweloper, który nabrał wiedzy, umiejętności i doświadczenia na polskiej scenie gamedev, jest podkupywany przez zagraniczne firmy. Obserwujemy też, że coraz więcej zagranicznych firm otwiera studia właśnie w Polsce - mówi Marcin Kwaśnica. - Podkupywanie pracowników przez zagraniczne firmy powoduje, że rodzimym przedsiębiorstwom jest coraz trudniej znaleźć wykwalifikowanych specjalistów - dodaje.
Z kolei Paweł Kozakowski zwraca uwagę, że nie chodzi tylko o podkupywanie pracowników przez firmy zagraniczne. Również polskie spółki mogą przekonać pracownika do kontroferty.
- Praca zdalna daje możliwość zmiany zatrudnienia ze względu wysokość wynagrodzenia i typ projektów. Pracownik wybiera ofertę bardziej atrakcyjną pod kątem pensji lub projektu, niezależnie od tego, czy mówimy tu o ofercie rodzimej czy zagranicznej. W przypadku pracy zdalnej mniejsze znaczenie mają elementy związane z jakością i komfortem w miejscu pracy – ocenia Kozakowski.
Kto ma szansę na pracę?
Na szansę zatrudnienia w branży gier w największym stopniu wpływają posiadane umiejętności - odpowiedź ta uzyskała aż 74 proc. wskazań ankietowanych biorących udział w badaniu „Kondycja polskiej branży gier 2020”. Ważna jest także rozmowa kwalifikacyjna (41 proc. wskazań), która często wiąże się z koniecznością wykonania zadania testowego podczas rekrutacji (31 proc.).
Istotne są także dokonania poświadczające umiejętności praktyczne kandydatów, czego mogą dowodzić portfolio (38 proc.), doświadczenie w branży (35 proc.) lub ukończona czy wydana już gra (26 proc.). Nie bez znaczenia pozostają oczekiwania finansowe (24 proc.).
Autorzy raportu zwracają uwagę, że niski odsetek odpowiedzi na takie czynniki jak doświadczenie poza branżą (5 proc.), dokumenty aplikacyjne (2 proc.) czy ogólny poziom wykształcenia (2 proc.) potwierdza, że dla badanych producentów nie liczą się wiedza i kompetencje niezwiązane z procesem produkcji gier.
Źródło: Raport „Kondycja polskiej branży gier 2020”, przygotowany przez Krakowski Park Technologiczny oraz Polish Gamers Observatory
- Dla nas kluczowe są zdolności przyszłego pracownika. One są de facto oddane w portfolio, bo często dzieje się tak, że ludzie niestety nie mogą mówić o swoich doświadczeniach, są związani NDA (non-disclosure agreement, czyli umowa o zachowaniu poufności - przyp. red.), ale mają niesamowity zestaw umiejętności - komentuje wyniki badania Kuba Rokosz z Fools Theory.
Ważne jest również nastawienie kandydata i dopasowanie do zespołu.
- Team spirit też jest oczywiście ważny; często się zdarza, że zatrudnia się juniora, który jest obiecujący, ale to jest człowiek, który siedzi w swojej strefie komfortu i przez następne pięć lat zrobi mikrokroczek do przodu jeśli chodzi o swój skill set, a czasem mamy do czynienia z osobą, która nic nie umie, ale w ciągu pół roku jest w stanie tak niesamowicie rozwinąć skrzydła, że będzie jednym z najlepszych pracowników - dodaje.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (3)