Koszt odejścia z pracy nowej osoby po okresie próbnym może być dla firm horrendalny. Jak wynika z szacunków ekspertów Michael Page, może on sięgnąć nawet 91 896 zł. Jeśli dodamy do tego fakt, że wdrożenie kolejnego kandydata na to samo stanowisko może trwać i 9 miesięcy... widzimy, jak trudny jest dla rekruterów obecny rynek pracy.
Utrata pracownika może być dużym kosztem, zwłaszcza w przypadku nowych osób, które przepracowały tylko kilka miesięcy. Wydatki związane z zatrudnieniem i wdrożeniem pracownika zarabiającego 5 943 zł brutto, który odejdzie z pracy po trzymiesięcznym okresie próbnym, mogą sięgnąć ponad 90 tys. zł. Takie dane, na podstawie estymacji Harvard Business Review, zaprezentowali eksperci Michael Page.
- Na koszty związane z nieudaną rekrutacją składają się nie tylko wypłacone wynagrodzenia - mówi w kontekście nieudanych rekrutacji Marcin Fleszar, executive manager w firmie rekrutacyjnej Michael Page.
Przypomina on, że należy doliczyć do bilansu takiego fiaska wydatki związane z przeprowadzeniem rekrutacji, kosztami administracyjnymi oraz badaniami lekarskimi.
- W naszej analizie uwzględniliśmy również nakłady finansowe, jakie należy ponieść w związku z organizacją nowego stanowiska pracy, szkoleniami oraz procesem wdrożeniowym. Ponadto pod uwagę wzięliśmy koszty nadgodzin osób, które będą wprowadzać i wspierać w pracy nowego - jeszcze niesamodzielnego - pracownika - podkreśla Fleszar.
Jak podkreśla Karolina Korzeniewska, account executive Europe w Antal SSC/BPO, finanse to tylko jedna strona medalu.
- Wyróżniamy również straty, których na pieniądze przeliczyć się nie da. Osłabione morale w zespole, nadwerężony wizerunek firmy oraz gorsze statystki niepożądanej rotacji, które ściągają równie niepożądane spojrzenia z centrali - komentuje ekspertka.
Jedną z najistotniejszych strat jest też utrata korzyści biznesowych, która wynika m.in. z braku ciągłości na danym stanowisku. W gospodarce, która opiera się często na szybkim kontakcie, na wymaganiach "na już", to bardzo bolesna sytuacja.
Ilu pracowników odchodzi w pierwszym okresie pracy?
Jak wynika z badań firmy consultingowej Wynhurst Group, w ciągu pierwszych 45 dni z nowej pracy może zrezygnować nawet 22 proc. pracowników. Nie jest więc niespodzianką, że duża rotacja stanowi coraz większy problem dla pracodawców.
- Możemy oszacować, że w Polsce tylko w takich branżach jak produkcja, łańcuch dostaw, nieruchomości czy budownictwo ok. 17-21 proc. managerów odchodzi w pierwszych trzech miesiącach od podpisania umowy - mówi jeszcze Fleszar. Jeszcze częściej z pracy rezygnują szeregowi pracownicy. - (Jako Michael Page) szacujemy, że od 20 do 30 proc. z nich rozstaje się z firmą przed upływem okresu próbnego. Dane nie są optymistyczne, zwłaszcza jeśli policzymy, ile czasu zajmuje zrekrutowanie i przygotowanie nowej osoby do samodzielnej pracy.
Ile czasu potrzeba na wdrożenie pracownika?
Eksperci z Michael Page oszacowali również, ile czasu średnio potrzebują firmy, aby w pełni wdrożyć do pracy nową osobę. Proces ten rozpoczyna się w momencie pojawienia się zapotrzebowania na specjalistę. Obejmuje przygotowanie i opublikowanie oferty pracy, poszukiwanie kandydatów, zorganizowanie spotkań z wybranymi osobami, negocjowanie warunków, oczekiwanie na ich pojawienie się w firmie, co zazwyczaj trwa od 1 do 3 miesięcy. Kolejnym etapem jest wdrożenie pracownika, które średnio zajmuje od 3 do 6 miesięcy. Po upływie 8-9 miesięcy firmy mogą w pełni korzystać z potencjału nowej osoby.
Co ważne, udany proces rekrutacyjny nie kończy się wraz z zatrudnieniem nowego pracownika, ale w momencie kiedy decyduje się on związać z firmą na dłużej. Aby zminimalizować ryzyko rezygnacji, ważne jest, aby w proces rekrutacji zaangażowany był nie tylko dział HR danej firmy, ale również wyższy management i bezpośredni przełożeni. To oni najlepiej znają specyfikę danej pracy i mogą precyzyjnie określić profil poszukiwanej osoby.
Następnym etapem warunkującym udaną rekrutację jest proces wdrożeniowy. 9 na 10 osób przyjętych do pracy zostaje w niej dłużej, jeśli w pierwszych 3-6 miesiącach są odpowiednio wspierani przez liderów. (fot. pixabay.com)
Jak zwiększyć szansę na powodzenie rekrutacji?
Skuteczny proces rekrutacyjny powinien być specjalnie zaprojektowany pod kątem potrzeb danej organizacji i oczekiwań pracodawcy. W powodzeniu rekrutacji nadrzędną rolę odgrywa właściwe dopasowanie kandydata - zarówno pod kątem niezbędnych na danym stanowisku umiejętności technicznych, jak i kompetencji miękkich. Ocena przyszłego pracownika powinna obejmować również niektóre elementy jego osobowości - sprawdzać np., czy pasuje do kultury organizacyjnej i zespołu, w którym będzie pracował, a także, czy utożsamia się z wartościami firmy. Ważne jest także przeanalizowanie motywacji kandydata do pracy, aby uzyskać większą pewność, że zwiąże się z firmą na dłużej.
Czytaj też: Nadchodzi czas zmiany pokoleniowej. Jak przeprowadzić rewolucję 4W?
- Kolejnym etapem warunkującym udaną rekrutację jest dobrze przeprowadzony proces wdrożeniowy. Jak szacuje Wynhurst Group, 9 na 10 osób przyjętych do pracy zostaje w niej dłużej, jeśli w pierwszych 3-6 miesiącach są odpowiednio wspierani przez liderów i zespół. Tym, co może skutecznie zatrzymać przed szybkim odejściem z firmy, jest również wyznaczenie jasnej ścieżki awansu dla kandydata oraz zaoferowanie mu realnych możliwości rozwoju - podsumowuje Marcin Fleszar.
KOMENTARZE (0)