×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

NEET: Nie uczą się i nie pracują, a mogliby uzupełnić lukę na rynku pracy

Współczynnik zatrudnienia osób w wieku 15-19 lat (przedział wiekowy stosowany przez Eurostat) w Polsce wynosi zaledwie 2,7 proc. na koniec 2016 r. W przypadku całej Unii jest to 12 proc.

NEET: Nie uczą się i nie pracują, a mogliby uzupełnić lukę na rynku pracy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

• Tylko 10 procent młodych Polaków, którzy kształcą się po 18. roku życia, decyduje się na łączenie nauki z pracą.

• To o połowę mniej niż w strefie euro oraz jedna trzecia tego, co w Niemczech.

• Marnują się więc potencjalne zasoby pracowników, mimo że koniunktura na rynku jest bardzo dobra.

Rosnące wynagrodzenia, historycznie niskie bezrobocie oraz napływ pracowników z Ukrainy skłaniają do wniosku, że popyt na pracę w Polsce jest rekordowo wysoki. Coraz częściej mówi się także o możliwych negatywnych skutkach dla przyszłego wzrostu gospodarczego ze względu na braki zasobów siły roboczej związane chociażby ze starzejącym się społeczeństwem.

Faktycznie jednak w naszym kraju „ukryte” są znaczne pokłady osób, które mogłyby przynajmniej częściowo zredukować lukę związaną z uwarunkowaniami demograficznymi, obniżeniem wieku emerytalnego czy niską aktywnością zawodową kobiet bez wyższego wykształcenia. Tym rozwiązaniem może być aktywizacja osób młodych, często studentów, którzy wyraźnie nie garną się do pracy.

Aktywizacja NEET-ów nie rozwiąże problemu

Kilka lat temu w Unii Europejskiej odbyła się szeroka dyskusja na temat młodych osób (15-24 lata), które ani nie pracują, ani się nie uczą, ani nie kształcą się zawodowo (NEET - neither in employment nor in education and training). Pomiędzy rokiem 2008 a 2012 ich liczba w UE wzrosła o milion osób i wyniosła 7,5 mln.

Obecnie jednak liczba NEET-ów w UE jest mniejsza niż przed rokiem 2008, a jej wzrost wynikał prawdopodobnie głównie z głębokiego kryzysu ekonomicznego. Również w Polsce NEET-ów sukcesywnie ubywa. Warto jednak zauważyć, że choć społecznie jest to trudny problem, gdyż te osoby ciężko zaktywizować ze względu na zwykle niskie kwalifikacje, ich odsetek w całej populacji ludzi młodych jest stosunkowo niewielki i wynosi zarówno w Polsce, jak i w Unii ok. 11 proc.

Nawet gdyby udało się zmniejszyć liczbę NEET-ów o połowę, czyli do wartości obserwowanych w Niemczech, Holandii czy Szwajcarii, to liczba pracujących lub uczących się mogłaby wzrosnąć o ok. 200 tys. To dużo, ale nie są to wartości na tyle przełomowe, by zauważalnie poprawiły kondycję całej gospodarki.

Student się uczy, ale pracować już nie chce

Zupełnie inaczej przedstawia się kwestia osób uczących się, które praktycznie nie uczestniczą w rynku pracy, a przy stworzeniu odpowiednich warunków mogłyby to robić. Współczynnik zatrudnienia osób w wieku 15-19 lat (przedział wiekowy stosowany przez Eurostat) w Polsce wynosi zaledwie 2,7 proc. na koniec 2016 r. W przypadku całej Unii jest to 12 proc., a w Danii oraz Holandii dochodzi do granicy 50 proc. Wyrównanie chociaż unijnego wyniku oznacza wzrost zatrudnienia o 150 tys. kształcących się osób.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: NEET: Nie uczą się i nie pracują, a mogliby uzupełnić lukę na rynku pracy

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Niszczą społeczeństwo finansowo największa z afer , właśnie w związku z powyższym jesteśmy przekredytowni . 2017-12-10 17:42:28

    Do Marek.S :Państwo demokratyczne charakteryzować się powinno pod względem przestrzegania prawa, w przeciwnym wypadku łamiemy podstawową zasadę członkostwa Państw w Unii Europejskiej. Polska jest najbardziej przestępczym krajem demokratycznym w świecie, starości powiatowi od lat łamią prawa człowieka, odzierają Nam wolność i resztki godności osobistej, wprowadzili do obiegu prawnego najcięższego kalibru przestępstwa które destabilizują całą Unie Europejską. Mapy geodezyjno kartograficzne są sfałszowane (zasadnicze, usunięto oznaczenia klasyfikacji gruntów R-III,IV,V,VI itd.), co za tym idzie wprowadzono zmiany w księgach wieczystych nie zgodne z aktami notarialnymi zakupów gruntów rolnych które nigdy nie zostały wyłączone z produkcji rolnej.

  • Państwo praworządne? obłuda , kłamstwo, złodziejstwo, układziki z przestępcami PO-PSL-SLD w samorządach terytorialnych destabilizują Nasz kraj,trwoniąc pieniądze publiczne na zadania członków ich ugrupowania w danych okręgach. 2017-12-03 11:28:52

    Mamy nadzieje iż Komisja Europejska potraktuje Was ujmując kolokwialnie po męsku, w związku z największą aferą gospodarczą w świecie gruntową, społeczeństwo w obrębach miast jak nic nie miało,tak wciąż nic nie ma.

  • Marek.S 2017-11-26 09:04:01

    Największa w historii powojennej Polski afera gruntowa, masowych zmian przeznaczenia gruntów rolnych wszystkich klas na cele nie rolnicze 2011-2014rok, w związku z modernizacjami gruntów z środków Unijnych gdzie właściciele gruntów nawet nie otrzymali stosunku prawnego wobec ewidencji gruntów. W związku z ustawą z dnia 10 lipca 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych (Dz.U.2015 poz.1338 która narusza zasady współżycia społecznego) podpisaną przez Andrzeja Dudę 27 sierpnia 2015roku wprowadzili następujące zmiany tylko dla rolników: 1) w art. 4 w pkt 28 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 29 i 30 w brzmieniu: „29) zwartej zabudowie – rozumie się przez to zgrupowanie nie mniej niż 5 budynków, za wyjątkiem budynków o funkcji wyłącznie gospodarczej, pomiędzy którymi największa odległość sąsiadujących ze sobą budynków nie przekracza 100 m; 30) obszarze zwartej zabudowy– rozumie się przez to obszar wyznaczony przez obwiednię prowadzoną w odległości 50 m od zewnętrznych krawędzi skrajnych budynków tworzących zwartą zabudowę lub po zewnętrznych granicach działek, na których położone są te budynki, jeśli ich odległość od tych granic jest mniejsza niż 50 m.”; 2) w art. 7: a) w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie: „1) gruntów rolnych stanowiących użytki rolne klas I-III – wymaga uzyskania zgody ministra właściwego do spraw rozwoju wsi, z zastrzeżeniem ust. 2a,”, b) po ust. 2 dodaje się ust. 2a w brzmieniu: „2a. Nie wymaga uzyskania zgody ministra właściwego do spraw rozwoju wsi przeznaczenie na cele nierolnicze i nieleśne gruntów rolnych stanowiących użytki rolne klas I-III, jeżeli grunty te spełniają łącznie następujące warunki: 1) co najmniej połowa powierzchni każdej zwartej części gruntu zawiera się w obszarze zwartej zabudowy; 2) położone są w odległości nie większej niż 50 m od granicy najbliższej działki budowlanej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2015 r. poz. 782); 3) położone są w odległości nie większej niż 50 metrów od drogi publicznej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 460, 774 i 870); 4) ich powierzchnia nie przekracza 0,5 ha, bez względu na to, czy stanowią jedną całość, czy stanowią kilka odrębnych części.” . Oficjalnie niszczą obręby miejskie i zasady od dziesiątków lat przyjęte, po dwóch latach władztwa PiS w Polsce i wcześniejszą aferą gruntową celem dobra porządku prawnego po przywróceniu gruntów w obrębach miast do stanu pierwotnego zrobili z „Nas dziadów”, ograbili Nas ze wszelkich dóbr osobistych. Łachudry, złodzieje z obrębów gmin nie płacą nawet należnych podatków VAT od obrotu tymi gruntami , dlaczego uczciwi podatnicy ZUS jeszcze dopłacają tym bandziorom do emerytur KRUS ! Nie jesteśmy niewolnikami bez żadnych praw, wykształceni uczciwi obywatele w związku z powyższym nie widzą perspektyw w ojczystym kraju emigrują, ogarniają Nas w większości debile i patologia 500+, jeżeli parlamentarzyści PiS nie zainterweniują w przedmiotowej sprawie przywracając przepisy do stanu poprzedniego, upadek Rzeczpospolitej Polskiej jest bliższy jak sądzimy. Najbardziej przerażona jest obecnie kasta przestępcza w samozwańczych samorządach terytorialnych.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA