Zdaniem posłanki PiS, Bernadetty Krynickiej, niepełnosprawni dorośli, odpowiednio przygotowani, mogą zarobić nawet blisko 3 tysiące złotych. Słowa posłanki odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Odpowiedziała na nie Katarzyna Błoszko-Piela, mama niepełnosprawnego Jędrzeja.

"W związku z wypowiedzią posłanki PiS Bernadetty Krynickiej postanowiłam, że zmuszę Jędrzeja do pracy. Już i tak jestem wyrodną matką (wyrodnymi rodzicami), że hodujemy Go 20 lat - zmuszamy do jedzenia, picia, ubieramy, wozimy do OREW (ośrodek edukacyjny, w którym Jędrek realizuje edukację). Więc the end! W telewizji mówią, że może pracować - to niech robi!" - pisze w emocjonalnym w pisie w mediach społecznościowych pani Katarzyna.
I "reklamuje" syna:
Mężczyzna lat 20, 165 cm wzrostu i 45 kilo w ubraniu - szuka pracy. Kocha książki i zwierzęta. Idealnie nadaje się do pracy w sklepie zoologicznym - może pilnować rybek w aquarium, godzinami!
aaaa jeszcze: nie gryzie, więc pracodawca powinien podać rozdrobnione drugie śniadanie (i dobrze wyczyścić zęby, sam nie da rady, a ma aparat ortodontyczny w związku z wrodzoną wadą twarzoczaszki). Obiad o godzinie 13 - dużo sosu i kefir - problemy z gryzieniem część dalsza (nie zapominamy o czyszczeniu zębów!!). Nie jest pampersowany - więc trzeba pomóc w WC (łącznie z wytarciem doopki :) )".
Na końcu wpisu zaprasza chętnych do nadsyłania propozycji pracy dla syna.



KOMENTARZE (0)