W sierpniu stopa bezrobocia spadła do 4,8 proc. z 4,9 proc. odnotowanego w czerwcu i lipcu. Takich liczb nie widzieliśmy od ponad trzech dekad - powiedziała w piątek w rozmowie z PAP minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Szefowa MRiPS podkreśliła, że bezrobocie w Polsce jest na rekordowo niskim poziomie. "W sierpniu stopa bezrobocia spadła do 4,8 proc. z 4,9 proc. odnotowanego w czerwcu i lipcu. To jeszcze lepszy wynik niż wskazywały wstępne szacunki. Takich liczb nie widzieliśmy od ponad trzech dekad" - powiedziała.
Czytaj też: Polacy pracują coraz wydajniej. GUS podał najnowsze dane
Zdaniem minister "historycznie niski wskaźnik nie jest tylko efektem sezonowości, wynikającym z pojawienia się w okresie letnim większej liczby ofert pracy, ale przede wszystkim działań rządu".
Czytaj też: Rynek pracy na razie nie zwalnia, choć ludzie ubożeją mimo podwyżek
"W pandemii wspieraliśmy skutecznie firmy, by nie musiały sięgać po ostateczne rozwiązanie, czyli zwolnienia pracowników. Zależało nam na tym, by ochronić jak najwięcej miejsc pracy. Jak widać ten egzamin zdaliśmy" - stwierdziła.
"Ochrona rynku pracy i tych najmniej zarabiających nadal pozostaje dla nas priorytetem, dlatego w lipcu przyszłego roku najniższe pensje wzrosną o 590 zł w stosunku do poziomu 3010 zł w tym roku" - podsumowała minister Maląg.



KOMENTARZE (0)