- wnp.pl (RK)
- •10 lis 2017 13:56
- Ponad 50 proc. naszej załogi jest w wieku około 50 lat. W ciągu najbliższych 5 lat ponad 400 osób uzyska uprawnienia emerytalne, a my do tej zmiany musimy się dobrze przygotować – mówi Gérard Bourland, prezes zarządu i dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce.

Brak rąk do pracy, niskie bezrobocie, luka pokoleniowa – tak trudna dla pracodawców sytuacją, jaka jest dziś na rynku pracy w Polsce, wymaga od firm zmiany nastawienia i przygotowania się na przyszłe wyzwania.
- Trochę niepokoi nas przyszłość, gdyż mamy kłopot z pozyskaniem pracowników do działów IT i nowych technologii w naszych głównych ośrodkach, czyli w Łodzi i Poznaniu, a także pracowników operacyjnych w spółkach rozproszonych geograficznie, szczególnie w mniejszych miejscowościach – mówi dla wnp.pl Gérard Bourland, prezes zarządu i dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce. - Kluczowe wyzwanie, jakie przed nami dzisiaj stoi, to problem „luki pokoleniowej”. To wyzwanie stojące przed całym przemysłem i branżą energetyczną w szczególności. Ponad 50 proc. naszej załogi jest w wieku około 50 lat. W ciągu najbliższych 5 lat ponad 400 osób uzyska uprawnienia emerytalne, a my do tej zmiany musimy się dobrze przygotować - dodaje.

Veolia przygotowując się do tych wyzwań zaczęła planować z większym wyprzedzeniem rekrutację i edukację. Od kilku lat współpracuje ze szkołami zawodowymi w Łodzi, w Poznaniu i Warszawie.
- Nasze klasy patronackie przygotowują do zawodu na stanowisku m.in. technik energetyk, technik elektryk, technik instalacji ciepłowniczych. Co ważne, nauka w tych klasach odbywa się pod kątem lokalnych potrzeb, często na bazie programu współtworzonego przez naszą firmę – komentuje prezes.
Firmie zależy nie tylko na pozyskaniu pracowników, ale także na zatrzymaniu ich jak najdłużej.
- Jeśli chodzi o rozwój pracowników, to działamy wielotorowo. Młodym proponujemy dalsze doszkalanie i rozwój pod okiem doświadczonych kolegów. Średniej i wyższej kadrze menedżerskiej oferujemy programy rozwojowe bardziej zaawansowane i tutaj faktycznie oczekujemy, że będą dalej się rozwijać z korzyścią i dla nich samych, i dla firmy – wymienia Gérard Bourland.

KOMENTARZE (10)