- W dzisiejszych czasach doświadczeni profesjonaliści, którzy potrafią wykorzystać potęgę technologii są na wagę złota.
- Jak się okazuje, nie ma ich wystarczająco dużo, także w branży logistycznej, która w czasie pandemii mocno się rozwinęła. Co więcej wielu z nich nie pracuje obecnie w zawodzie.
- Eksperci C.H. Robinson przeanalizowali przyczyny, które mogą stać za tym stanem rzeczy i zdradzają, jak przyciągać nowe pokolenia do podążania tą ścieżką kariery.
Chociaż wielu ekspertów branży TSL mówi o niedoborze kierowców, jednym z największych problemów jest rozwój cyfrowej kadry pracowniczej, która będzie miała kluczowe znaczenie dla rozwoju tego sektora w przyszłości. Ostatnie badania pokazują, że skala problemu jest zastraszająco duża – prawie jedna czwarta firm logistycznych twierdzi, że rekrutacja talentów technologicznych jest bardzo trudna. To dużo większy problem niż wspomniany brak kierowców.
Rekrutacja do poprawki
Aby przyciągnąć nowe pokolenie logistyków, branża musi zacząć się wyróżniać, kierować odpowiednie komunikaty, ważne dla potencjalnych pracowników – w przeciwnym razie istnieje duże ryzyko utraty ich na rzecz innych sektorów.
Według ekspertów C.H Robinson istnieją dwie istotne kwestie, które mogły spowodować małe zainteresowanie pracą w tej branży. Jej wizerunek i sam proces rekrutacji młodych ludzi posiadających umiejętności cyfrowe. Logistyka wciąż przywołuje na myśl obrazy ciężarówek i magazynów, podczas gdy w rzeczywistości sektor ten wymaga wielu nowych, zaawansowanych technologicznie rozwiązań, takich jak sztuczna inteligencja, Internet Rzeczy, roboty, automatyzacja czy analizy predykcyjne.
- Jest to czas kiedy pokolenie Z po raz pierwszy wkracza na rynek pracy. Najwyższa pora, aby zaprezentować młodej generacji ogromne możliwości, jakie daje zawód logistyka. Jest to między innymi bycie częścią zespołów projektowych opracowujących i wdrażających najnowocześniejsze technologie lub pracujących nad inicjatywami, które minimalizują wpływ transportu na planetę. Warto przedstawiać tematy, które trafią do nowego pokolenia doświadczonych cyfrowo i świadomych społecznie studentów przechodzących przez nasze systemy edukacji - uważa Arkadiusz Glinka, dyrektor ds. zarządzania produktem w C.H. Robinson Europe.
Pracownika szukaj już w szkole
Sektor logistyczny ma ogromną pracę do wykonania – zarówno marketingową, jak i związaną z budowaniem marki. Co więcej, aby promować nowy wizerunek logistyki oparty na technologii, branża musi dotrzeć do młodych ludzi na znacznie wcześniejszym etapie edukacji. Wielu studentów z pasją do technologii cyfrowej nie zdaje sobie sprawy z tego, co logistyka ma do zaoferowania w tym obszarze.
Dlatego we współpracy z polskimi uczelniami C.H. Robinson prowadzi program Talent Navigator – serię warsztatów dla studentów, podczas których przybliżane są różnorodne możliwości kariery, jakie oferuje firma. Co więcej, wybrani uczestnicy są zaproszeni na płatne praktyki wakacyjne, podczas których mają okazję przekonać się, że logistyka może być ekscytującą ścieżką kariery. Dynamiczny rozwój sektora łańcucha dostaw odgrywa ogromną rolę w rozwijających się gospodarkach, wspierając społeczeństwa i poprawiając stan środowiska.
- Chcemy budować naszą pozycję zaufanego pracodawcy na bardzo wczesnym etapie kariery kandydata. Od lat inwestujemy zarówno w programy rozwoju talentów, jak i najnowsze technologie, takie jak sztuczna inteligencja, która jest rdzeniem naszego systemu Navisphere. Lockdown, który jest wielkim wyzwaniem dla całej gospodarki, pokazał niezbędną rolę logistyki – dostarczając towary, których ludzie najbardziej potrzebują wykorzystujemy jakże ważną w tym procesie mieszankę sztucznej inteligencji i elementu ludzkiego - komentuje Arkadiusz Glinka.
Zapotrzebowanie na pracowników rośnie
Zamknięcie sklepów oraz konieczność ograniczenia wychodzenia z domu spowodowały, że wiatru w żagle dostała branża e-commerce. Według szacunków wartość rynku zakupów online w Polsce wyniesie w tym roku 100 mld złotych, a nie 70 mld złotych, jak szacowano przed pandemią. Duży wzrost potwierdzają też dane GUS, które mówią, że w październiku 2020 w porównaniu z poprzednim miesiącem odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących o 9,1 proc.
W związku z tak gwałtownym rozwojem branży e-commerce widać wzrost popytu na usługi kurierskie i logistyczne, przecież ktoś musi dowieźć nam zamówione przez internet rzeczy. To z kolei przekłada się na wzrost zapotrzebowania na pracowników w tych sektorach. Według raportu, opublikowanego przez agencję pracy OTTO Work Force, aż 72 proc. nowych pracowników tymczasowych znalazło pracę właśnie w branżach powiązanych z e-commerce, jak usługi kurierskie i logistyczne.
- W czasie pandemii sprzedaż online przyspieszyła. Potrzebni są dodatkowi pracownicy. Przede wszystkim w centrach logistycznych, magazynach, sortowniach, biurach oraz do pracy w terenie - mówi Tomasz Dudek, dyrektor zarządzający OTTO Work Force Central Europe.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)