- W drugiej połowie 2022 roku pojawiło się 60,3 tys. nowych ogłoszeń o pracę w obszarze HR. To o 27 proc. mniej niż w pierwszym półroczu 2022 roku, ale o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.
- Na największą liczbę ofert pracy mogą liczyć specjaliści z obszaru twardego HR-u. Pojawiło się aż 14,1 tys. ogłoszeń na stanowisko „specjalista ds. kadr i płac” – to o 67 proc. więcej niż przed rokiem.
- Jeśli chodzi o pensje, to wzrosły one jedynie w przypadku rekruterów, w pozostałych badanych zawodach nieznacznie spadły.
Po pandemii rynek pracy odżył ze zdwojoną siłą, a wraz z nim popyt na HR-owców. Już w 2021 roku liczba ofert pracy z szeroko rozumianego obszaru HR znacznie wzrosła względem kryzysowego 2020 roku, a w pierwszej połowie 2022 roku osiągnęła rekordowy wynik 82,3 tys. ofert.
Ofert pracy dużo, ale w branży HR czuć spowolnienie
Druga połowa 2022 roku była spokojniejsza. Jak wynika z raportu "HR-owiec na rynku pracy" przygotowanego przez Grant Thornton i firmę Element, pojawiło się 60,3 tys. nowych ogłoszeń o pracę w obszarze HR. To o 27 proc. mniej niż w pierwszym półroczu 2022 roku, ale o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.
Źródło: HR-owiec na rynku pracy, Grant Thornton i Element
Jak czytamy w raporcie, do marca liczba ofert rosła niemal nieprzerwanie, aż osiągnęła poziom ponad 16 tys. nowych ofert miesięcznie. Od kwietnia zaczął się trend spadkowy. W grudniu 2022 roku liczba ofert pracy dla HR-owców wyniosła już tylko 6,9 tys. – to o 58 proc. mniej niż w szczytowym marcu i o 24 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. To także najmniej od lutego 2021 roku.
- Spadający nieco popyt na HR-owców z pewnością rozczarowuje i niepokoi. Pracownicy działów HR to cisi bohaterowie pandemii i Polskiego Ładu. Specjaliści prawa pracy oraz kadr i płac odegrali ogromnie ważną rolę w przeprowadzeniu firm przez załamanie gospodarcze, jakim były pierwsze miesiące pandemii, wykorzystując możliwości wynikające z przepisów prawnych i tarcz finansowych, a następnie w dostosowywaniu systemów księgowych do stale zmieniających się regulacji Polskiego Ładu – mówi Monika Smulewicz, partner w firmie Grant Thornton.
- Specjaliści „miękkiego HR” z kolei mieli duży udział w ratowaniu przed rozpadem kulturowym i organizacyjnym swoich firm, w podtrzymywaniu pracowników na duchu w okresie ogromnej niepewności związanej z pandemią czy wojną w Ukrainie, a także w organizowaniu pomocy humanitarnej dla ofiar wojny. Miejmy więc nadzieję, że obecne spadki liczby ofert pracy dla HR-owców są tylko przejściowe – dodaje.
Kogo poszukują pracodawcy? Najwięcej ofert z obszaru twardego HR-u
Na największą liczbę ofert pracy mogą liczyć specjaliści z obszaru twardego HR-u. Na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce pojawiło się aż 14,1 tys. ogłoszeń na stanowisko „specjalista ds. kadr i płac” – to o 67 proc. więcej niż przed rokiem.
- Przyczyną ciągłego wysokiego popytu na specjalistów payrollu mogą być stale wprowadzane nowe zmiany w przepisach kadrowo-płacowych, a także rozwijający się szybko sektor BPO i SSC – czytamy w raporcie firm Grant Thornton i Element.
Na spore zainteresowanie mogą liczyć również rekruterzy. W 2022 roku poszukiwano aż 5,3 tys. nowych pracowników w tym zawodzie (wzrost o 18 proc. z 2021 roku).
Z kolei największe wzrosty rok do roku odnotowaliśmy w przypadku ofert dla menedżerów ds. HR (129 proc.) oraz asystentów ds. HR (90 proc.).
Źródło: HR-owiec na rynku pracy, Grant Thornton i Element
- Pandemia, a następnie wojna w Ukrainie wywołały silne wstrząsy na rynku pracy HR-owców. Najpierw, u progu pandemii, popyt na specjalistów HR niemal zamarł, potem wystrzelił do rekordowych poziomów, po czym po wybuchu wojny notuje systematyczny spadek. Pracodawcy – widząc postępujące spowolnienie gospodarcze – rozpoczęli ograniczanie kosztów, w tym kosztów pracy, a to znacząco ogranicza popyt również na samych HR-owców – komentuje Maciej Michalewski, CEO firmy Element.
- Warto jednak zauważyć, że ofert na rynku nadal jest dużo – w ostatnim czasie każdego miesiąca pracodawcy publikują po 7-9 tys. ogłoszeń. Nawet jeśli daleko nam więc do rekordów sprzed wybuchu wojny, to trudno mówić o zapaści na rynku. HR-owcy nadal są firmom potrzebni i to się tak łatwo nie zmieni – dodaje.
Spadek popytu odbił się na pensjach HR-owców. Ile zarabia się w HR?
Według widełek podawanych przez pracodawców w ofertach pracy na 50 największych portalach, w drugiej połowie 2022 roku średnia miesięczna płaca pracownika działu HR na stanowisku sourcingowym (poszukiwanie kandydatów pasywnych) wynosiła 6 705 zł brutto – to o 318 zł mniej niż w pierwszym półroczu.
Jeszcze mocniej obniżyły się wynagrodzenia oferowane przy stanowiskach dyrektorskich i kierowniczych – spadły aż o 5 389 zł względem I półrocza i wynosiły 11 427 zł brutto.
Na poziomie stanowisk HR Bussines Partnera środek widełek wpisywanych w ofertach pracy w II półroczu 2022 roku wynosił 10 175 zł brutto, wobec 11 135 zł w I półroczu.
Oferowane wynagrodzenie dla rekruterów wzrosło do 8 155 zł miesięcznie, czyli o 141 zł więcej niż w I półroczu 2022. To jednak i tak mniej niż wzrosła w tym czasie średnia krajowa w polskiej gospodarce.
Źródło: HR-owiec na rynku pracy, Grant Thornton i Element
Pracodawcy kuszą HR-owców benefitami. Co oferują?
Czym pracodawcy chcą przyciągnąć nowych pracowników? Wśród ofert dla kandydatów z obszaru HR najmocniej kuszeni benefitami są pracownicy na poziomie menedżerów i dyrektorów.
Jak wynika z raportu, najczęściej pojawiające się w ofertach zachęty to szkolenia (84 proc.), pakiet medyczny (68 proc.) i pakiet sportowy (60 proc.).
Warto dodać, że na poziomie menedżera 81 proc. pracodawców obiecuje kandydatom wysokie wynagrodzenie, a na poziomie specjalisty robi to 55 proc. firm.
Źródło: HR-owiec na rynku pracy, Grant Thornton i Element
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (10)