Poszukiwanie pracy bywa żmudnym procesem. Oprócz odpowiednich kwalifikacji, potrzeba też odrobiny szczęścia. A szczęściu, można pomóc...>
Ważne nastawienie
Ślesz dziesiątki CV, ale nadal nikt do ciebie nie dzwoni? Nie zniechęcaj się. – Według statystyk jeśli szukamy pracy samodzielnie, trzeba wysłać około 50 CV, żeby zostać zaproszonym jedynie na od dwóch do pięciu rozmów kwalifikacyjnych — mówi Hanna Bielicka-Adamczyk z GP People.
Oczywiście czasem jest to kwestia szczęścia i rezultat przynosi wysłanie tylko kilku aplikacji, jednak w większości przypadków dopiero po rozesłaniu kilkudziesięciu zgłoszeń dostajemy szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności przed potencjalnym pracodawcą. Pamiętajmy też, że nie każda rozmowa kwalifikacyjna kończy się zatrudnieniem, ale już samo zaproszenie na nią to świetny sygnał, bo oznacza, że nasza kandydatura budzi zainteresowanie. (fot. pixabay)