×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Indie, Nepal i Bangladesz rozczarowały. Agencje pracy zmieniają kierunek poszukiwania pracowników

  • Gabriel Paździor
    GP
  • 15 maj 2019 8:00

Agencje pracy w Polsce sięgają coraz dalej w poszukiwaniu chętnych do pracy. W azjatyckich konsulatach trwa wizowy zator, jednak nadzieję budzą Filipiny i Wietnam.

Indie, Nepal i Bangladesz rozczarowały. Agencje pracy zmieniają kierunek poszukiwania pracowników
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
  • Obok poszukiwania nowych krajów i kierunków, z jakich można sprowadzić do Polski obcokrajowców, część agencji zaczyna naciskać na legislatorów, by poluźnili wymogi migracyjne.
  • Wiele podmiotów pośredniczących między polskim rynkiem pracy a zagranicznymi źródłami pracowników podkreśla, że największym problemem są procedury wizowe i dotyczące legalizacji pobytu.
  • Możliwe, że i ministerstwa polskiego rządu niebawem wyjdą z nowymi propozycjami dla agencji zatrudnienia. Prawo musi się zmienić, jeśli mamy uratować tempo wzrostu polskiej gospodarki.

 - Agencje pracy chcą też lobbować za zmianą prawa migracyjnego. Stawka jest dużo wyższa niż tylko nasze interesy. Chodzi o kondycję polskiej gospodarki - mówi Michał Podulski, wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia (SAZ). Jak twierdzi, bez wsparcia pracowników z zagranicy polska gospodarka może wkrótce dostać zadyszki

- Wiele firm, które są naszymi klientami już mówi nam, że ogranicza ilość zleceń, bo brakuje im rąk do ich wykonania. To nie służy ani rozwojowi biznesu, ani wpływom do budżetu z tytułu podatków - mówi Michał Podulski.

Agencje chcą więc lobbować za zwiększeniem listy państw objętych tzw. uproszczoną procedurą zatrudniania oraz wydłużeniem tej procedury z sześciu do dwunastu miesięcy dla krajów, które już są nią objęte.

W New Delhi bez zmian

Tymczasem nie dość, że coraz trudniej jest zrekrutować pracowników z Ukrainy (o których w dodatku konkurować będziemy wkrótce z Niemcami), to jeszcze rozczarowaniem roku okazały się kierunki azjatyckie: Indie, Nepal i Bangladesz, z którymi w 2018 roku agencje wiązały duże nadzieje.

Czytaj też: "Polska jest najbardziej lubianym krajem, do którego przyjeżdżają Ukraińcy"

- O pracowników stamtąd zaczęliśmy zabiegać od września 2017 roku. Przez ostatni rok z 700 osób, które zrekrutowaliśmy, wizę dostało 50. Musieliśmy przeorientować ten kierunek biznesowy, bo mocno się rozczarowaliśmy - mówi Rafał Dryla, prezes agencji GP People.

- Procedura wizowa w New Delhi to loteria - dodaje Magdalena Wójtowicz, wiceprezes lubelskiej spółki InTemporis. - Wizy otrzymuje około 10 proc. chętnych, a my nawet nie wiemy, jaki jest klucz do tych decyzji. To dla nas bardzo frustrująca sytuacja - twierdzi.

Biurokracja

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Indie, Nepal i Bangladesz rozczarowały. Agencje pracy zmieniają kierunek poszukiwania pracowników

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Olga 2019-05-17 21:54:13

    A kto ci z EU przyjedzie do Polski?

  • IMHO 2019-05-15 17:05:27

    Tak dla imigracji ale wyłącznie z UE.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA