- Malejące bezrobocie i brak rąk do pracy sprawiają, że firmy stają na głowie, by przykuć uwagę kandydatów.
- Walka o pracowników staje się bardziej zaciekła, a narzędzia rekrutacyjne bardziej wyszukane.
- Nowym trendem jest wykorzystywanie escape room w rekrutacji.
Escape room, czyli pokoje ucieczki (zagadek), zyskują na popularności. Szacuje się, że w Polsce funkcjonuje ok. 1 tys. tego rodzaju pokoi. Gra polega na ucieczce z pomieszczenia lub kompleksu pokoi zaaranżowanych pod konkretną fabułę i wypełnionych serią zagadek, łamigłówek czy zadań manualnych.
Potencjał ten dostrzegli HR-owcy. Najczęściej pracownicy brali udział w grze podczas imprez integracyjnych. Teraz metoda ta jest wykorzystywana podczas rekrutacji.
- Rosnąca popularność niestandardowych metod rekrutacji, takich jak wykorzystanie escape room, to efekt zjawiska rynku pracownika i związanej z nim walki o kandydatów do pracy - komentuje Anna Piotrowska-Banasiak, development director w Antal.
Escape room w branży IT
Na rekrutację w pokojach zagadek zdecydowała się branża IT, która jest znana z niestandardowych narzędzi rekrutacyjnych.
Na zastosowanie tego typu grywalizacji zdecydowała się m.in. firma GFT Polska. Na najważniejszych wydarzeniach branżowych (np. Warsaw Scalar, Wolves Summit, Front-Trends, Confitura oraz You Don’t Know JS with Kyle Simpson) zaaranżowała escape room pod hasłem „Enter the game”. Uczestnicy mieli dziesięć minut na rozwiązanie programistycznej łamigłówki i uzyskanie kodu, który był przepustką do wyjścia. Pomysł wzbudził spore zainteresowanie kandydatów. Wiele osób postanowiło podjąć wyzwanie i spróbować rozwiązać zadania, aby wydostać się z pokoju przed czasem. Celem przedsięwzięcia nie było jednak pozyskanie kandydatów podczas konferencji, a pokazanie marki GFT, by kojarzyła się z nowoczesną firmą z oryginalnymi pomysłami.
- Pomysł „Enter the game” zrodził się na rosnącej fali popularności pokoi zagadek. Wiemy, że programiści lubią je rozwiązywać. Postanowiliśmy stworzyć poświęcone im miejsce, w którym będą mogli spróbować swoich sił i jednocześnie dowiedzieć się czegoś o naszej firmie. Naszym celem było zwrócenie uwagi potencjalnych kandydatów na markę GFT i zachęcenie ich do udziału w rekrutacji - wyjaśnia Magdalena Skowrońska, rekruter w GFT Polska.
Walka o młodych na rynku pracy
Co ciekawe, na wykorzystanie pokojów zagadek podczas rekrutacji zdecydowały się również... banki. Jednym z nich jest Credit Agricole, który nawiązał współpracę z wrocławskim escape roomem podczas rekrutacji do programu rozwojowego Career Ahead. W grze wzięło udział 35 osób.
Gdy uczestnicy zmagali się z zagadkami, rekruterzy oglądali ich poczynania na pomocą kamer. Dzięki temu mogli obserwować, w jaki sposób uczestnicy współpracują ze sobą, jak działają pod presją czasu i zadań, jak dzielą się informacjami oraz jak odnajdują się w całkowicie nowym dla siebie otoczeniu.
- Rekrutując do programu, poszukiwaliśmy osób do różnych obszarów bankowości, stąd np. obserwując kandydatów obszarów marketingowych, zwracałyśmy szczególną uwagę na kreatywność czy proponowanie niestandardowych rozwiązań. Natomiast przy stanowiskach analitycznych patrzyłyśmy na zdolności analityczne i umiejętność logicznego myślenia. Na podstawie naszych obserwacji wytypowaliśmy osoby, które przeszły do kolejnego etapu rekrutacji - tłumaczy Sandra Boczek z departamentu rekrutacji i rozwoju w centrali banku Credit Agricole we Wrocławiu.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
- Rekrutacja w escape roomie pozwala na rozluźnienie się, daje możliwość zaprezentowania swoich umiejętności współpracy i zdolności logicznego myślenia, które nie są stłumione przez stres związany z rekrutacją. Co więcej, jest dobrą zabawą, która owocuje w możliwość zdobycia pracy - relacjonuje Ida Kucharska, uczestniczka programu Career Ahead biorąca udział w rekrutacji w escape roomie.
Banki już od jakiegoś czasu walczą z wizerunkiem w oczach młodych. Pokolenia Y i Z cenią dynamiczne i kreatywne miejsce pracy, ale nie sądzą, że znajdą je w sektorze bankowości. W związku z tym banki stają na głowie, by zmienić wizerunek branży. Pokoje ucieczki zdecydowanie pomagają im odciąć się od stereotypu skostniałej instytucji.
- Poza istotną zaletą wyróżnienia oferty spośród wielu innych zbliżonych propozycji zawodowych, dostępnych na wyciągnięcie ręki, walorem tej metody jest także jej atrakcyjność dla docelowej grupy – młodych ludzi, przedstawicieli pokolenia Y i Z, dla których możliwość pracy w uporządkowanej i stabilnej korporacji przestała być kluczowym kryterium wyboru ofert - ocenia Anna Piotrowska-Banasiak.
Rekrutację w escape roomie przeprowadził również ING Bank Śląski. Assessment center został zastąpiony grą w pokoju zagadek, a tradycyjna rozmowa kwalifikacyjna - rozmową w formule speed dating.
- Escape roomy dają możliwość obserwowania kandydata w działaniu, a jemu samemu – wspaniałą zabawę. Możemy zaobserwować zachowania kandydata związane z Pomarańczowym Kodem obowiązującym w ING. Menedżer ma możliwość podjęcia decyzji o zaproszeniu stażysty do zespołu, bazując na tym, jak poradził sobie z zadaniami, współpracą w grupie, presją czasu etc. Escape Room okazał się na tyle efektywny, że jest stałym elementem procesu rekrutacji w ramach Stażu z Lwem - powiedziała Anna Kęsik, dyrektor centrum ds. doświadczeń kandydatów i pracowników w ING Banku Śląskim.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)