W kwietniu, pełnym miesiącu lockdownu, zaległości przedsiębiorstw wzrosły do 33,73 mld zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. Najwięcej nieopłaconych kredytów i faktur przybyło w sektorze kultury, rozrywki i rekreacji.

- Eksperci Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor podkreślili, że pojawiły się pierwsze objawy koronawirusa w zaległościach przedsiębiorstw.
- W kwietniu, pełnym miesiącu lockdownu, nieobsługiwane zadłużenie wzrosło o 572 mln zł, czyli dwukrotnie bardziej niż przeciętnie miesięcznie w poprzednim roku. Wtedy niespłacane długi rosły mniej więcej o 200-300 mln zł co miesiąc w każdym z poszczególnych kwartałów.
- - Po danych dotyczących zaległości, na koniec maja, można się spodziewać gorszych wieści. Z czasem, wraz z wyczerpaniem pomocy z tarcz antykryzysowych, przedsiębiorcy pozostaną sam na sam z wyższymi kosztami i mniejszymi obrotami - ocenia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Przeterminowane zobowiązania wszystkich przedsiębiorstw podwyższyły się w kwietniu o 1,7 proc. z 33,16 do 33,73 mld zł - wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK. Najwięcej nieopłaconych kredytów i faktur przybyło w sektorze kultury, rozrywki i rekreacji - wzrost o ponad 12 proc. Źle wypadł też sektor administrowania i działalności wspierającej obejmującym m.in. organizatorów turystyki, zaległości zwiększyły się tu o ponad 7 proc.
Należące do Grupy BIK Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor gromadzi dane o niesolidnych kontrahentach. Natomiast dane o kredytach i terminach spłaty - zarówno tych prawidłowych, jak i opóźnionych - znajdują się w bazach Biura Informacji Kredytowej i to głównie zaległości kredytowe wzrosły tym razem. W zestawieniu uwzględnione jest zadłużenie wynikające z nieopłaconych przez minimum 30 dni od wyznaczonej daty rat kredytów na co najmniej 500 zł. Termin ten nie oznacza jeszcze, że są to tzw. złe kredyty, bo za takie uznaje się długi niespłacane od co najmniej 90 dni.
Według danych na koniec kwietnia bazy BIG InfoMonitor oraz BIK otwierają: handel, którego niespłacone w terminie zobowiązania wynoszą 7,87 mld zł (23 proc. łącznej kwoty opóźnionych zobowiązań), przemysł z 5,76 mld zł (17 proc.) oraz budownictwo z 5,16 mld zł (15 proc.). Zaległości spadły w kwietniu w dwóch z sektorach: obsłudze rynku nieruchomości oraz górnictwie.
Z kolei udział przedsiębiorstw opóźniających płatności wobec banków i kontrahentów wyniósł na koniec kwietnia 5,9 proc. po wzroście od marca o 0,1 p.p. Tym samym wrócił do poziomu z końca 2019 r. Liczba firm z kłopotami w rozliczeniach (działających, zawieszonych i zamkniętych) doszła do 318,4 tys.


KOMENTARZE (0)