Czterech kandydatów ubiega się o stanowisko prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) w ogłoszonym przed tygodniem konkursie - poinformowała przewodnicząca rady nadzorczej JSW prof. Halina Buk. Rozmowy z kandydatami zaplanowano na najbliższą sobotę.

- W czwartek minął termin przyjmowania zgłoszeń kandydatów w ogłoszonym 4 lipca postępowaniu kwalifikacyjnym.
- Po weryfikacji zgłoszeń pod względem formalnym, do sobotnich rozmów dopuszczono czterech kandydatów.
- Rozmowy odbędą się w warszawskim biurze JSW.
W poprzednim konkursie, który na początku lipca rada pozostawiła bez rozstrzygnięcia, o funkcję prezesa zarządu JSW ubiegało się pięciu kandydatów, a po rezygnacji z kandydowania b. prezesa Daniela Ozona - czterech.
3 lipca rada nadzorcza JSW nie wybrała nowego prezesa spółki, rozstrzygnęła natomiast konkurs w części dotyczącej czterech wiceprezesów. Jednemu z nich - wiceprezesowi ds. handlu Rafałowi Pasiece - powierzono pełnienie obowiązków prezesa do czasu wyboru właściwego szefa zarządu.
Czytaj też: 15 lipca załoga JSW dostanie dodatkowe nagrody pieniężne
W zarządzie firmy nowej kadencji znaleźli się także dotychczasowy wiceprezes ds. technicznych Tomasz Śledź oraz wiceprezes ds. strategii i rozwoju Artur Dyczko - wcześniej odwołany z tej funkcji przez radę nadzorczą w styczniu br.
Nowym wiceprezesem JSW ds. ekonomicznych został Radosław Załoziński. Swoją funkcję nadal pełni także wiceprezes ds. pracowniczych Artur Wojtków, wybrany na to stanowisko przez załogę w bezpośrednich wyborach. Zarząd JSW został wybrany na trzyletnią kadencję.
11 czerwca br. rada nadzorcza odwołała z funkcji prezesa JSW Daniela Ozona, który kierował firmą od marca 2017 r. W oświadczeniu po jego odwołaniu przewodnicząca rady nadzorczej poinformowała, że wśród przyczyn decyzji rady było m.in. nierealizowanie zobowiązań wynikających z umowy o zarządzanie, niewłaściwy nadzór nad spółkami grupy kapitałowej, nadmierne wydatki na wyjazdy służbowe, ograniczanie radzie dostępu do informacji przy podejmowaniu kluczowych decyzji, świadome wprowadzanie w błąd strony społecznej co do procesów prowadzonych w spółce, a w efekcie utrata zaufania rady nadzorczej.
Czytaj też: Wdowy górnicze zaniepokojone opóźnieniami w wypłatach rekompensat za utracony deputat

KOMENTARZE (0)