W kategorii wiekowej 18-24 lata tylko 26 tys. osób ma uprawnienia C+E, przy czym rocznie potrzeba ponad 30 tys. kierowców, aby podtrzymać obecny stan tej grupy zawodowej.

Zatrudnienie w transporcie znajduje aż 7,5 proc. Polaków. Liczbę zawodowych kierowców szacuje się na ok. 700 tys. osób.
Jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, na koniec 2014 roku prawo jazdy kategorii C+E miało 218,4 tys. osób w grupie wiekowej 18-34 lata, natomiast najliczniejszą grupą kierowców są osoby mające ponad 65 lat (301,2 tys.).
- Prawdziwa zapaść występuje w najmłodszych rocznikach w kategorii wiekowej 18-24 lata, bowiem tylko 26 tys. osób ma uprawnienia C+E - zauważa profesor Zdzisław Kordel z katedry gospodarki przestrzennej Uniwersytetu Gdańskiego.
Tymczasem Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych szacuje, że rocznie potrzeba ponad 30 tys. kierowców, aby podtrzymać obecny stan tej grupy zawodowej.
Zarazem z analiz profesora Kordela wynika, że wynagrodzenia kierowców w przedsiębiorstwach transportowych nie wzrosły od początku pierwszego półrocza 2014 roku, pomimo wyraźnego niedoboru tej grupy zawodowej na rynku pracy.
Taką sytuacja na rynku pracy może wynikać z tendencji poszukiwania przez firmy transportowe oszczędności i zatrudniania tańszych pracowników, np. z Ukrainy czy Białorusi.
Cały artykuł czytaj tutaj.

Słowa kluczowe
- Zdzisław Kordel
- Uniwersytet Gdański
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
- Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce
KOMENTARZE (0)