O kobietach w IT mówi się dużo i od dawna - z pewnością nie jest to już branża, którą określić można jako „typowo męską”. Niemniej jednak panie w tym sektorze prowadzą zespoły, organizują warsztaty, występują na konferencjach. Mają wiele do zrobienia i nie mniej do powiedzenia niż mężczyźni.
Z badania No Fluff Jobs wynika, że ok. 50 proc. programistek to osoby, które się przebranżowiły, a aż 72 proc. specjalistek IT jest bardziej usatysfakcjonowana swoją pracą niż kobiety wykonujące inne zawody (55 proc.).
Przedstawicielki IT pytane o tzw. confidence gap, rozumiane jako różnice w poziomie pewności siebie kobiet i mężczyzn i w kontekście zróżnicowania płciowego w branży, twierdzą, że problem dotyka w dużym stopniu IT, ale ta branża nie jest wyjątkiem.
Wciąż mocno ugruntowane są stereotypy dotyczące „typowo kobiecych” branż, cech czy przedmiotów szkolnych, co w połączeniu z odmiennym podejściem do wychowania dziewczynek i chłopców zawęża młodym kobietom i przekłada się na wybór studiów czy ścieżki kariery w przyszłości. Jest jednak wiele programów mentoringowych związanych z technologiami, które mogą ten problem rozwiązać. Wśród najbardziej znanych można wymienić „IT FOR SHE” i „Lean in STEM”.
Jakie cechy czynią z kobiet dobre programistki? Dokładnie takie same, jakie czynią je dobrymi w innych dziedzinach, czy jakie czynią mężczyzn dobrymi programistami: chęć uczenia się nowych rzeczy, umiejętność nauki na własnych błędach, czy kompetencje miękkie, pozwalające na udaną pracę zespołową.
- Idąc do IT trzeba też mieć świadomość, że jest to branża, która bardzo dynamicznie się rozwija, warto więc być przygotowanym na to, że technologia wyuczona na starcie może nam nie wystarczyć do końca kariery - mówi Anna Kaim, project manager, która we wrocławskim Capgemini pracuje od ponad 3 lat.
- Jeśli ktoś nie wierzy w swój potencjał i ma problemy z wyjściem ze swojej strefy komfortu, dobrym pomysłem są faktycznie grupy dedykowane tylko kobietom, które dadzą poczucie „przynależności”. Warto zainteresować się ofertą w najbliższej okolicy, wybrać na spotkanie i porozmawiać z osobami, które kiedyś też stawiały pierwsze kroki w IT. Można również poprosić koleżankę lub kolegę z pracy o regularne spotkania (np. podczas lunchu) i przełamywać się podczas takiego mini programu mentoringowego - dodaje.
W branży IT nie ma ograniczeń wiekowych, mamy w Polsce inicjatywy typu „Very Senior Developers”, a szkoła programowania CodersLab, w odpowiedzi na pytanie „Czy nie jest dla mnie za późno?”, chwali się 64-letnią kursantką. Choć im wcześniej się zdecydujemy i zaczniemy interesować IT, tym lepiej.
W branży IT nie ma ograniczeń wiekowych (Fot. Shutterstock)
Kobieta w IT
Kobiety w IT prowadzą zespoły, organizują warsztaty, występują na konferencjach. Mają wiele do zrobienia i nie mniej do powiedzenia niż mężczyźni.
Przykładem jest Maria Stachowiak, która od 14 lat obejmuje stanowisko managing delivery architect w Capgemini. Swoją drogę rozpoczęła poprzez studia na uniwersytecie na wydziale elektronicznym, na kierunku informatyka. Podczas studiów uczestniczyła w wymianie studenckiej oraz praktykach zagranicznych, co jak przyznaje, pozwoliło jej opanować język niemiecki oraz zdobyć doświadczenie zawodowe niezbędne do podjęcia pracy na stanowisku inżyniera oprogramowania.
Wykonując ten zawód, przez kilka lat programowała w języku Java. Następnie zajmowała się analizą biznesową oraz kierowaniem pracą małego zespołu. Zebrane doświadczenia programistyczne, menedżerskie i z obszarów analizy biznesowej pozwoliły na awans na stanowisko starszego architekta rozwiązań oraz objęcie obecnego stanowiska: architekta zarządzającego.
Obecnie jest odpowiedzialna za dwa projekty, prowadzi polską edycję globalnej społeczności architektów oraz jest odpowiedzialna za certyfikację architektów Capgemini. Angażuje się w inicjatywy międzynarodowe oraz prowadzi szkolenia dla architektów w języku polskim, niemieckim i angielskim.
- Nie umiałabym wymienić swojego największego sukcesu. Myślę, że na każdym etapie mojego rozwoju było ich wiele. Począwszy od pierwszego produkcyjnego deploymentu implementowanej przeze mnie funkcjonalności, poprzez ukończenie w czasie i budżecie analizy funkcjonalnej rachunków zbiorczych, po nominacje na lidera polskiej edycji community architektów i lidera nowego projektu. Sukces odniosłam dzięki ciężkiej pracy, zaangażowaniu, stałym dokształcaniu się i zdobywaniu nowych umiejętności. Pomógł mi w tym również mój zespół, z którym z radością i pasją podchodzimy do nowych wyzwań - mówi Maria Stachowiak.
Od nauczyciela do specjalisty IT
Marta Remin pracuje od 13 lat na stanowisku tools development capabilty manager z cloud infrastructure services w Capgemini. Jej ścieżka kariery była bardzo zróżnicowana i zmieniała się dynamicznie. Z wykształcenia jest nauczycielką języka angielskiego, jednak po krótkiej przygodzie z systemem edukacji postanowiła odważnie zmienić branżę i wejść w taką, która wówczas (2007) wydawała się być bardzo perspektywiczna i rozwojowa. Dziś twierdzi, że była to jedna z lepszych decyzji, jakie podjęła w swoim życiu.
- Moim największym sukcesem zawodowym jest fakt, iż mimo braku wykształcenia technicznego (przynajmniej na obecną chwilę), zarządzam zespołem programistów i dzięki codziennie realizowanym zadaniom przyczyniam się zarówno do rozwoju firmy, jak i moich pracowników. Swoją karierę w organizacji zaczęłam od stanowiska recepcjonistki w jednym z katowickich biur. Następnie przeszłam kilka ról związanych z pracą na tzw. service desk. W 2011 objęłam rolę Project Analyst, a następnie Project Lead, aż znalazłam się na obecnym stanowisku - komentuje Marta Remin.
- Uważam, że kobiety odgrywają niezmiennie ważną i wartościową rolę w branży IT. Wnoszą do niej bowiem różnorodność, a jako liderki i mentorki dodatkowo często godzą życie zawodowe z rolą matki - dodaje.
Jak wskazuje Remin, nie ma jednego sprawdzonego przepisu na sukces. Niemniej, proaktywna postawa, ciągła chęć zdobywania wiedzy, apetyt na sukces, wychodzenie poza strefę komfortu i odkrywanie nowych obszarów są aspektami, które zdecydowanie pomogą zapewnić „miękkie lądowanie” i przyjemne wejście w świat branży IT, na co jest doskonałym przykładem, jak sama wskazuje. Od 2021 roku Marta Remin planuje działać jako ambasadorka promująca trend Women in Leadership. Będzie to program zrzeszający kobiety, które chcą ukierunkować swoją karierę na role liderskie i menedżerskie.
Kobiety w IT prowadzą zespoły, organizują warsztaty, występują na konferencjach (Fot. Shutterstock)
Możliwości i bariery
Z inne badania, przeprowadzonego przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wraz z agencją Antal badań, opisanych w raporcie pt. “Kobiety IT na Pomorzu” wynika, że większość kobiet (74 proc.) decyduje się na rozwój w obszarze IT kierując się perspektywami zawodowymi.
Najważniejszą zaletą pracy w tym obszarze według badanych jest elastyczny czas pracy. Tę odpowiedź wskazało 72 proc. kobiet i 81 proc. mężczyzn. Dużymi plusami są także: możliwość rozwoju zawodowego poprzez kursy i szkolenia oraz wysokie zarobki (66 proc.). Warto również podkreślić, że 86 proc. kobiet w IT jest zadowolonych z wybranej ścieżki kariery.
Natomiast największą barierą na drodze rozwoju kariery w IT wg kobiet jest brak wiary w siebie (53 proc. wskazań). Kolejnym, już zewnętrznym czynnikiem jest uwikłanie kobiet w role tradycyjne (49 proc. wskazań).
Duży odsetek kobiet (40 proc.) wskazuje na niechęć sektora IT do płci żeńskiej - ciekawe jest jednak, że tylko 11 proc. mężczyzn obserwuje to zjawisko. Dla dużej części panów (29 proc.) nie ma żadnych barier na drodze rozwoju płci żeńskiej w IT.
KOMENTARZE (0)