- KDS
- •Opublikowano: 15 maj 2022 14:46
Biedronka rozpoczęła rekrutację pracowników sezonowych do sklepów zlokalizowanych nad morzem, w górach i w okolicy mazurskich jezior.

Letnie miesiące w miejscowościach turystycznych to coroczne wyzwanie dla sieci handlowych. Aby zapewnić klientom zakupy w trakcie wakacyjnego sezonu w miejscowościach turystycznych, Biedronka po raz szósty oferuje zatrudnienie tymczasowe zewnętrznym kandydatom.
W tym roku nowo zatrudnionym pracownikom poza pracą w atrakcyjnej miejscowości, Biedronka oferuje stawkę godzinową od 19,70 zł brutto, zatrudnienie na umowę-zlecenie, a w wybranych lokalizacjach nocleg oraz wyżywienie. Pracowników na sezon sieć zatrudni od połowy czerwca – kandydaci mogą aplikować bez konieczności dołączenia CV, co ułatwia i przyspiesza proces.
Praca w 9 województwach
Możliwość połączenia pracy z wypoczynkiem mają również dotychczasowi pracownicy sieci Biedronka, zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, którzy mogą skorzystać z letniej delegacji do jednego ze sklepów sezonowych.
- Sezon letni w Biedronce to coroczne wyzwanie. Sklepy zlokalizowane w miejscowościach turystycznych cieszą się popularnością wśród naszych klientów. Po raz szósty powiększamy nasze zespoły o pracowników tymczasowych oraz naszych pracowników z innych sklepów, którzy deklarują chęć wyjazdu do wybranego sklepu sezonowego - Joanna Bukała, dyrektor HR Makroregionu w Biedronce.
W tym roku Biedronka poszukuje pracowników wakacyjnych do sklepów w dziewięciu województwach m.in. w Ustce, Jastarni, Władysławowie, Giżycku, Węgorzewie, Wiśle, Krynicy Zdrój i Szczawnicy. Aktualne oferty pracy znajdują się na stronie internetowej sieci.
Kampania rekrutacyjna
Rekrutację wspiera kampania, w której udział wzięli pracownicy Biedronki, na co dzień pracujący w sklepach zlokalizowanych nad morzem. Miłosz Pawelczuk, obecnie Zastępca Kierownika Sklepu w Koszalinie, pracuje w Biedronce od kilku lat, zaczynał od wsparcia sklepów w Kołobrzegu – właśnie w trakcie wzmożonego okresu wakacyjnego.
- Do Biedronki dołączyłem po raz pierwszy kilka lat temu. Potrzebowałem dodatkowego zarobku, więc możliwość pracy na umowę zlecenie i połączenia dodatkowych obowiązków z wakacjami wydawała się dobrą opcją dla osoby szukającej pierwszego zajęcia. Po roku powróciłem tylko na sezon, a po czasie zdecydowałem się pozostać na dłużej - mówi Miłosz Pawelczuk, zastępca kierownika sklepu w Koszalinie.



KOMENTARZE (1)