• Polscy specjaliści od lat są łakomym kąskiem dla wielkich zagranicznych korporacji.
• Crossover chce zatrudnić co najmniej 1 tys. polskich specjalistów, głównie z branży IT.
• Proces rekrutacji jest surowy, wielopoziomowy i opiera się na serii specjalistycznych testów, które mają za zadanie sprawdzić wiedzę i umiejętności danego kandydata.
Polska może pochwalić się dostępnością wykwalifikowanych i doświadczonych specjalistów, posiadających dyplomy renomowanych uczelni. Jednak nie każdy ekspert poświęci dom, rodzinę i najbliższych, żeby zmienić miejsce pracy i przenieść się np. na inny kontynent. To jeden z głównych argumentów, dlaczego firma Crossover postanowiła umieścić swoje przedstawicielstwo w naszym kraju. Najważniejszą usługą spółki są rozwiązania z zakresu remote work, czyli możliwości pracy zdalnej niekoniecznie w placówce firmy.
- W dobie globalizacji rynek pracy nie posiada żadnych barier. Model remote work pozwala na wieloletnie, pełnoetatowe zatrudnienie z dowolnego miejsca na ziemi. Jego największą zaletą jest system płacowy, który opiera się na zasadzie standaryzacji wysokości pensji. Pracując w polskich warunkach, otrzymujemy amerykańską pensję. Dzięki temu specjaliści mają możliwość pełnoprawnego, długoterminowego zatrudnienia w przeciwieństwie do freelancingu. Nasza firma planuje zatrudnić przynajmniej 1 tys. polskich specjalistów – mówi Per Markus Törnberg, country general manager w firmie Crossover Poland.
Crossover ma swoje korzenie w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku firma postanowiła powołać country general managerów, którzy piastują swoje stanowiska na całym świecie. Od listopada do listy pierwszych krajów zarządzanych przez ów menedżerów dołączyły: Polska, Rumunia, Ukraina, Rosja, Turcja oraz Pakistan.
Samym procesem poszukiwania pracodawców zajmuje się grupa międzynarodowych specjalistów. Negocjują oni warunki z największymi firmami z listy Fortune 500 i prezentują ofertę firmy, która posiada w portfolio najlepszych ekspertów z całego świata. Korporacje, nawiązując taką współpracę są w stanie zapłacić kilka procent marży, która jest dużo niższa niż w przypadku usług outsourcingowych.
Czytaj też: Ile zarabia programista? Pensje w IT kobiet i mężczyzn
- Marża za nasze usługi to 10 proc. wynagrodzenia danego pracownika. Pokrywa ją w pełni pracodawca poszukujący danego specjalisty. Dodatkowo Crossover oferuje również pakiet szkoleń, zajmuje się kadrami, zarządzaniem, płatnościami i narzędziem work smart, które pomaga zdalnym pracownikom bardziej efektywnie zarządzać swoim czasem i swoim środowiskiem pracy. Menedżer ma także wgląd nad czym dany specjalista pracuje - dodaje Per Markus Törnberg.
Około 60 proc. oferowanych przez firmę Crossover miejsc pracy dotyczy branży IT (głównie ekspertów ds. programowania). Pozostałe oferty dotyczą m. in. finansów, księgowości, marketingu, kadry zarządzającej oraz grafiki komputerowej.
Wielopoziomowy proces rekrutacji
Proces rekrutacji jest surowy, wielopoziomowy i opiera się na serii specjalistycznych testów, które mają za zadanie sprawdzić wiedzę i umiejętności danego kandydata.
Specjalista z zakresu IT sam rejestruje się w systemie. Tak rozpoczyna proces jego rekrutacji. Następnie musi on przejść dwugodzinny test wielokrotnego wyboru. Kolejnym krokiem jest test z zakresu kodowania. Po zaliczeniu testów kandydat przechodzi przez weryfikację z reprezentantem firmy Crossover. Ostatnim krokiem jest rozmowa z rekruterem firmy, która finalnie chce zatrudnić daną osobę.
Rekrutacja na pozostałe stanowiska, niezwiązane z IT posiada inną, opisową formę. Pierwszym krokiem jest standardowo zapisanie się w systemie. Następnie należy udzielić odpowiedzi na 5 pytań dotyczących stanowiska. Kolejnym etapem jest weryfikacja przez opiekuna firmy Crossover. Przedostatnim krokiem dzielącym kandydata od zatrudnienia jest rozmowa z rekruterem firmy, do której aplikuje dana osoba.
KOMENTARZE (0)