Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
• Czas rekrutacji (59 proc.) oraz liczba aplikacji nadesłanych na ofertę pracy (56 proc.) to główne mierniki oceny efektywności procesu zatrudnienia pracownika - wynika z 4. edycji badania „Candidate Experience” przeprowadzonego przez eRecruiter i Great Digital.
• Jakość aplikacji była ważna tylko dla co trzeciego specjalisty HR i została wskazana dopiero jako szósty istotny wskaźnik.
• Niestety, tylko 14 proc. przedsiębiorców pyta kandydatów o opinię na temat przeprowadzonej rekrutacji.
Eksperci eRecruiter zwracają uwagę, że przywiązanie rekruterów do ilościowych wskaźników może wynikać m.in. z łatwości ich interpretacji i prezentowania. Natomiast to jakościowe mierniki pokazują efektywność rekrutacji.
– Możemy zaryzykować tezę, że przedsiębiorca, który na opublikowaną ofertę pracy otrzymał kilkadziesiąt zgłoszeń, spośród których trudno wyłowić wartościowych kandydatów, nie przeprowadził optymalnego procesu rekrutacji. Natomiast firma szukająca specjalisty o wąskich kwalifikacjach, która otrzymała kilka dobrych jakościowo życiorysów, z procesem poradziła sobie bardzo dobrze. Te dwa skrajne przykłady pokazują, że ilościowe podejście do rekrutacji może dawać błędny obraz jej efektywności. Idealna sytuacja to taka, w której odpowiedni kandydat zostaje zatrudniony w momencie, kiedy potrzebuje tego biznes. Jest to możliwe dzięki odpowiedniej współpracy rekrutera, przedstawiciela działu biznesowego i coraz częściej specjalisty ds. wizerunku pracodawcy. Rezultat takiej kooperacji nie powinien jednak być definiowany przez przejrzenie „setek CV”, ale sprawdzenie, czy w rekrutacji wzięli udział kandydaci odpowiadający profilowi stanowiska – mówi Julia Urbańska, marketing manager w eRecruiter.
W rekrutacji czas ma pierwszorzędne znaczenie
Według przeprowadzonego badania, najpopularniejszym miernikiem efektywności rekrutacji jest czas procesu rekrutacyjnego od zlecenia do zatrudnienia pracownika (59 proc. wskazań). Na drugim miejscu znajduje się liczba otrzymanych aplikacji na dane stanowisko (56 proc.), a na trzecim czas, na jaki pracownik związuje się z firmą (44 proc.).
Kolejnymi istotnymi miernikami są liczba uzyskanych aplikacji z poleceń pracowników (41 proc.) oraz koszt rekrutacji (40 proc.). Jakość spływających życiorysów została wskazana dopiero na szóstym miejscu przez 39 proc. specjalistów HR.
– Najczęściej stosowanym miernikiem jest czas rekrutacji od zlecenia do zatrudnienia. To znaczy, że biznes domaga się, aby pracowników zatrudniać szybko i HR stara się te wymagania spełnić. W zestawieniu z drugim najpopularniejszym miernikiem (liczba aplikacji na dane stanowisko), może to jednak oznaczać, że są firmy, gdzie w rekrutacji liczy się ilość, a nie jakość zatrudnianych kandydatów. Zamiast tego warto postawić na mierniki, które pozwalają ocenić prawdziwą efektywność źródeł rekrutacji i jakość prowadzonych działań. Jeśli wspólnym celem zespołu HR i biznesu stanie się podnoszenie wartości tych mierników, to pojawi się odwaga do szukania nowych podejść i myślenie, co jeszcze powinniśmy zmienić, aby rekrutować pracowników, na których nam zależy – mówi Marta Pawlak-Dobrzańska, strateg i analityk HR w Great Digital.
Tylko co siódmy pracodawca prosi o opinie kandydatów
Ilościowe mierniki efektywności rekrutacji, takie jak liczba spływających aplikacji czy czas procesu, pomijają najistotniejszy obszar, czyli opinie kandydatów. A to właśnie oni powinni mieć szansę ocenić, czy rekrutacja została przeprowadzona w odpowiedzi sposób.
Badanie opinii kandydatów na temat procesu rekrutacji nadal nie jest powszechną praktyką wśród firm. Przeprowadza je tylko 14 proc. przedsiębiorców. Co czwarty pyta o doświadczenia kandydatów w procesie rekrutacyjnym, a co dziesiąty o czas trwania procesu rekrutacji oraz opinie o ofertach pracy. Odpowiednio 8 proc. i 7 proc. firm zadaje pytania dotyczące zakładki „Kariera” i formularza rekrutacyjnego.
- Brak potrzeby pytania samych zainteresowanych, czyli kandydatów, o wrażenia jest alarmujący. Rekruterzy odbierają sobie możliwość szybkiego zorientowania się, które elementy się podobają, co warto poprawić w rekrutacji, a z czego zrezygnować. To właśnie kandydaci mogą nam podpowiedzieć, czy chcieliby dostawać przypomnienie SMS-owe o dacie spotkania. Wdrożenie takiego badania opinii rekomendujemy każdemu klientowi, który korzysta z eRecruiter. Zadanie kliku pytań jest bardzo proste i powoduje, że coraz więcej firm zaczyna z takiego rozwiązania korzystać – podsumowuje Julia Urbańska.
*4. edycja badania „Candidate Experience” składa się z dwóch części. Opinie kandydatów na temat rekrutacji zostały zebrane na zlecenie eRecruiter i przeprowadzone na użytkownikach portalu Pracuj.pl. Ankietę wypełniło łącznie 1961 osób. Opinie pracodawców zostały zebrane w ramach badania „Candidate Experience”, przeprowadzonego przez eRecruiter, wśród osób zajmujących się procesami rekrutacyjnymi w firmach. Ankietę wypełniło łącznie 536 osób.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)