-
- •23 maj 2017 11:55
Urzędnik, agent ubezpieczeniowy, księgowy, bibliotekarz czy recepcjonista - tych pracowników w ciągu najbliższych lat mogą zastąpić roboty. Zautomatyzowane mogą zostać również prace biurowe czy niektóre zajęcia z zakresu logistyki i transportu oraz handel.

• Automatyzacja wywróci rynek pracy do góry nogami.
• Wykonawcy aż 40 proc. zawodów mogą w ciągu najbliższych 25 lat zostać zastąpieni przez maszyny.
• Większa obecność robotów w znacznym stopniu wpłynie także na sam charakter pracy.
Aż 40 proc. pracowników w ciągu najbliższych 25 lat może zostać zastąpionych przez roboty - wynika z raportu "Aktywni+ Przyszłość rynku pracy". Jak dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości?
Umowy o pracę staną się przeżytkiem?
- W nadchodzących latach rynek pracy będzie coraz szybciej się zmieniał […]. Do lamusa odejdą etaty i umowy o pracę. Będziemy pracować bardziej projektowo, szukać zleceń u różnych pracodawców i działać wspólnie na platformach crowdworkingowych, na których będziemy się dzielić projektami. Ale to stworzy również nowe możliwości, ponieważ automatyzacja – tak jak wiele osób oczekuje – sprawi, że będziemy mieć więcej czasu wolnego - mówi Katarzyna Merska, koordynator ds. komunikacji w Gumtree.pl.
Zawody bez przyszłości
Najbardziej zagrożone zniknięciem z powodu automatyzacji są zawody niewymagające dużej kreatywności i wysokich kwalifikacji, polegające na rutynowym wykonywaniu określonych czynności. Dotyczy to między innymi prostych prac biurowych czy niektórych zajęć z zakresu logistyki i transportu.

Coraz więcej maszyn będzie pojawiało się także w handlu. Już teraz w wielu sklepach widzimy kasy samoobsługowe i fakturomaty. Wkrótce niepotrzebni staną się też prawdopodobnie sprzedawcy telefoniczni, handel przenosi się bowiem do internetu.

KOMENTARZE (0)