– Wrocław jest naszą największą placówką produkcyjną, tzw. superhub (aż sześć zakładów) w Europie, a dążymy do tego, by był największym na świecie – mówi w rozmowie z PulsHR.pl Piotr Skaldawski, country HR manager w 3M.
Zaangażowanie zatrudnionych przekłada się na jakość i terminowość produkcji oraz na wyniki sprzedaży. Z tego powodu korporacja patrzy przychylnym okiem na Polskę i chce lokować tutaj kolejne inwestycje. Dowodem na to jest Centrum Usług Wspólnych, które utworzono w listopadzie ubiegłego roku we Wrocławiu. To pierwsze z trzech powstałych tego typu centrów. Dotychczas zatrudniliśmy w nim już 300 pracowników, którzy wspierają oddziały 3M w 55 krajach.
Kolejne inwestycje przed nami. Na przykład we Wrocławiu ruszy produkcja części ortodontycznych. To z kolei wiąże się z zatrudnieniem kolejnych 50-70 osób. Wierzymy, że wkrótce liczba naszych pracowników przekroczy 3 tys. Obecnie zatrudniamy ogółem blisko 2,8 tys. osób i ponad 500 pracowników tymczasowych.
– Blisko 90 proc. naszych pracowników pracuje w zakładach produkcyjnych. Jednak pomimo ogromnych inwestycji światowych marek na Dolnym Śląsku, nie mamy kłopotu z pozyskaniem kandydatów. Warunki, które proponujemy, są na tyle atrakcyjne, że udaje nam się nie tylko zrekrutować, ale również zatrzymać pracowników w firmie. Nie chodzi tylko o wynagrodzenie, ale również o świadczenia pozapłacowe.
– Nasze benefity pozapłacowe nie są niestandardowe. To, co nas wyróżnia, to zunifikowany system świadczeń. Wszyscy pracownicy bez względu na stanowisko, jakie obejmują, mają do dyspozycji te same pakiety. Zatrudnieni na produkcji doceniają to.
Warto również podkreślić, że do Polski nie przeniesiono prostych, pracochłonnych procesów ze względu na tanią siłą roboczą, wręcz odwrotnie. W polskich zakładach wytwarzamy jedne z najbardziej zaawansowanych produktów 3M. To sprawia, że praca jest ciekawa.
Do tego dochodzi atmosfera w pracy oraz inwestycje naszej firmy, które przekładają się na rozwój i awanse pracowników. Przez ostatnie 25 lat obecności 3M w Polsce zainwestowaliśmy 500 mln dol. To wszystko sprawia, że ludzie chcą u nas pracować.
Jak motywujecie pracowników produkcji?
– W 3M mamy specyficzną kulturę organizacyjną. Każdy pracownik – niezależnie od tego, czy pracuje w dziale produkcji, czy jest szefem sprzedaży – przechodzi przez szkolenie dotyczące etycznego postępowania. Bardzo ważne jest dla nas, by traktować się nawzajem z szacunkiem i godnością.
Stosujemy również politykę otwartych drzwi. Każdy pracownik może się podzielić swoimi uwagami z szefostwem. Dodatkowo, w jednym z naszych zakładów mamy związek zawodowy, w pozostałych – rady pracownicze. Wszystko po to, by głos naszych pracowników był słyszalny. Dzięki tym inicjatywom możemy rozmawiać o potrzebach zatrudnionych, które są ściśle związane z motywacją.
Oprócz tego regularnie organizujemy spotkania z załogą. Co miesiąc szef zakładu prezentuje wyniki firmy i omawia jej potrzeby. Dzięki temu pracownicy znają nasze oczekiwania. Natomiast co kwartał menedżerowie przedstawiają długofalowy plan.
Nasi pracownicy cenią sobie także możliwość rozwoju. Wśród kadry dyrektorskiej mamy osoby, które zaczynały od pracy na produkcji. Jest to dodatkowa motywacja dla tych, którzy myślą o karierze w 3M.
Ponadto mamy programy motywacyjne, np. super pracownik czy pracownik miesiąca. Stworzyliśmy również projekt poświęcony absencji. Osoby, które nie mają opuszczonego ani jednego dnia w ciągu roku, biorą udział w losowaniu nagród. Pomysłodawcami tych inicjatyw byli pracownicy.
Wspomniał pan, że w procesie motywacji istotną rolę odgrywają potrzeby pracowników. Jakie?
– Istotne są dla nas zarówno proste, jak i bardziej złożone potrzeby. Przykładowo, pracownicy zapytali nas o możliwość zorganizowania dotowanych obiadów. Uwzględniliśmy prośbę i jak tylko nadarzyła się okazja, wybudowaliśmy stołówkę zakładową. Innym przykładem jest kwestia dojazdów pracowniczych. Organizujemy na własny koszt dodatkowy transport naszych pracowników, by ułatwić im dojazdy do pracy.
A czy pieniądze motywują na produkcji?
– W pewnym stopniu tak, jednak pieniądze nie są już głównym motywatorem. Oczywiście dla niektórych osób – nie tylko na produkcji, zarobki wciąż odgrywają najważniejszą rolę, jednak jest ich coraz mniej.
Staramy się przesunąć akcent na inne rzeczy, które wyróżnią nas na rynku pracy. Chcemy oferować coś, czego pracownik nie dostanie w innym zakładzie, który jest w stanie wypłacać pensję na podobnym poziomie. Przykładem są jednakowe dla wszystkich świadczenia pozapłacowe, ale także kultura organizacyjna, bezpieczeństwo pracy czy odpowiednie traktowanie. Na tym opieramy naszą przewagę.
Mamy również w firmie program, który nazywa się Kaizen. Każdy, bez względu na zajmowane stanowisko, tworzy miejsce pracy. Nie tylko kierownicy, ale również pracownicy produkcji mogą zgłaszać swoje uwagi odnośnie tego, co można zmienić w zakładzie, by osiągnąć lepszą efektywność i wydajność. Najciekawsze pomysły są wprowadzane w życie, a ich pomysłodawcy otrzymują nagrodę finansową.
Ulepszanie miejsca i organizacji pracy to nie tylko motywacja, ale również poprawa BHP, która jest szczególnie ważna w obszarze produkcji.
– BHP to w naszej branży zasada numer jeden. Wrocław jest największym zakładem produkcyjnym w Europie. Jesteśmy oczywiście zobowiązani do produkcji odpowiedniej ilości towaru i utrzymywania jakości, ale musimy też dbać o bezpieczeństwo pracowników. Czasami nie jesteśmy w stanie wyprodukować tyle, ile byśmy chcieli. Owszem, moglibyśmy dojść do wytyczonego celu, ale kosztem bezpieczeństwa naszych pracowników.
Jak wynika z danych GUS, 59 proc. wypadków jest spowodowanych nieprawidłowym zachowaniem pracowników. Jak dbacie, by zatrudnieni przestrzegali przepisów?
– Przede wszystkim stawiamy na edukację. W naszych zakładach mamy nie tylko swoich pracowników, ale również tymczasowych. Osoby zatrudnione na stałe, które regularnie przechodzą przez szkolenia, rozumieją, jak ważne jest stosowanie zasad BHP. 3M to światowy lider i producent w zakresie ochrony osobistej. Pracownicy mają do dyspozycji najnowocześniejsze i co za tym idzie – bardzo przyjazne i ergonomiczne rozwiązania. Zakładają nasze hełmy ochronne, ochronniki słuchu i okulary ochronne, by nie narazić swojego zdrowia na szwank. Z kolei pracownicy tymczasowi częściej bagatelizują wiele rzeczy.
Pomimo tego, nie mamy problemów z przestrzeganiem przepisów bezpieczeństwa przez zatrudnionych. Bez odpowiedniego obuwia, hełmu, odzieży ochronnej nikt nie wejdzie na teren zakładu, a pracownicy, którzy nie stosują się do zasad BHP, są natychmiast odsuwani od pracy.
Realizujemy specjalne programy dla pracowników w zakładach produkcyjnych – „Walk and talk – obserwuj i rozmawiaj” „Dni Bezpieczeństwa” czy „Dzień w bezpiecznej fabryce” – to tylko wybrane programy związane z ochroną pracy. Nasze działania na rzecz zwiększania bezpieczeństwa swoich pracowników zostały docenione w tym roku, w raporcie „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre Praktyki 2015” przygotowywanym co roku przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu.
3M w Polsce to nie tylko zakłady produkcyjne, ale również centrum innowacji we Wrocławiu. Jak dużo patentów zostaje opracowanych przez polskich naukowców?
– Dzisiaj polski dział R&D zatrudnia ponad 50 osób. Dzięki pracy wykwalifikowanego i pełnego pasji oraz kreatywności zespołu, rozwija się bardzo dynamicznie. Wrocławscy naukowcy działają w kilku obszarach – wspierają produkcję, zajmują się modyfikacjami produktów na rynki lokalne, ale również pracują nad zupełnie nowymi rozwiązaniami, które zastosowanie znajdują na rynku globalnym.
Połowa uzyskanych patentów w regionie Europy Centralnej, Bliskiego Wschodu i Afryki pochodzi z naszego laboratorium we Wrocławiu. Zdecydowanie jest to rekordowy wskaźnik, wynikający z kreatywności, jak i wszechstronności pracowników, a przekłada się na ogromną efektywność ich działań.
Polscy naukowcy pracują nad produktami z wielu różnych dziedzin – od typowo konsumenckich po zaawansowane technologie przemysłowe. Wśród przełomowych rozwiązań, które zostały opracowane na terenie naszego kraju, wyróżnić można m.in. nową generację opatrunków 3M Scotchcast zastępujących tradycyjny gips mineralny, czy najbardziej innowacyjne tarcze ścierne – 3M Cubitron II.
Tutaj warto dodać, że we wrocławskich oddziałach zatrudniamy lokalnych inżynierów, z czego blisko 40 proc. procent stanowią panie. To też element, który nas wyróżnia na rynku pracy.
Historię żółtej karteczki Post-it zna każdy. Czy któryś z Polaków ma na koncie podobny sukces?
– Nie zależy nam na tym, by wynajdować mnóstwo małych, nierewolucyjnych produktów. Czas naszych fachowców chcemy poświęcić, by opracowywać przełomowe technologie. Wartość powstałych produktów mierzymy wewnętrznie w dolarach skomercjalizowanego wynalazku. Tworzymy rankingi produktów, które mają w pierwszych latach największą sprzedaż. Na koncie polskich naukowców po raz pierwszy znalazło się takie wyróżnienie. To dowód na to, że nasz zespół R&D jest coraz bardziej kompetentny i odpowiada potrzebom klientów.
Jak tworzyć kulturę kreatywności i innowacyjności w miejscu pracy?
– Ludziom na stanowiskach naukowych oferujemy inne motywatory niż pracownikom produkcji. Przełomowe wynalazki w 3M często powstają w ramach projektów przeprowadzanych przez naukowców we własnym zakresie. Dlatego też od wielu lat pracownicy w obszarze R&D mogą przeznaczyć na swoje badania 15 proc. czasu pracy. Dzięki temu realizują swoje pomysły i rozwijają się. Praca nad tym, co ich interesuje, daje im satysfakcję i zwiększa zaangażowanie.
Również dział sprzedaży i marketingu odnosi sukcesy. 3M Poland znalazło się na liście najlepszych miejsc pracy stworzonej przez Great Place to Work.
– To pierwsze tego typu wyróżnienie, które otrzymaliśmy. Jest ono dla nas niezwykle cenne, ponieważ wyniki badania aż w 66 proc. były zależne od opinii pracowników. Z kolei pozostałe 34 proc. to szczegółowa analiza praktyk z zakresu HR.
Jeszcze siedem lat temu nasz zespół sprzedaży i marketingu odnotowywał najniższy poziom zaangażowania wśród europejskich oddziałów spółki. Dzisiaj mamy najwyższy wskaźnik nie tylko w Europie Centralnej, ale także w całej korporacji. Oczywiście nie zwalnia nas to z dalszej pracy. Ciągle staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom naszych pracowników i wspólnie z nimi budujemy naszą firmę.
KOMENTARZE (1)