×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Zatrudniają 2,7 tys. pracowników, ich czas powoli dobiega końca

  • Autor: PAP/KDS
  • 5 paź 2021 14:37

Zajmująca się likwidacją pogórniczego majątku Spółka Restrukturyzacji Kopalń w miarę postępu prac likwidacyjnych stopniowo zmniejsza zatrudnienie i przesuwa pracowników między swoimi oddziałami. Przedstawiciele firmy przyznają, że SRK stoi przed problemem określenia docelowego poziomu zatrudnienia.

Zatrudniają 2,7 tys. pracowników, ich czas powoli dobiega końca
Gdy dobiegają końca roboty likwidacyjne w danym oddziale, spółka stara się zagospodarowywać zatrudnione tam osoby w ramach alokacji między oddziałam (fot. PTWP)
REKLAMA
  • Obecnie w spółce restrukturyzacyjnej pracuje ponad 2,7 tys. osób - niespełna 260 mniej niż na początku zeszłego roku. Pracownicy odchodzili głównie na emerytury.
  • W grupie zatrudnionych ponad 770 osób to kobiety, pracujące m.in. w administracji. Wiele z nich obawia się o pracę, kiedy zakończy się likwidacja zakładów (byłych kopalń), w których obecnie pracują.
  • Chodzi o osoby, które np. ze względów rodzinnych nie będą mogły przyjąć oferty pracy w innym oddziale SRK, czasem wiele kilometrów od miejsca zamieszkania.

"W obecnej sytuacji, gdy likwidacja kolejnych kopalń znajdujących się w strukturze spółki zmierza do fazy końcowej, stajemy przed problemem określenia w czasie potrzeb związanych z liczbą pracowników oraz posiadanymi przez nich uprawnieniami. Temat jest przygotowywany, jednak określenie konkretnych wielkości możliwe będzie dopiero wtedy, gdy znane będą plany związane z zamykaniem kolejnych kopalń, prowadzących jeszcze wydobycie" - powiedział we wtorek rzecznik SRK Wojciech Jaros.

Rzecznik SRK zapewnia, że gdy dobiegają końca roboty likwidacyjne w danym oddziale, spółka stara się zagospodarowywać zatrudnione tam osoby w ramach alokacji między oddziałami. "Natomiast nie można wykluczyć, iż pewna ilość pracowników nie przyjmie zaproponowanych warunków alokacji na inny oddział. Z nimi mogą być rozwiązywane umowy o pracę za porozumieniem stron lub w drodze wypowiedzeń" - przyznał Wojciech Jaros.

W miniony piątek Sejm przyjął nowelizację tzw. ustawy górniczej, przedłużającą możliwość przekazywania kopalń do SRK do końca 2023 roku oraz ich likwidacji ze środków budżetowych do 2027 r. Nowela, którą teraz zajmie się Senat, gwarantuje też osłony socjalne dla pracowników, którzy przejdą do SRK na mocy znowelizowanych przepisów.

Problem z pracownikami 

Podczas ubiegłotygodniowych prac nad ustawą w Sejmie posłowie opozycji przedstawili problem grupy obecnych pracowników SRK, którzy - jak się obawiają - są zagrożeni utratą pracy, a nie zostali objęci osłonami. Chodzi m.in. o grupę kobiet zatrudnionych w administracji. Dlatego Koalicja Obywatelska i Lewica postulowały rozszerzenie grona osób uprawnionych do odpraw pieniężnych o obecnych pracowników SRK - łącznie do tysiąca osób, co - przy 120-tysięcznych odprawach - kosztowałoby budżet do 120 mln zł.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zatrudniają 2,7 tys. pracowników, ich czas powoli dobiega końca

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA