Rozprawa jest częścią dużego postępowania dotyczącego korupcji w branży górniczej.

• Przed Sądem Okręgowym w Katowicach rozpoczęła się w piątek rozprawa odwoławcza w procesie b. prezesa i b. wiceprezesów kopalni Bogdanka.
• Prokuratura zarzuciła przyjmowanie wysokich łapówek przy zawieraniu kontraktów na sprzęt i usługi w górnictwie.
• W pierwszej instancji wszyscy oskarżeni zostali uniewinnieni - także Wacław B., który miał im wręczać korzyści majątkowe.
To część dużego postępowania dotyczącego korupcji w branży górniczej. W całym śledztwie katowicka prokuratura przedstawiła zarzuty przyjmowania łapówek od przedstawicieli firmy Voest-Alpine Technika Górnicza i Tunelowa na łączną kwotę ok. 9 mln zł blisko 30 osobom. Śledztwo objęło nie tylko pracowników śląskich kopalń węgla kamiennego, ale także spółek: KGHM Polska Miedź i Lubelski Węgiel Bogdanka. Sprawę podzielono na kilka aktów oskarżenia, które trafiły do różnych sądów.
Według prokuratury i ABW, przestępczy proceder dotyczył dokonywania przez spółki i należące do nich zakłady górnicze zakupów urządzeń i maszyn górniczych oraz usług w zakresie remontów, serwisu, a także dostaw części zamiennych. Głównym świadkiem oskarżenia w tej sprawie był biznesmen z branży górniczej Andrzej J., który zeznał, że szefom spółek węglowych i kopalń wręczał łapówki. Mężczyzna popełnił samobójstwo w 2014 r., jeszcze w trakcie śledztwa.
Sprawa b. prezesów Bogdanki toczyła się przed Sądem Rejonowym Katowice-Wschód. Proces rozpoczął się w kwietniu 2015 r. Uniewinniający wyrok zapadł w listopadzie 2016 r., sąd uznał, że brak jest wystarczających dowodów do skazania. Orzeczenie zaskarżyła prokuratura, która przed sądem okręgowym domaga się uchylenia wyroku z I instancji i ponownego procesu.
Prokuratura zarzuciła b. prezesowi Bogdanki Stanisławowi S., że w latach 2003-2004 zażądał i przyjął łapówki w wysokości ponad miliona złotych. Pierwszy zarzut dotyczył przyjęcia 315 tys. zł za terminową zapłatę dostawcy za kombajn chodnikowy, a drugi równowartości 750 tys. zł za wydzierżawienie kombajnu i terminową zapłatę za dzierżawę.

KOMENTARZE (0)