• Przedstawiciele Ministerstwa Energii potwierdzili we wtorek (2 sierpnia), że toczą się rozmowy o przyszłości dwóch najbardziej nierentownych kopalń: Sośnica i Krupiński.
• Zaprzeczyli natomiast, by resort wytypował kopalnie do zamknięcia oraz by planowano likwidację większości kopalń w Rudzie Śląskiej.

"Prawdą jest, że rozmawiamy ze stroną społeczną o przyszłości najbardziej nierentownych kopalń w branży górniczej tj. kopalń Sośnica i Krupiński. Poszukujemy dla tych zakładów rozwiązań, które pozwolą im odzyskać rentowność" - poinformował we wtorek wiceminister energii, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Grzegorz Tobiszowski.
Kopalnia Krupiński należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), natomiast Sośnica jest najbardziej nierentownym zakładem w Polskiej Grupie Górniczej (PGG).
Tobiszowski podkreślił, że na żadnym etapie prac restrukturyzacyjnych nie analizowano zamknięcia zakładów wchodzących w skład kopalni Ruda - to należąca do PGG kopalnia, która powstała 1 lipca tego roku z trzech kopalń w Rudzie Śląskiej: Bielszowice, Halemba-Wirek oraz Pokój.
Już wcześniej PGG zapowiedziała, że wydzielona część majątku kopalni Pokój trafi w przyszłym roku do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK), jednak węgiel ze złóż tej kopalni nadal będzie wydobywany od strony dawnej kopalni Bielszowice, i wzbogacany w zakładzie przeróbczym Bielszowic - w ramach kopalni zespolonej Ruda.
We wtorek resort energii podał, że integracja zakładów w kopalni Ruda ma pozwolić optymalnie wykorzystać infrastrukturę połączonych kopalń.

"Do Spółki Restrukturyzacji Kopalń trafić mają jedynie niektóre elementy infrastruktury powierzchniowej kopalni, m.in. zakład przeróbki mechanicznej Ruchu Pokój. Węgiel z tego zakładu będzie trafiał do zakładu przeróbczego Ruchu Bielszowice, który dotychczas nie był wykorzystywany w sposób optymalny" - podał resort energii.

KOMENTARZE (0)