Polska stała się czołowym eksporterem futer w Europie. Przy samych fermach pracuje ok. 10 tys. osób, a w całej branży zatrudnienie jest cztero- lub pięciokrotnie większe.
- Autor:PAP/AT
- •31 maj 2016 9:48

Luksusowe artykuły to już polska specjalność. Równie dobrze jak jachty sprzedają się za granicą skóry zwierząt futerkowych.
Futra, buty i galanteria skórzana to jedna z naszych specjalności eksportowych. Polska stała się czołowym eksporterem futer w Europie, a branża futrzarska bardzo szybko się rozwija - czytamy w artykule. Jesteśmy już drugim po Danii europejskim producentem skór zwierząt futerkowych: głównie z norek, ale także z lisów i jenotów. Eksport przekracza 90 proc. produkcji - pisze "Rzeczpospolita".
Według Banku Zachodniego WBK branża wysłała za granicę wyroby o wartości blisko 1,7 mld zł.
Ocenia się, że w Polsce działa blisko 750 ferm. Przy ich utrzymaniu pracuje ok. 10 tys. osób. W całej branży zatrudnienie jest jednak cztero- lub pięciokrotnie większe, jeśli doliczyć garbarzy, kuśnierzy czy osoby zajmujące się ubojem zwierząt. Wartość ferm i ich urządzeń szacuje się na prawie 5 mld zł.


KOMENTARZE (1)