W Brukseli stwierdzono, że Komisja Europejska (KE) nie widzi przeciwwskazań, by PSA kupiło Opla. To przedsięwzięcie było obarczone dużą niepewnością o etaty pracowników, które obwarowano w lutym gwarancjami pracy po rozmowach z kanclerz Angelą Merkel.

• Komisja Europejska (KE) uzasadniła swoją zgodę niskim udziałem łączonych podmiotów w rynku samochodowym. Nawet jeśli powstały podmiot będzie drugim co do wielkości w Europie.
• W lutym, gdy ogłaszano fuzję prezes PSA Carlos Tavares osobiście zapewniał kanclerz Niemiec Angelę Merkel, że Opel trafia w dobre ręce, a zwolnień nie będzie.
W czwartek (6 lipca) agencja Agence France Presse (AFP) przekazała informację, prosto z Brukseli, że Komisja Europejska (KE) nie widzi powodów do wstrzymania zakup przez francuskiego Peugeot (PSA) niemieckiego Opla.
Przejęcie jest jedną z największych transakcji motoryzacyjnych w ostatnich latach i nie umknęło uwadze także polityków. Z połączenia powstanie druga co do wielkości firma samochodowa w Europie. Pierwsze miejsce należy do Volkswagena.
- Komisja Europejska nie widzi przeciwwskazań do przejęcia Opla - można było później przeczytać w stanowisku KE uzasadniającym podjęte decyzje. Jak podkreślono łączny udział w rynku motoryzacyjnym spajanych podmiotu będzie stosunkowo mały i do zaakceptowania ze względu na konkurencję.
Fuzja, o której rozmawiano z kanclerz
Gdy zimą ogłoszono fuzję podniosły się uzasadnione obawy, że dotknie ona załogi dziesięciu fabryk, które przejdą pod wspólny zarząd. Naturalnie obawiano się zwolnień. Jak informowaliśmy w lutym ze strony niemieckiego rządu, jak i ze strony kupującego PSA, padły gwarancje zatrudnienia.
Prezes koncernu PSA Carlos Tavares rozmawiał wówczas z szefową niemieckiego rządu Angelą Merkel. Poinformował ją o planach firmy ws. Opla. Tavares przedstawił Merkel argumenty za stworzeniem europejskiego lidera motoryzacyjnego składającego się ze "wzajemnie się uzupełniających" marek, które będą mocno zakorzenione w lokalnych rynkach.
- Zapewnił też kanclerz Niemiec, że Opel będzie cieszyć się w takiej grupie znaczną niezależnością - podkreślono w oświadczeniu wystosowanym przez PSA po tej rozmowie.
Wcześniej Tavares odbył rozmowy z przedstawicielami związku zawodowego IG Metall i radą pracowników firmy Opel.


KOMENTARZE (0)