Ministerstwo Energii dąży do tego, by Polska Grupa Górnicza wystartowała z początkiem maja. Ma do niej wejść jedenaście kopalń oraz cztery zakłady z Kompanii Węglowej. Czasu zostało jak na lekarstwo.
- Wnp.pl
- •11 kwi 2016 8:32

Jak informował portal wnp.pl - spotkanie z udziałem zarządu Kompanii Węglowej i kompanijnych związków przełożono najpierw z 6 na 7 kwietnia. A następnie na poniedziałek 11 kwietnia.
Jest po obu stronach wola porozumienia, bowiem obie strony mają świadomość tego, że czas ucieka i trzeba wszystko podopinać.
Resort energii chce, żeby Polska Grupa Górnicza wystartowała z początkiem maja. Ma do niej wejść jedenaście kopalń oraz cztery zakłady z Kompanii Węglowej.
Ostatnie rozmowy związkowców z przedstawicielami zarządu Kompanii Węglowej na temat poziomu wynagrodzeń w firmie oraz biznesplanu dla Polskiej Grupy Górniczej zakończyły się bez porozumienia. Związki zostały formalnie powiadomione o zamiarze zbycia kopalń Kompanii na rzecz PGG.
Rozmowy w Kompanii Węglowej toczą się w ramach sporu zbiorowego.
Związkowcy od dłuższego czasu postulują załatwienie sprawy tzw. średniówek. Chcą, żeby średnie miesięczne wynagrodzenia górników w 2016 roku nie były niższe od ubiegłorocznych, z uwzględnieniem wszystkich dodatkowych świadczeń.
Już jakiś czas temu przedstawiciele kompanijnych związków zaznaczali, że mogą - już w Polskiej Grupie Górniczej - rozmawiać o scaleniu wszystkich składników wynagrodzenia, natomiast nie o obniżaniu płac, bowiem w Kompanii Węglowej od czterech lat nie było podwyżek.
- Chcielibyśmy, aby zrozumienie dla takiej kolejności, w której spółka najpierw szuka oszczędności w sposobie zarządzania i eliminacji patologii, a dopiero na samym końcu apeluje do załóg o ewentualne wyrzeczenia - by ten sposób myślenia rozwinął się również po stronie zarządu i resortu energii - zaznacza w wywiadzie dla portalu wnp.pl Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80.
- Obydwie strony zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Ale również obie strony mają świadomość tego, że pole manewru w zakresie świadczeń pracowniczych jest ograniczone i może być rozważane jedynie w ostateczności - podsumowuje Bogusław Ziętek.
Cały artykuł znajdziesz tutaj.

KOMENTARZE (3)