Jednym z najważniejszych wyzwań dla rozwoju kraju są niekorzystne trendy demograficzne. Przyrost naturalny jest ujemny, aktywność zawodowa Polaków spada, a społeczeństwo starzeje się.
Jeżeli obecny trend nie zostanie powstrzymany, rok 2016 będzie początkiem ciągłego spadku liczby Polaków w wieku produkcyjnym.
Dziś żyje 7 mln osób w wieku przedprodukcyjnym (0–17 lat), za 20 lat będzie to 5,6 mln.
Skutki trendów demograficznych dodatkowo zaostrza emigracja. Według danych GUS w latach 2010–2014 liczba Polaków przebywających na emigracji powoli, ale systematycznie rosła. W 2014 r. liczba osób mieszkających za granicą powyżej 3 miesięcy wynosiła około 2,3 mln osób. Szacuje się, że tylko w 2013 r. z kraju wyjechało ok. 280 tys. osób – jest to czwarta co do wielkości liczba emigrantów w UE w roku 2013.
- W odpowiedzi na zdiagnozowane, negatywne skutki zmian demograficznych, konieczne jest przede wszystkim poszukiwanie zachęt do zmiany postaw wobec prokreacji, które prowadzić będą do poprawy współczynnika dzietności. Potrzebne do tego są lepsze warunki opieki i kształcenia dzieci, zapewnienie kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego (co spowoduje obniżenie liczby par bezdzietnych oraz poprawę trendów demograficznych), wsparcie opieki zdrowotnej nakierowanej również na osoby pracujące jaki i zagrożone utratą pracy z przyczyn zdrowotnych, zwiększenie dostępności do taniego mieszkalnictwa, efektywniejsze i bardziej elastyczne rozwiązania, pozwalające łączyć ambicje zawodowe z aspiracjami rodzinnymi i na podobnych zasadach – pracę w rolnictwie z pracą najemną poza tym sektorem – czytamy w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Demografia a rynek pracy
Prognozowany spadek liczby ludności wpłynie również na rynek pracy. Trendy demograficzne wymuszą zmianę strategii zatrudniania. Pracodawcy będą musieli sięgać po osoby mało aktywne zawodowo, czyli osoby młode oraz starsze, niepełnosprawne, kobiety. Wskaźniki zatrudnienia dla tych grup plasują się na bardzo niskim poziomie na tle średniej w UE.
Według Eurostatu, w 2015 r. wskaźnik zatrudnienia wśród osób młodych w wieku 20–24 lata wyniósł w Polsce 44,5 proc. i był poniżej średniej dla UE, która wyniosła ponad 50 proc. natomiast w 2020 r. 43 proc. Polaków będzie miało więcej niż 50 lat, a w 2050 r. jedna trzecia obywateli będzie miała więcej niż 65 lat. Rząd chce wspierać młodych i starszych pracowników poprzez różnego rodzaju programy uzupełniające kompetencje. Dla przykładu, aktywizacja młodych odbywa się poprzez projekt „Gwarancje dla młodzieży”. Starszych z kolei rząd chce zachęcać do dłuższego pozostania na rynku pracy, a także poprawić profilaktykę zdrowotną, by umożliwić im jak najdłuższe pozostanie na rynku.
Biorąc pod uwagę płeć, również wyraźnie widać duże dysproporcje w zatrudnieniu. Wskaźnik zatrudnienia (wiek 20–64 lata) wynosi dla mężczyzn 74,7 proc., a dla kobiet – 60,9 proc. (średnia w UE dla mężczyzn – 75,8 proc., dla kobiet – 64,2 proc.).
- Dzięki poprawie instytucjonalnych warunków opieki nad najmłodszymi dziećmi, poprzez tworzenie nowych miejsc opieki w różnych formach (np. żłobek, usługa opiekuna dziennego, klub dziecięcy), zwiększy się odsetek dzieci w wieku 0–3 lata objętych różnymi formami opieki instytucjonalnej. Umożliwi to łączenie ambicji zawodowych z aspiracjami rodzinnymi i pozwoli na zwiększenie zatrudnienia, zwłaszcza kobiet – wskazują autorzy raportu.
W tym obszarze pomóc może także elastyczność, np. różne godziny pracy czy praca zdalna. Pomogłoby to pogodzić obowiązki zawodowe z macierzyńskimi. Póki co, w Polsce zaledwie 10 proc. kobiet pracuje w niepełnym wymiarze czasu, przy średniej dla UE wynoszącej ponad 31 proc.
Znacznie poniżej unijnej średniej (45 proc.) kształtuje się również wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym - w 2015 r. wyniósł on 22,5 proc. Przyczyną tej sytuacji jest m.in. niespójność systemu orzecznictwa o niepełnosprawności, brak placówek kompleksowej rehabilitacji przygotowujących pacjentów do odzyskania lub uzyskania zdolności do zatrudnienia czy też niewystarczająco skuteczny system zachęt do zatrudniania osób niepełnosprawnych.
- W przypadku osób niepełnosprawnych, należy koncentrować się na tworzeniu warunków do ich wczesnego powrotu do pracy i utrzymania się w zatrudnieniu m.in. poprzez stymulację motywacji, rehabilitację zdrowotną, uzupełnianie kwalifikacji czy likwidację barier mentalnych i środowiskowych. W tym celu należy stworzyć sieć synergicznych powiązań pomiędzy różnymi instytucjami (np. ZUS, KRUS, PFRON, JST, placówki medyczne) – czytamy w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Lukę na rynku pracy mogłyby także uzupełnić osoby z sektora rolniczego, tworzące tzw. bezrobocie ukryte. Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na koniec 2015 r. w rolnictwie indywidualnym pracowało około 490 tys. osób w wieku produkcyjnym zbędnych z perspektywy potrzeb gospodarstwa. Rząd planuje zachęcić rolników do przebranżowienia się poprzez ułatwianie nabywania umiejętności i kwalifikacji zawodowych, w szczególności osób z małych i średnich gospodarstw rolnych. Planuje także szkolenia z wykorzystaniem technologi ICT. Oferuje też pomoc w prowadzeniu działalności gospodarczej oraz w łączeniu pracy zawodowej z aktywnością w rolnictwie. Przykładem jest program „Nowe szanse dla wsi”.
Problemem jest również dostęp do stabilnych form zatrudnienia. W 1998 r. praca na umowach nietrwałych dotyczyła tylko 4,7 proc. pracujących, a w 2015 r. odsetek ten wyniósł 28 proc. i był to największy udział umów czasowych w zatrudnieniu wśród krajów Unii Europejskiej. Problemem jest również tzw. wymuszone samozatrudnienie, dotyczące obecnie ponad 1 mln osób. SOR zakłada, że problemem może zostać zmniejszony poprzez lepsze egzekwowanie obowiązujących rozwiązań prawnych dotyczących zakazu zastępowania umów o pracę umowami cywilnoprawnymi, a także umożliwienie osobom na umowach cywilnoprawnych zrzeszania się w związki zawodowe.
Wyzwaniem jest również szara strefa, która obejmuje nie tylko nielegalne zatrudnienie, ale także zaniżanie uzyskiwanych dochodów czy obrotów firm. Według GUS, szara strefa w Polsce to około 13 proc. PKB, z kolei IBnGR oszacował ją w 2014 r. na ok. 19,5 proc. PKB.
Dochody Polaków
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zakłada również zwiększenie przeciętnych dochodów gospodarstw domowych. Jak wskazano w dokumencie, połowa Polaków zarabia mniej, niż 2,5 tys. zł „na rękę”. Pensje są ok. trzykrotnie mniejsze (nominalnie) niż w krajach wysoko rozwiniętych.
SOR zakłada że dochody wzrosną do 76-80 proc. średniej UE do roku 2020, a do roku 2030 - do poziomu średniej UE.
Małe i średnie przedsiębiorstwa
Podstawą polskiej gospodarki jest sektor MŚP, któremu należy stworzyć optymalne warunki rozwoju. Mikro, małe i średnie przedsiębiorstw zatrudniają 70 proc. pracowników zatrudnionych w branży prywatnym. Sporo osób pracujących na własny rachunek pochodzi z sektora rolnego – ok. 2 mln ludzi.
W prowadzeniu działalności gospodarczej przeszkadza nadmiar przepisów prawnych, ich niespójność i niejednoznaczność, a przede wszystkim brak stabilności prawa (częste zmiany regulacji i wzrost liczby przepisów). Problematyczny i skomplikowany system podatkowy utrudnia płacenie danin publicznych. Ponadto, przewlekłość procedur w wymiarze sprawiedliwości utrudnia szybkie egzekwowanie należności.
Rząd zapowiada zmiany w tym zakresie, m.in. poprzez poprawę jakości ustawodawstwa gospodarczego, reformy systemu danin publicznych oraz sposobu działania instytucji publicznych. Zmniejszą się również obciążenia regulacyjne oraz czas dochodzenia przez przedsiębiorców należności drogą sądową. Przykładowo, ma zostać obniżona stawka CIT dla małych podatników z 19 proc. do 15 proc. - skorzysta na tym blisko 400 tys. firm, których wartość przychodu ze sprzedaży nie przekracza 1,2 mln euro.
Niepokojąca jest również skala samozatrudnienia - aż 45 proc. mikroprzedsiębiorstw nie zatrudnia żadnego pracownika. Resort rozwoju chce namawiać samozatrudnionych do rozbudowy swojego biznesu i zatrudniania pomocników.
- Niezbędne będzie zintensyfikowanie współpracy między instytucjami rządowymi oraz samorządowymi, aby zaoferować mechanizmy wsparcia nie tylko dostosowane do skali działalności czy etapu aktywności podmiotu (przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego), ale również w pełni wykorzystać lokalne i regionalne zasoby i potencjalne źródła przewagi konkurencyjnej (ludzkie, organizacyjne, technologiczne oraz surowcowe) - czytamy w SOR.
Przemysł 4.0
Polska zajmuje odległe miejsce w międzynarodowych rankingach innowacyjności – w unijnym rankingu innowacyjności (European Innovation Scoreboard) zajęła w 2016 r. 23. pozycję. Trzeba to zmienić, zwłaszcza że świat wchodzi obecnie w etap czwartej rewolucji przemysłowej, która wiąże się m.in. z wprowadzeniem technologii umożliwiających komunikację między maszynami, upowszechnieniem cyfrowych procesów w zarządzaniu produktami i robotyzacją na nieznaną dotąd skalę. Będzie to w istotny sposób wpływało na edukację oraz rynek pracy.
Automatyzacja i robotyzacja mogą sprawić, że wiele osób zostanie bez pracy. Należy zminimalizować szacowane straty, dlatego też SOR zakłada „odchodzenie od dotychczasowego wspierania wszystkich sektorów na rzecz zindywidualizowanych pakietów dla poszczególnych sektorów strategicznych, mogących stać się w przyszłości motorami polskiej gospodarki”.
„Strategia...” kładzie również nacisk na inteligentną reindustrializację, polegającą na wdrażaniu nowych cyfrowych rozwiązań techniczno-technologiczno-organizacyjnych, jak również na rozwoju nowych gałęzi przemysłu opartych na technologiach cyfrowych. Dzięki temu Polska nie ma już opierać przewagi konkurencyjnej tylko na niskich kosztach pracy. Co więcej, innowacje wpłyną na zyski firmy, a to z kolei przełoży się na na wyższe wydatki na B+R oraz wyższe wynagrodzenia.
MR chce także stworzyć atrakcyjny rynek pracy poprzez przyciąganie zagranicznych centrów B+R i zakładanie własnych jednostek przez polskie firmy. To z kolei wiąże się z zapewnieniem odpowiednio wykształconej kadry. Tutaj mają zajść zmiany w systemie edukacji – np. poprzez doskonalenie nauczycieli. Spodziewany jest też większy udział pracodawców w procesie edukacji, m.in. poprzez staże pracowników naukowych w firmach oraz przedstawicieli firm w jednostkach naukowo-badawczych.
Usunięte mają zostać również bariery prawno-administracyjne, które utrudniają rozwój spółek. Działania w tym zakresie ma ułatwić Konstytucja Biznesu, której celem jest zapewnienie pewności prawa, zmniejszenie ryzyka biznesowego i zwiększenie chęci przedsiębiorców do ponoszenia ryzyka technologicznego związanego z realizacją innowacyjnych projektów.
Także nowelizacja ustawy o wspieraniu innowacyjności ma pomoc w tworzeniu otoczenia prawno-instytucjonalnego, które w większym stopniu będzie sprzyjać prowadzeniu działalności innowacyjnej, w szczególności poprzez likwidację barier działalności innowacyjnej zidentyfikowanych w tzw. Białej Księdze.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)