- W praktyce działania restrukturyzacyjne w większości przedsiębiorstw górniczych zostały zaniechane, co przyczyniło się do załamania ich kondycji w okresie dekoniunktury na rynku węgla - czytamy w informacji NIK.

• Łączna wartość wsparcia dla górnictwa węgla kamiennego w latach 2007-2015 w różnych formach wyniosła ok. 65,7 mld zł.
• Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała sytuację branży w tym okresie.
• 58,4 mld zł z tej kwoty to pokrycie niedoboru środków na wypłaty emerytur i rent górniczych.
W tym samym czasie wartość płatności publicznoprawnych podmiotów sektora górniczego była porównywalna do wielkości publicznego wsparcia i wyniosła ok. 64,5 mld zł - tym samym, w ogólnym rozrachunku, wypracowane przez górnictwo środki de facto w całości do niego powróciły.
W poniedziałek (12 czerwca) Izba zaprezentowała raport dotyczący sektora węglowego w latach 2007-2015. W ocenie NIK mimo dużego publicznego wsparcia, nie wykorzystano w tym czasie szans, jakie górnictwu węgla kamiennego dały zarówno efekty wcześniejszych reform tego sektora, jak i dobra koniunktura na węgiel kamienny.
"Program rządowy, określający wytyczne działalności górnictwa na lata 2007-2015, został opracowany nierzetelnie i zbyt ogólnikowo, a strategie spółek węglowych, oparte na mało realistycznych założeniach, szybko się dezaktualizowały. W praktyce działania restrukturyzacyjne w większości przedsiębiorstw górniczych zostały zaniechane, co przyczyniło się do załamania ich kondycji w okresie dekoniunktury na rynku węgla" - czytamy w informacji Izby.
Według NIK, nadzór Ministra Gospodarki nad realizacją programu prowadzony był nierzetelnie i niezgodnie z założeniami.
"Minister Gospodarki nie ustosunkował się do większości strategii spółek węglowych ani nie monitorował stopnia ich realizacji. Spółki węglowe, m.in. z powodu szybkiej dezaktualizacji swoich wieloletnich strategii, prowadziły działalność głównie w oparciu o plany roczne - dostosowywane do ich bieżącej sytuacji. W rezultacie systematyczne działania restrukturyzacyjne zostały zaniechane bądź były niewystarczające i nieskuteczne" - podała Izba.
Zdaniem kontrolerów, okresu dobrej koniunktury na węgiel nie wykorzystano na dostosowanie wielkości zatrudnienia do faktycznych potrzeb spółek i poprawę wydajności wydobycia. Osiągana wydajność wydobycia w latach realizacji Programu rządowego (2007-2015) była niższa od wydajności w roku poprzedzającym jego rozpoczęcie (2006 r.). Nie było także korelacji pomiędzy wzrostem średniego wynagrodzenia a osiąganą wydajnością, co najbardziej widoczne było w największej górniczej spółce - Kompanii Węglowej.

KOMENTARZE (0)