Ministerstwo Finansów zamierza wprowadzić nowy system certyfikacji zawodu księgowego i obowiązek dokształcania.

- Ponad połowa osób świadczących usługi księgowe i 43 proc. spośród korzystających z nich ocenia, że efektem wprowadzonej pięć lat temu deregulacji był spadek jakości usług – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie MF.
- W oparciu o jego wyniki resort pracuje nad cofnięciem deregulacji. Zamierza wprowadzić nowy system certyfikacji zawodu księgowego i obowiązek dokształcania.
- Jak ocenia wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach Mariusz Rutke, efektem tych zmian będzie wzrost profesjonalizmu księgowych, z drugiej zaś strony spadek liczby podmiotów, które świadczą takie usługi, a w konsekwencji wzrost cen.
- Ministerstwo Finansów zapowiedziało powrót do certyfikacji zawodu księgowego, a ściślej rzecz biorąc, usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Resort planuje również okresowe szkolenia dla tych osób. Trzeba podkreślić, że te wszystkie zmiany mają dotyczyć usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych w formie działalności gospodarczej, natomiast nie obejmą osób pracujących na podstawie umowy o pracę w działach księgowości - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Rutke, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach.
Deregulacja usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych miała miejsce pięć lat temu. Jej autorem był ówczesny minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. W jej efekcie dziś, żeby świadczyć usługi związane z prowadzeniem ksiąg rachunkowych, nie są wymagane żadne uprawnienia. Przed wejściem w życie ustawy deregulacyjnej w tym celu wymagany był certyfikat księgowego, tytuł biegłego rewidenta albo tytuł doradcy podatkowego.
- Deregulacja, która weszła w życie w sierpniu 2014 roku, spowodowała, że w celu prowadzenia ksiąg rachunkowych, czyli pełnej księgowości, taki podmiot musi dzisiaj mieć ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, pełną zdolność do czynności prawnych i nie być karanym za pewne rodzaje przestępstw, np. przestępstwa skarbowe. Z kolei w przypadku uproszczonej księgowości, przykładowo w formie podatkowej księgi przychodów i rozchodów, nie jest wymagane nawet ubezpieczenie OC - mówi Mariusz Rutke.


KOMENTARZE (0)