W Polsce zysk jest ciągle ważniejszy niż ludzkie życie i zdrowie. Od tego, co można przeczytać w raporcie Inspekcji Pracy, włosy stają dęba na głowie" - mówił dziś w Sejmie poseł Adrian Zandberg z partii Razem. To odpowiedź na sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy złożone dziś przed posłami i posłankami.
- Autor:KDS
- •17 mar 2021 19:00

- We środę (17 marca) główny inspektor pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko podczas posiedzenia Sejmu przedstawiła sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2018 i 2019 r.
- Z danych PIP wynika, że nadal nagminnie łamane są prawa pracowników w kontekście BHP. Najczęściej dochodzi do tego na budowach.
- - To bardzo proste równanie. Pogoń za zyskiem plus śmieciowe zatrudnienie plus nędzne standardy bezpieczeństwa. Wynik? Śmierć i kalectwo na całe życie - skomentował poseł Adrian Zandberg z partii Razem.
Dane PIP za 2019 rok wskazują, że inspektorzy przeprowadzili mniej kontroli niż w roku 2018 (73 341 wobec 80 194 rok wcześniej). W odwiedzonych przez PIP firmach pracowało w sumie 3,8 mln osób. Inspektorzy mniej wydali również decyzji dotyczących BHP (246 005 w 2019 a rok wcześniej 258 277). Natomiast więcej było decyzji nakazujących wypłatę świadczeń - 6 156 na kwotę 102,1 mln zł. Rok wcześniej było to 5 854 decyzji na kwotę 97,1 mln zł.
Wystawili też więcej mandatów - 16 192 na kwotę 19,3 mln zł (w 2018 r. - 14 807 na kwotę 17,9 mln zł). Nieco więcej niż rok wcześniej PIP skierowała zawiadomień do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw (752 w 2019 r., zaś rok wcześniej było to 726).
#Sejm. Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko przedstawiła sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2018 i 2019 r.
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) March 17, 2021
➡️Stanowisko Rady Ochrony Pracy przedstawił przewodniczący @JanuszSniadek.
➡Stanowisko komisji zaprezentował poseł Grzegorz Lorek. pic.twitter.com/M6LKQzMiO1


KOMENTARZE (1)