×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Zamieszanie z mierzeniem temperatury pracowników. "Brakuje regulacji"

Koronawirus mocno namieszał nie tylko na rynku pracy, ale również w przepisach prawa pracy i samej ich interpelacji. Z każdym dniem rosną kontrowersje w kwestii mierzenia temperatury pracownikom. Nie rozwiewają ich kolejne - nieraz rozbieżne - opinie.

Zamieszanie z mierzeniem temperatury pracowników. "Brakuje regulacji"
Eksperci nie są zgodni co do tego, czy trzeba uzyskać zgodę pracownika na przeprowadzenie takiego badania. (Fot. materiały prasowe)
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Mierzenie temperatury pracownikom nie jest wprost uregulowane w przepisach.
  • Z jednej strony to na pracodawcy spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo i higienę pracy. Z drugiej - pojawiają się przepisy RODO, które mówią o danych szczególnie wrażliwych.
  • Eksperci nie są zgodni co do tego, czy trzeba uzyskać zgodę pracownika na przeprowadzenie takiego badania.

– Od co najmniej 2-3 miesięcy na rynku widać wzmożone zainteresowanie pracodawców mierzeniem temperatury pracownikom. A problem może być jeszcze większy jesienią. Przedsiębiorcy pytają, jak robić to w sposób bezinwazyjny lub nieangażujący zatrudnionych osób. Jednak sami zainteresowani przyznają, że sami dokładnie nie wiedzą, czy taki proces jest w pełni legalny... Są też zaniepokojeni kwestiami RODO, które dodatkowo komplikują sytuację – zwraca uwagę Piotr Piątek z firmy technologicznej WARMIE.

Zaniepokojenie nie powinno dziwić. Okazuje się, że zamieszanie wokół przepisów odnoszących się w mniej lub bardziej istotny sposób do mierzenia pracownikom temperatury ciała jest ogromne. Wiele instytucji rozbieżnie interpretuje te same przepisy. Wiele ma różne oczekiwania. A pamiętać musimy, że podwyższona temperatura ciała jest wskazywana jako jeden z głównych objawów zarażenia koronawirusem.

RPO pytał MRPiPS

Problem ten poruszył m.in. rzecznik praw obywatelskich. W piśmie skierowanym do resortu pracy wskazywał, że nie ma przepisu, z którego jasno wynikałby obowiązek pracodawcy mierzenia temperatury pracownikom - nawet w sytuacji epidemii. Wnioskował o doprecyzowanie w przepisach takiej możliwości.

Jak w odpowiedzi (udzielonej po konsultacji z Ministerstwem Zdrowia) napisał Stanisław Szwed, wiceminister pracy, minister zdrowia wskazał, że sam wzrost temperatury ciała – jako objaw izolowany – bez innych cech procesu chorobowego oraz bez wystąpienia innych istotnych czynników klinicznych, nie powinien być traktowany jako dowód na zakażenie wirusem SARS-CoV-2.

Przyczyn podwyższonej temperatury jest bowiem wiele - to nie tylko COVID-19, a tę chorobę można przechodzić bezobjawowo. "Mając powyższe na uwadze obecnie nie znajduję podstaw do podjęcia prac legislacyjnych dotyczących wprowadzenia obowiązku mierzenia temperatury ciała pracownikom jako sposobu na uniknięcie rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2" - poinformował Stanisław Szwed.

Mierzyć czy nie?

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Zamieszanie z mierzeniem temperatury pracowników. "Brakuje regulacji"

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Werka 2020-07-09 09:38:56

    Sami sobie strzelili w kolano przed wyborami. Mam teraz oddać do przedszkola 3-letnie dziecko? Rząd odwołał koronawirusa? Ja im podziękuję w niedzielę. Wrrrrr..

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA