×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Wielu pracowników może mieć poważne kłopoty przez... innych domowników

  • Justyna Koc
    jk
  • 13 wrz 2021 12:20

Nieobecność pracownika pod adresem wskazanym na druku zwolnienia, błędnie podany adres lub naruszenie postanowień L4 - to lista naruszeń, które stwierdzono aż w 41 proc. kontroli. Co ciekawe, kontrolowanych, a nieobecnych pracowników coraz częściej „pogrążali” pozostali domownicy.

Wielu pracowników może mieć poważne kłopoty przez... innych domowników
W tym roku mamy więcej niż do tej pory przypadków oficjalnego przyznawania się pracowników, że czas na „L4” spędzali na wyjazdach wakacyjnych (Fot. Shutterstock)
REKLAMA
  • Conperio, polska firma doradcza zajmująca się problematyką absencji chorobowych, przeprowadziła od początku czerwca do końca sierpnia 2021 roku 6322 kontroli terenowych, pracowników przebywających na zwolnieniach chorobowych.
  • Wakacyjny wskaźnik nieobecności kontrolowanych przez Conperio pracowników wyniósł ok. 31 proc.
  • Na „gorącym uczynku” zostało złapanych około 2 proc. kontrolowanych. Pozostałych pracowników, nieobecnych pod wskazanym w druku „L4” adresem, w wielu przypadkach pogrążali inni domownicy.

W miesiącach wakacyjnych, czyli od początku czerwca do końca sierpnia 2021 roku, kontrolerzy Conperio (polska firma doradcza zajmująca się problematyką absencji chorobowych) przeprowadzili łącznie 6322 kontroli terenowych, pracowników przebywających na zwolnieniach chorobowych.

Wakacyjny wskaźnik nieobecności kontrolowanych pracowników oscylował w czerwcu, lipcu oraz sierpniu tego roku na granicy 31 proc. W wakacje 2021, przyłapanych na tzw. „gorącym uczynku” było około 2 proc. kontrolowanych. Co ciekawe pozostałych pracowników, nieobecnych pod wskazanym w druku L4 adresem, w wielu przypadkach pogrążali inni domownicy.

Czytaj też: To warto wiedzieć o zwolnieniu L4. Kiedy kontrola, od kiedy płaci ZUS, co z wyjściem do sklepu?

- Kontrolowanych przez nas pracowników coraz częściej pogrążają pozostali domownicy, oświadczając podczas kontroli, że ich współlokatorów w danym momencie nie ma, ponieważ udali się na wczasy. W tym roku mamy także więcej niż do tej pory przypadków oficjalnego przyznawania się pracowników, że czas na „L4” spędzali na wyjazdach wakacyjnych – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio.

- Niezbyt rozsądnym, a dosyć popularnym trendem jest w dalszym ciągu wrzucanie przez osoby przebywające na „L4” zdjęć z wakacji. Fotki trafiają na portale społecznościowe, takie jak m.in. Facebook, a następnie, dziwnym trafem, bardzo często do pracodawców. Tak było w przypadku pani, która w czasie długotrwałego L4 brała udział w imprezie plenerowej w centralnej Polsce, a pracodawca dotarł do zdjęć z tej imprezy - dodaje Zając.

Inne ciekawe przypadki

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (10)

Do artykułu: Wielu pracowników może mieć poważne kłopoty przez... innych domowników

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Grzegorz 2021-09-19 18:48:06

    Nieprawdą jest to, że "wielu pracowników może mieć poważne kłopoty przez... innych domowników". Ci ludzie mogą mieć poważne kłopoty przez swoją nieuczciwość.

  • Aga 2021-09-14 10:34:03

    Ludzie zapominają, że w przypadku "chodzącego" L4 jak najbardziej można wyjść na spacer, do sklepu, itp. A wyjazd na wakacje to już zupełnie inny temat

  • Marta 2021-09-14 08:51:25

    Wyjątkiem są zwolnienia z przyczyn psychiatrycznych. W takim wypadku chory, np. z powodu depresji, wręcz powinien i jest zachęcany przez leczących do aktywizacji i choćby wychodzenia na spacery, do ludzi. Siedzenie w domu w tym wypadku wydłuży leczenie. Wielu chorych, którzy "mogą chodzić" podczas zwolnienia powinno mieć prawo wyjść na spacer. To nie koliduje z procesem leczenia. Nie każda choroba jest obłożna. Czasem nawet i krótki wyjazd jest rehabilitacją.

  • Barbara 2021-09-14 05:59:19

    Zwolnienie lekarskie to nie urlop, jeśli ma się zwolnienie lekarskie to trzeba siedzieć w domu i się leczyć bo po to zwolnienie jest wystawiane

    • Tyranozaur 2021-09-14 06:45:57

      Jak Cię szef z równowagi wyprowadzi i wylądunesz na zwolnieniu, to najlepsza terapia jest w górach lub nad morzem.

  • Tyraj bez sensu 2021-09-14 05:36:52

    No tak... W Polsce przyjęło się, że jak ktoś jest chory, to tak, że może tylko leżeć. W innym przypadku ma zapierdzielać ma 150% mocy za najniższą krajową i być szczęśliwy. Żenada... A jak ktoś mieszka sam i jest chory np. na kręgosłup, albo ma złamaną rękę, to też na zakupy nie może iść, bo kontroler przyjdzie? Nie piszę tu o przeginaniu i zakupach budowlanych na remont łazienki wnoszonych samodzielnie przez chorego na V piętro bez windy, ale o podstawowych produktów do życia w małej (nieobciążającej) ilości. W końcu po coś jest na zwolnieniach rubryka "chory może chodzić"...

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA