-
- •Opublikowano: 16 maj 2022 10:55
Pracownicy dyskontów pracujący nad morzem obawiają się nadchodzącego sezonu letniego. Ruch rośnie z dnia na dzień, a pracowników, zamiast przybywać, ubywa.

- Pracownicy dyskontów i sklepów franczyzowych nie mogą pracować 16-17 godzin na dobę, a w sezonie takie sytuacje się zdarzały.
- Sytuacja z ubiegłego roku powtórzy się i wiele osób będzie pracować ponad swoje siły.
- Nie narzekają na pieniądze, a na to, że nikt nie pyta ich, czy chcą dużo pracować.
- Od początku maja otrzymaliśmy ponad 10 wiadomości, w których pracownice opisują, że ilość pracowników w dyskontach maleje mimo prowadzonych naborów i teoretycznego napływu pracownic z Ukrainy. Sytuacja jest ciężka, bo zdarza się, że kilka pracownic obsługuje cały dyskont lub sklep franczyzowy- mówi Małgorzata Marczulewska, prezes Stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom.
Sezonu jeszcze nie ma, ale ruch już jest
Temat nie jest nowy, bo już w poprzednim sezonie pracownice dyskontów narzekały, że jest ich zbyt mało, by móc spokojnie pracować w miejscach narażonych sezonowo na ruch klientów. Wiele wskazuje na to, że ten sezon również będzie trudny.
Czytaj: Człowiek w marketingu jest i będzie niezastąpiony
- Jestem zaskoczona, bo dyskonty płacą coraz więcej. Coraz częściej oferują także dodatki za przeniesienie się „na sezon” nad morze. Wiem, że trwają gorączkowe nabory do pracy, a na dodatek przecież w te wakacje dyskonty będą zamknięte w niedzielę. Mimo to pracownice już teraz zgłaszają nam, że w piątki i w soboty zarówno nad morzem jak i w górach ilość klientów jest tak gigantyczna, że pracownic na zmianie jest zbyt mało, by móc obsłużyć klientów, rozpakować towar i jeszcze pilnować porządku w sklepie – mówi Małgorzata Marczulewska.
Jej zdaniem skala problemu pewnie jeszcze wzrośnie, bo sezon nad morzem tak naprawdę dopiero się zaczyna. Podobnie jest w górach i w innych miejscowościach turystycznych. Należy spodziewać się tłumów turystów, bo wiele wskazuje na to, że wielu turystów znów zostanie na wakacje w Polsce.
Zdaniem Marczulewskiej sytuacja z ubiegłego roku więc powtórzy się i wiele osób będzie pracować ponad swoje siły. Jak zauważa - nie narzekają na pieniądze, a na to, że nikt ich nie pyta, czy chcą dużo pracować.
Ukraińcy i praca w handlu


KOMENTARZE (256)