-
- •24 paź 2017 17:44
- To, że obecnie pracodawcy muszą przechowywać akta pracownicze aż 50 lat i tylko w formie papierowej, nie ma żadnego uzasadnienia. Po pierwsze, generuje koszty - nawet 130 mln zł rocznie. Po drugie, obecne przepisy wcale nie gwarantują ubezpieczonemu, że w chwili wystąpienia do ZUS z wnioskiem o przyznanie emerytury lub renty, będzie mógł otrzymać od byłego pracodawcy wszystkie niezbędne dokumenty – wyjaśnia wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.

• 10, a nie 50 lat; forma elektroniczna zamiast stosu dokumentów - Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, dzięki której akta pracownicze będzie można przechowywać krócej i w formie elektronicznej.
• Polska należy w UE do krajów, które "przetrzymują" pracownicze akta bardzo długo.
• Projekt wprowadza też zapis, iż pensja domyślnie przelewana będzie na konto pracownika. Obecnie domyślną formą jest wypłata wynagrodzenia w gotówce.
Krócej i bezpieczniej dla pracownika
Ustawa przewiduje, że pracodawcy będą mogli przechowywać akta pracownicze 10, a nie 50 lat, bo ZUS będzie dysponował wszystkimi danymi potrzebnymi do uzyskania świadczeń i ustalenia ich wysokości. Przy czym, aby w pełni zabezpieczyć interesy pracowników, możliwość skorzystania z nowego rozwiązania została podzielona na 2 przypadki.
1. Pracownicy zatrudnieni od 1 stycznia 2019 r.
Dokumentacja pracowników zatrudnionych po 1 stycznia będzie przechowywana 10 lat. Pracodawcy będą przesyłać do ZUS rozszerzone imienne raporty miesięczne pracowników i zleceniobiorców. W raportach znajdą się dane potrzebne do ustalenia wysokości emerytury lub renty (m.in. wysokość przychodu). Dane te ZUS zapisze na koncie ubezpieczonego. Dzięki temu pracownicy nie będą musieli udowadniać przed ZUS historii swojego zatrudnienia i uzyskiwać od byłego pracodawcy np. zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu.
2. Pracownicy zatrudnieni od 1 stycznia 1999 do 31 grudnia 2018 r.
Pracodawca będzie mógł również skrócić do 10 lat okres przechowywania dokumentacji obecnych lub byłych pracowników, którzy zostali zatrudnieni po 1998 r., a przed 1 stycznia 2019 r. Pracodawca skorzysta z tego rozwiązania jeśli złoży w ZUS raport informacyjny, w którym znajdą się informacje niezbędne do wyliczenia emerytury lub renty konkretnego pracownika. Nie musi tego robić, ale jeśli już się zdecyduje, będzie to także decyzja na przyszłość – niepodlegająca zmianie i dotycząca wszystkich pracowników. Jeżeli pracodawca nie przekaże raportów informacyjnych, będzie zobowiązany przechowywać dokumentację pracowniczą 50 lat.
Dokumentację pracowników zatrudnionych przed 1 stycznia 1999 r. pracodawca będzie przechowywał 50 lat.


KOMENTARZE (2)