Z Piotrem Dudą, przewodniczącym NSZZ „Solidarność”, rozmawiamy o oskładkowaniu umów, Kodeksie pracy nieprzystającym do realiów pracy w pandemii i aktywności „Solidarności” w pracach Rady Dialogu Społecznego, z którą nie tak dawno jeszcze przewodniczącemu tego związku nie było po drodze.
-
- •11 lut 2021 6:00

Od początku 2021 roku trzeba obowiązkowo rejestrować każdą zawieraną umowę o dzieło. Styczeń zaskoczył - w ZUS-ie zarejestrowano 30 tysięcy umów, co stanowiło tylko 71 proc. umów zgłoszonych rok wcześniej.
Zdaniem przewodniczącego „Solidarności” nie oznacza to jednak, że nowy obowiązek już spowodował rozwój szarej strefy w Polsce.
- Wydaje mi się, że sytuacja jest odwrotna. Od momentu, kiedy z rządem „dogadaliśmy” sprawę minimalnej stawki godzinowej, wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku. Pracodawcom coraz mniej się opłaca zatrudniać pracowników na tzw. umowy śmieciowe – mówi Piotr Duda.
I dodaje, że ma nadzieję, iż oskładkowanie wszystkich umów cywilnoprawnych to kwestia nieodległej przyszłości:
- Każdy teraz chce wyciągać rękę po pieniądze z budżetu państwa, a w tym przypadku z PFR. Nawet ci, którzy prowadzą indywidualną działalność gospodarczą. Z drugiej strony nikt nie chce płacić składek, w tym na ZUS. Każdy chce tylko otrzymywać pieniądze i mówi, że przecież płaci już podatki. Podatki płaci każdy. Tu mówimy o składce, a nie o podatku.
Jego zdaniem obowiązek płacenia tej składki wynika wprost z powszechności systemu ubezpieczeń społecznych w Polsce.
Umowa o pracę dla wszystkich?
Zdaniem lidera największego związku zawodowego w Polsce tzw. umowy śmieciowe nie powinny jednak zniknąć, a te o pracę też nie pasują do wszystkich form aktywności na rynku pracy,
- Każda umowa ma swój aspekt i powinna być wykorzystywana w tym konkretnym celu, do którego została stworzona. Jeśli tworzymy dzieło, to umowa o dzieło. Jeżeli coś zlecamy, to zlecenie. Jeżeli zatrudniamy pracownika, który ma pod sobą nadzór, grafik godzin, to powinien mieć umowę o pracę. To sami pracodawcy zepsuli te umowy, które my nazywamy umowami śmieciowymi. Jednak nie można ich zlikwidować, bo one muszą funkcjonować w obszarze naszego państwa. Trzeba z nich korzystać, tylko we właściwy sposób – podkreśla Duda.
„P” jak patologia w pandemii


Słowa kluczowe
- wideo
- wideorozmowa
- Piotr Duda
- Solidarność
- Iwona Michałek
- Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii
- Kodeks pracy
- nowelizacja ustawy
- praca zdalna
- home office
- składki
- ZUS
- umowy śmieciowe
KOMENTARZE (26)