Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- W Krajowym Programie Reform 2023/2024 (KPR) przygotowanym przez polski rząd pojawił się jeden z kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy - oskładkowanie umów cywilnoprawnych.
- Zgodnie z harmonogramem w I kwartale 2024 r. mają wejść w życie przepisy wprowadzające obowiązek objęcia wszystkich kolejnych umów zleceń składkami na ubezpieczenie społeczne, niezależnie od osiąganych przychodów.
- Zapisy w KPO nie są jednoznaczne - jest mowa o oskładkowaniu umów cywilnoprawnych. Wszystko wskazuje jednak, że chodzi o umowy zlecenia, a nie umowy o dzieło.
- Perspektywa ozusowania umów o dzieło będzie tematem sesji "Rynek pracy po nowemu" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbędzie się 24-26 kwietnia w Katowicach.
Co roku kraje Unii Europejskiej mają czas do 30 kwietnia na aktualizację Krajowych Programów Reform - dokumentów, w których przedstawiają, w jaki sposób wzmacniają gospodarkę i finanse publiczne.
W Krajowym Programie Reform 2023/2024 (KPR) przygotowanym przez polski rząd pojawił się jeden z kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy - oskładkowanie umów cywilnoprawnych. Dokument trafił do konsultacji.
- Celem reformy jest ograniczenie segmentacji rynku pracy poprzez zwiększenie ochrony socjalnej wszystkich osób pracujących na podstawie kolejnych umów zleceń, poprzez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od uzyskiwanych przychodów. Planowane zmiany przyczynią się do uporządkowania systemu ubezpieczeń społecznych, uszczelnienia zasad podlegania ubezpieczeniom, zwiększenia ochrony ubezpieczeniowej czy podwyższenia przyszłych świadczeń krótko- i długoterminowych - czytamy w KPR.
Zgodnie z harmonogramem w I kwartale 2024 mają wejść w życie przepisy wprowadzające obowiązek objęcia wszystkich kolejnych umów zleceń składkami na ubezpieczenie społeczne, niezależnie od osiąganych przychodów.
- I kwartał 2024: tzw. ozusowanie umów zleceń - projekt który wielokrotnie spadał z agendy rządowej, aż w końcu pada termin jego przyjęcia, ale „po wyborach” - pisze na Twitterze Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Umowy o dzieło będą oskładkowane? Wszystko wskazuje na to, że nie
Zapisy w KPO nie są jednoznaczne - jest mowa o oskładkowaniu umów cywilnoprawnych. Wszystko wskazuje jednak, że chodzi o umowy zlecenia, a nie umowy o dzieło. W KPO czytamy, że zmiany prawne zniosą zasadę, zgodnie z którą w przypadku umów cywilnoprawnych składki na ubezpieczenie społeczne są płacone na podstawie minimalnego wynagrodzenia". Jak wiemy, dotyczy to umów zleceń. Również w KPR jest mowa o tego rodzaju umowach.
Zdaniem ekspertów rynku pracy umowy o dzieło nie powinny zostać oskładkowane.
- Skoro umowa o dzieło jest umową rezultatu, a nie starannego działania i starania jak w przypadku zlecenia, to trudno sobie wyobrazić mechanizm, jaki stałby za oskładkowaniem umów o dzieło. Zauważyć też trzeba, że umowa o dzieło jest szeroko stosowana w branżach edukacyjnej, naukowej czy artystycznej. Oskładkowanie umów o dzieło może więc w efekcie pogorszyć sytuację przedstawicieli tych branż, dlatego trudno znaleźć tu racjonalne uzasadnienie - komentuje w rozmowie z PulsHR.pl Łukasz Staszel z Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej
Staszel podkreśla, że na przestrzeni ostatniej dekady znacząco wzrosła świadomość przedsiębiorców w zakresie rozróżnienia umowy o dzieło i umowy zlecenia, jak też umów cywilnoprawnych względem umowy o pracę.
- Umowa o dzieło nie jest nadużywana, jak bywało to kilkanaście lat temu, bowiem przedsiębiorcy zdają sobie doskonale sprawę z konsekwencji, jakie im grożą na skutek ukrycia umowy zlecenia pod płaszczem umowy o dzieło. Nie można też tracić z pola widzenia tej okoliczności, że zawarcie umowy o dzieło podlega zgłoszeniu do ZUS-u, co znacząco ułatwia kontrolę tych umów - dodaje.
Opinię tę potwierdzają dane ZUS-u. W 2022 roku złożono 1,17 mln formularzy RUD, które służą do przekazywania danych o umowach o dzieło. Dotyczyły one ponad 1,7 mln takich umów. Informacje przekazało 75,1 tys. podmiotów, z czego 72,8 tys. (ok. 97 proc.) to płatnicy składek. Natomiast liczba osób wykonujących umowy o dzieło wyniosła 342,6 tys. Wykonawcami takich umów są w większości mężczyźni w wieku od 30 do 39 lat.
Potężny cios w portfele Polaków. O ile mniej zarobi Kowalski?
Umowa zlecenie jest w pełni oskładkowana, jeśli jest jedynym źródłem przychodów - jest objęta obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym i zdrowotnym, a ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne. Jak zauważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt, dla tej grupy zleceniobiorców nie zmieni się sposób oskładkowania.
Zmianę przepisów w swoich portfelach odczują z kolei osoby, które dorabiają do etatu. Przyjrzyjmy się zleceniobiorcy, który dziś jest zatrudniony na umowę o pracę i dodatkowo wykona umowę zlecenie, z tytułu której otrzymał na rękę 10 tys. zł. Jak wylicza Piotr Juszczyk, w obecnym stanie prawnym koszt zleceniodawcy wynosi 11 916,48 zł. Na kwotę obciążeń, która wynosi 1916,48, składa się 844 zł podatku oraz 1072,48 zł składki zdrowotnej. Zarówno podatek, jak i składka płacone są przez zleceniobiorcę.
- W przypadku pełnego ozusowania do zapłaty dojdą pełne składki zarówno po stronie zleceniodawcy, jak i zleceniobiorcy. W konsekwencji żeby zleceniobiorca mógł otrzymać przelew ze zlecenia w kwocie 10 000 zł, zleceniodawca będzie musiał ponieść koszt aż 16 638,06 zł ze składką chorobową. Różnica jest kolosalna, bo wynosi 4721,58 zł. Koszty zleceniodawcy wzrosną więc aż o 40 proc. – szacuje Piotr Juszczyk.
Zdaniem Piotra Juszczyka zleceniodawcy mogą nie udźwignąć ciężaru obciążeń. Gdyby tak się zdarzyło, to przy zachowaniu kwoty brutto ze zlecenia 11 916,48 zł zleceniobiorca dostanie przelew na kwotę 8 670,28, a więc o 1329 zł mniej. Ponadto koszt zleceniodawcy wzrośnie do 14 356,98 zł, a więc o 2440,50 zł.
– Czarny scenariusz, a więc pozostawienie obciążenia zleceniodawcy na takim samym poziomie jak obecnie, czyli kwoty 11 916,48 zł, spowodowałby spadek kwoty netto ze zlecenia do poziomu 6947,67 zł. Dla zleceniodawcy zmiana byłaby neutralna, ale pracownik otrzyma o 3052,33 zł mniej przy pełnym ozusowaniu. W związku z tym zmiany w ozusowaniu uderzą w osoby aktywne na rynku pracy. Pytanie, jak zostaną "podzielone" obciążenia. Realne są wszystkie trzy powyższe scenariusze – mówi Juszczyk.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (8)