Pandemia koronawirusa wpłynęła na terminy urlopów. Co do zasady to pracownik sam wybiera, kiedy chce wypoczywać, oczywiście w uzgodnieniu z pracodawcą. Ten może jednak nie zgodzić się na proponowany termin, jeśli nieobecność pracownika w tym okresie zakłóciłaby pracę firmy. Może również przerwać zatrudnionemu urlop, o ile nastąpiły szczególne okoliczności nieprzewidziane wcześniej. W takiej sytuacji pracodawca ma jednak obowiązek zwrócić pracownikowi poniesione koszty. Jeśli ten odmówi powrotu z urlopu, w skrajnych przypadkach może zostać zwolniony dyscyplinarnie.
- Autor:Raf/Newseria
- •23 sie 2020 8:40

- W obliczu pandemii, a co za tym idzie – wstrzymania działalności części firm na kilka tygodni albo miesięcy, niektórzy pracodawcy zdecydowali się wysłać pracowników na urlop.
- W części firm koronawirus pokrzyżował plany urlopów, na które pracodawca wyraził zgodę jeszcze przed wybuchem pandemii.
- Choć teoretycznie to pracownik sam decyduje o terminie urlopu po jego uzgodnieniu z pracodawcą, to pracodawca może odmówić udzielenia wolnych dni w danym czasie.
– Zazwyczaj plany urlopów są uzgadniane na początku roku kalendarzowego, czyli harmonogramy urlopów poszczególnych pracowników obowiązują od stycznia. Pracodawca może jednak odmówić pracownikom urlopu, który został już zaplanowany na początku roku, z uwagi na szczególne potrzeby firmy, wtedy, kiedy nieobecność zatrudnionego w zakładzie pracy spowoduje poważne zakłócenia toku pracy – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes Ewelina Kozłowska-Kowalczuk, radca prawny z Kancelarii Kopeć Zaborowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
W obliczu pandemii, a co za tym idzie – wstrzymania działalności części firm na kilka tygodni albo miesięcy, niektórzy pracodawcy zdecydowali się wysłać pracowników na urlop. Dotyczyło to przede wszystkim zaległych dni urlopowych niewykorzystanych w 2019 roku. W części firm koronawirus pokrzyżował plany urlopów, na które pracodawca wyraził zgodę jeszcze przed wybuchem pandemii.
Czytaj też: Cyfryzacja sposobem na przetrwanie w dobie pandemii. Firmy muszą się dostosować
– Jeśli pracodawca stwierdzi, że ma w danym momencie możliwość pozyskania lukratywnego kontraktu i potrzebuje więcej rąk do pracy, nawet jeśli udzielił już zgody na wolne i jest to w harmonogramie, może pracownikowi tego odmówić. Pracownik powinien się do tego dostosować, bo jest to polecenie pracodawcy – wskazuje Ewelina Kozłowska-Kowalczuk.
Choć teoretycznie to pracownik sam decyduje o terminie urlopu po jego uzgodnieniu z pracodawcą, to pracodawca może odmówić udzielenia wolnych dni w danym czasie. Powinien jednocześnie ustalić wspólnie z pracownikiem inny termin dogodny dla obu stron.


KOMENTARZE (2)