Mija rok, od kiedy Francja zaostrzyła przepisy o pracownikach delegowanych. Radzimy, co zrobić, na co uczulać zwłaszcza kierowców, którzy transportują towary w kraju Emmanuela Macrona.
-
Autor: GP
- •14 lip 2017 12:19
We Francji od roku panuje obowiązek przechowywania w kabinie samochodu ciężarowego dokumentów związanych z delegowaniem - są to zaświadczenie o oddelegowaniu danego pracownika oraz umowa o pracę z kierowcą. (fot.:pixabay.com)
• W wyniku zmian w prawie, od lipca 2016 r. służby francuskie mają prawo wymagać od pracowników delegowanych dokumentów o delegacji i samej umowy o pracę.
• Brak tych dokumentów w samochodzie może kosztować, nie kierowcę, a pracodawcę, duże grzywny, wyliczane w euro.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
• Prawnicy sugerują, by zabezpieczać się na takie wypadki, uczulając pracujących, szkoląc ich, a nawet podpisując oświadczenia, że zdają sobie sprawę z ryzyka, jakim jest ich brak.
Francuska determinacja, by regulować zasady pracy tzw. pracowników delegowanych, zaczęła się przekładać na realne prawo w V Republice niewiele ponad rok temu. 1 lipca 2017 r. minęło 12 miesięcy od wejścia w życie przepisów Dekretu nr 2016 - 418 z dnia 7 kwietnia 2016 r. dostosowującego Kodeks pracy we Francji dla przedsiębiorców transportowych delegujących pracowników (zwłaszcza kierowców) na terytorium tego kraju.
Należy pamiętać, że w Polsce duże znaczenie dla gospodarki ma właśnie branża transportowa, polscy kierowcy jeżdżą także we Francji.
Jak zaznaczaliśmy na początku miesiąca, sytuacja właśnie pracowników delegowanych będzie jednym z kluczowych działań legislacyjnych we Francji. - Te zapowiadane zmiany prawa we Francji mogą wpłynąć na podejmowanie pracy przez Polaków za granicą - uczulała naszych czytelników Monika Constant, dyrektor Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.
Więcej o ocenie Moniki Constant przeczytasz tutaj.
Pojawia się więc pytanie, jak przygotować się na te zmiany, jeśli deleguje się właśnie kierowców do pracy w zachodniej Europie, z uczuleniem na delegowanych do Francji?
Brak dokumentów może zakończyć się dużą karą finansową
Z pomocą przychodzą Łukasz Kuczkowski i Marlena Maniecka, którzy są radcami prawnymi w Kancelarii Raczkowski Paruch.
Zwracają oni uwagę, że we Francji od roku panuje obowiązek przechowywania w kabinie samochodu ciężarowego dokumentów związanych z delegowaniem - są to zaświadczenie o oddelegowaniu danego pracownika oraz umowa o pracę z kierowcą.
Czytaj też: Francja rozważa zakaz sprzedaży samochodów spalinowych
- Jeśli w czasie kontroli pojazdu przez służby francuskie, okaże się iż kierowca nie posiada zaświadczenia albo posiada błędnie wypełnione zaświadczenie, pracodawca może zostać ukarany grzywną w wysokości do 750 euro. Jeśli w kabinie samochodu zabraknie umowy o pracę, grzywna wynosi do 450 euro. Samemu kierowcy nie grożą natomiast żadne sankcje ze strony francuskiej. Jest to niezwykle istotne.
Jak uniknąć takiej sytuacji?
Aby uniknąć tych kar, przede wszystkim należy uczulać kierowców na powierzone im dokumenty. To właściwie podstawowy obowiązek kierowcy.
- Kierowcy spędzają w kabinie ciężarówki bardzo dużo czasu, w którym to nie tylko prowadzą pojazd ale i np. spożywają posiłki. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której dokument może ulec zniszczeniu (np. poprzez wylanie płynów) - zaznaczają Kuczkowski i Maniecka.
Czytaj też: Paryż przyciąga technicznie uzdolnionych pracowników
Pracodawca powinien dołożyć wszelkiej staranności, by jego pracownicy wiedzieli o tym, jakie dokumenty (zaświadczenie o delegowaniu oraz umowę o pracę) oraz w jakim celu (celem okazania francuskim służbom kontrolnym) powinni mieć ze sobą podczas transportu. Należy pamiętać, że w przypadku umowy o pracę, na pokładzie pojazdu powinny znaleźć się wszystkie dokumenty będące jej częścią, czyli załączniki, jak i wszystkie aneksy zmieniające treść umowy.
Kierowcy powinni też znać wysokość grzywien, które mogą być nałożone na pracodawcę, jeśli nie dochowają staranności w postępowaniu wobec tych dokumentów. Sama świadomość wysokości grzywien może przyczynić się do zwiększenia dbałości o wymagane podczas kontroli dokumenty.
Zabezpieczenie interesu pracodawcy w trzech krokach
Jeśli uda się przekonać pracowników, że dokumenty są ważne, powinni być je w stanie okazać w każdym momencie wykonywania delegacji. Warto w tym przypadku rozważyć przeszkolenie.
Po pierwsze, każdy kierowca wykonujący transport na terytorium Francji, powinien być przeszkolony z zasad odbywania takiego transportu.
Jeden z symboli Paryża, stolicy Francji, kryształowa piramida przed muzeum pałacowym w Luwrze, źródło: pixabay.com
Ostrożności nigdy nie za wiele, stąd druga propozycja. Przed oddelegowaniem na terytorium Francji, kierowca powinien podpisać oświadczenie o otrzymaniu dokumentów. W oświadczeniu, należy wskazać wszystkie dokumenty (łącznie z wcześniej podkreślonymi już załącznikami). Nie ma konieczności powtarzania takiego oświadczenia przy każdym przekazywaniu dokumentów – wystarczy wskazać je rodzajowo.
Oświadczenia
Warto dopilnować także, by z treści oświadczenia wynikało, że kierowca został poinformowany, jakie dokumenty oraz w jakim celu powinien przechowywać w kabinie samochodu ciężarowego oraz o sankcjach grożących z tytułu niewypełnienia powyższych obowiązków.
Przechowywanie dokumentów w kabinie samochodu ciężarowego oraz dbałość o te dokumenty powinny stanowić podstawowy obowiązek kierowcy. W tym celu warto rozszerzyć katalog podstawowych obowiązków pracowniczych w regulaminie pracy samego przedsiębiorstwa.
Oczywiście realizacja powyższych działań nie uchroni pracodawcy przed grzywną w przypadku naruszenia przez kierowcę obowiązku przechowywania tych dokumentów w kabinie pojazdu. Znacząco zwiększa jednak możliwość dochodzenia od kierowcy zwrotu nałożonych kar.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)