Pracodawcy apelują o wprowadzenie stałych rozwiązań dotyczących pracy zdalnej. - Doświadczenie ostatnich miesięcy pokazało jednak, że możemy mieć do czynienia z trwałą zmianą modelu pracy - wskazują.
Wraz z nasileniem się tej formy coraz głośniej zaczęto mówić o konieczności uregulowania jej w prawie. Mówił o tym m.in. prezydent Andrzej Duda. - Praca zdalna powinna zostać wpisana do Kodeksu pracy jako jedna z form wykonywania pracy za wspólną zgodą pracownika i pracodawcy, bez zbędnej biurokracji i nadmiernej kontroli, w tak prosty sposób, jak to ma miejsce obecnie - wyjaśniał na spotkaniu przedwyborczym z mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Także Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju, wskazywała na taką konieczność. - Wraz z ustaniem pandemii nastąpią zmiany. Zakładam, że będą to zmiany korzystne, że kryzys przyspieszy pewne tendencje, obserwowane już przed epidemią - mówiła podczas inauguracji EEC Online minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Mówiąc to, miała m.in. na myśli pracę zdalną.
Działamy!
Tematem zajęły się również rożne organizacje zrzeszające pracodawców. W trakcie prac nad projektem „Bezpieczny powrót do pracy” organizacje pracodawców: American Chamber of Commerce (AmCham), Business Centre Club, Francusko-Polska Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, Polskie Forum HR, Polsko-Szwajcarska Izba Gospodarcza, Pracodawcy RP i Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), dokonały przeglądu obowiązujących regulacji, spośród których wyróżniły te, które wymagają stałych zmian w polskim prawie.
Za cel postawiły opracowanie takich rozwiązań legislacyjnych, które będą stanowić wsparcie pracowników oraz pracodawców w możliwie jak najbardziej płynnym i normalnym funkcjonowaniu. Wśród tych najbardziej pilnych wyróżniono obszar pracy zdalnej oraz mierzenia temperatury i wykonywania testów na COVID-19.
Czytaj więcej: Stanisław Szwed: Pracę zdalną trzeba uregulować kodeksowymi przepisami
Jak podkreślają, praca zdalna nie tylko stała się powszechnym rozwiązaniem, ale również, jak wynika z raportu Devire, dwóch na trzech kandydatów chętniej wybierze ofertę, która zapewnia częściowy lub pełny wymiar pracy zdalnej. Oznacza to, że jest to rozwiązanie pożądane przez pracowników, zwiększające atrakcyjność danego stanowiska pracy.
- Wszystko wskazuje na to, że praca zdalna stanie się stałym elementem rynku pracy, nie tylko zwiększającym bezpieczeństwo w momentach tak trudnych jak obecny, i wpisze się w rzeczywistość wielu firm - piszą przedstawiciele Lewiatana.
Wyzwanie legislacyjne
Jednocześnie przyznają, że praca zdalna niesie ze sobą ogromne wyzwania natury legislacyjnej. Ich zdaniem narzędzia prawne, jakie wprowadziły ustawy w ramach tarczy antykryzysowej, są rozwiązaniami tymczasowymi, których obowiązywanie kończy się 4 września 2020. Zaś zapisy dotyczące telepracy są zbyt wąskie, aby objąć wszystkie przypadki, gdzie praca zdalna może mieć zastosowanie, a ich treść nie zawsze jest możliwa do zastosowania.
- Praca zdalna może być wykonywana w dowolnym miejscu, ma charakter mniej lub bardziej nieregularny, a jej zastosowanie zależy głównie od dwóch czynników: charakteru wykonywanych prac oraz preferencji pracowników i pracodawców co do jej częstotliwości. Definicja tej formy organizacji pracy powinna wziąć pod uwagę szereg możliwości, które praca zdalna oferuje. Dodatkowo, w opinii organizacji pracodawców, większość elementów jej dotyczących powinna być przedmiotem indywidualnych ustaleń między pracownikiem a pracodawcą. Dotyczy to przede wszystkim jej częstotliwości, miejsca wykonywania, bezpieczeństwa danych czy ewentualnych kosztów ponoszonych przez pracowników - uważają przedsiębiorcy.
Czytaj więcej: Anna Rulkiewicz o pracy zdalnej: nic nie jest w stanie zastąpić spotkania „twarzą w twarz”
W opinii Lewiatana jednym z kluczowych elementów, które wymagają regulacji, jest też obszar bezpieczeństwa i higieny pracy.
- W związku z tym, że pracodawca nie ma pełnej kontroli nad warunkami panującymi w miejscu pracy, nie ma możliwości zastosowania wszystkich przepisów dot. BHP wynikających z Kodeksu pracy i innych aktów prawnych. Stąd też pracodawcy składają propozycję rozwiązań bardziej odpowiadających rzeczywistości pracy zdalnej, m.in. w zakresie postępowania wypadkowego i dokonania kwalifikacji, czy zdarzenie miało charakter wypadku przy pracy - wyjaśniają.
Jakich zmian chcą firmy? Zastosowanie szerokiego podejścia do pracy zdalnej rozumianej jako praca realizowana całkowicie lub częściowo w miejscu zamieszkania pracownika lub innym miejscu uprzednio ustalonym przez strony. Ważne jest, aby pracownik był w stałym kontakcie z pracodawcą w czasie pracy.
Zdaniem organizacji podstawą regulacji pracy zdalnej powinien być regulamin pracy zdalnej ustanowiony przez pracodawcę po konsultacjach ze stroną społeczną oraz indywidualne porozumienie zawierane z pracownikiem. W firmach zatrudniających mniej niż 50 osób wystarczyłyby wyłącznie indywidualne porozumienia. Tutaj też powinny być wyjaśnione kwestie ekwiwalentu za pracę spoza biura i związane z nią dodatkowe koszty.
W kwestii BHP organizacje rekomendują, aby kontrola w przypadku wypadku przy pracy zdalnej była samodzielnie prowadzona przez ZUS, a pracownik miał obowiązek wykazać w postępowaniu przed ZUS, że zdarzenie, do którego doszło w trakcie wykonywania pracy zdalnej, miało związek z pracą.
Pracodawcy zwracają również uwagę na doprecyzowanie przepisów Kodeksu pracy mówiących o zakresie przerywanego czasu pracy.
- W przypadku pracy zdalnej przerywany czas pracy nabiera nowego znaczenia i w tym systemie prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za postój nie wydaje się regulacją adekwatną z uwagi na brak pozostawania w dyspozycji pracodawcy w okresie przerwy - wyjaśniają pracodawcy.
Co jest w tarczy
W Tarczy zawężono możliwości wykonywania pracy zdalnej do osób posiadających umiejętności, możliwości techniczne i lokalowe. W praktyce oznacza to, że pracodawcy powinni sprawdzić zarówno umiejętności, jak i warunki, w których swoje obowiązki zawodowe będzie wykonywał ich pracownik. Co więcej, firma powinna zapewnić środki i materiały do pracy oraz obsługę logistyczną. Ustawodawca dopuścił wykorzystanie środków własnych pod warunkiem, że umożliwi to zachowanie tajemnic, poufności i ochronę danych osobowych
Ponadto przepisy zawarte w Tarczy umożliwiają pracodawcom wydawanie polecenia ewidencji czynności wykonywanych zdalnie, daty wykonania i czasu ich trwania w formie określonej przez niego, a pracownik ma obowiązek prowadzania takiej ewidencji. Pracodawca w każdym czasie może również cofnąć polecenie wykonywania pracy zdalnej.
Czytaj więcej: Praca zdalna zmniejsza szanse na awans
Co ważne, ustawa ogranicza odpowiedzialność za BHP pracy zdalnej do środków i materiałów do pracy, które dostarcza.
- Wprowadzone zmiany dotyczące BHP pracy zdalnej były bardzo oczekiwane przez pracodawców. Z pewnością wyzwaniem dla przedsiębiorców będzie spełnienie warunku sprawdzenia umiejętności, warunków technicznych i lokalowych do pracy zdalnej - ocenia te zapisy Katarzyna Lorenc, ekspertka BCC ds. rynku pracy oraz zarządzania i efektywności pracy BCC.
KOMENTARZE (0)