• Zdaniem Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych nowy podatek uderzy w rentowność niezależnych przedsiębiorców zrzeszonych w sieciach franczyzowych.
• Ustawa - zamiast wspierać rozwój stabilnych miejsc pracy - godzi w najsłabszych uczestników rynku.

Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych z zainteresowaniem przyjęła wcześniejsze deklaracje rządu o wspieraniu polskiej przedsiębiorczości, w szczególności polskich małych i średnich firm.
- W chwili obecnej z niepokojem jednak śledzimy doniesienia prasowe dotyczące projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Zaprezentowane w projekcie rozwiązania podporządkowane są głównie osiągnięciu celu fiskalnego i nie będą służyć wpieraniu polskiej przedsiębiorczości, a w szczególności małych sklepów - powiedział prezes POPON Jan Zając.
W opinii POPON wyjątkowo niepokojące są zamierzenia objęcia podatkiem od sprzedaży detalicznej także sieci franczyzowych zrzeszających niezależnych polskich przedsiębiorców.
- Pragniemy przypomnieć, iż u podstaw powstawania polskich sieci franczyzowych stała konieczność obrony polskiego, niezależnego handlu przed wielkimi sieciami handlowymi i dyskontami. Uczestnikami polskich sieci franczyzowych są w głównej mierze polscy, mali przedsiębiorcy, dla których prowadzenie małego rodzinnego sklepu jest podstawowym miejscem pracy i źródłem utrzymania ich rodzin - czytamy w przesłanym komunikacie.
Obniżenie konkurencyjności
Zdaniem organizacji objęcie podatkiem niezależnych przedsiębiorców, zrzeszonych w sieciach franczyzowych uderza w ich rentowność i możliwość konkurencyjnej walki, co de facto prowadzi do ich likwidacji.
Mały sklep, który nie osiąga najniższego progu i ma przychody niższe niż 18 mln zł rocznie, będzie zmuszony do płacenia podatku tylko za przynależność do sieci franczyzowej. Dodatkowo obciążenie podatkowe będzie naliczane w najwyższych stawkach, bo od sumy przychodów wszystkich uczestników danej grupy przedsiębiorców działających wspólnie pod jednym logo.
- Konsekwencją przyjęcia takiego rozwiązania będzie rezygnacja z uczestnictwa w sieci i funkcjonowanie samodzielnie na ogromnie trudnym rynku, zdominowanym przez zagraniczne dyskonty, dysponujące olbrzymim kapitałem. Bez dodatkowych narzędzi marketingowych i korzyści, jakie daje współdziałanie w grupie, polski mały przedsiębiorca będzie narażony na utratę rentowności, a w dalszej perspektywie likwidację swojej działalności - zastrzega Jan Zając.

KOMENTARZE (0)