- Należy podjąć działania, by na nowo określić rolę i zadania PIP oraz wyposażyć inspektorów w narzędzia pozwalające na ich sprawne i skuteczne realizowanie. Bo pracownicy głównie tej skuteczności od inspekcji oczekują - ocenia Roman Giedrojć, Główny Inspektor Pracy.
- Autor:Justyna Koc
- •1 sie 2017 7:20

• Obowiązująca od 2007 r. ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy wymaga zmian.
• Rynek pracy zmienia się, a PIP staje przed nowymi wyzwaniami. Tymczasem w opinii Romana Giedrojcia, Głównego Inspektora Pracy przepisy wyznaczające warunki działania inspekcji nie pasują do obecnej sytuacji.
• - Uważam, że w naszym systemie prawnym powinny znaleźć się instrumenty pozwalające inspektorowi pracy w sytuacjach ewidentnych na wydanie decyzji nakazującej przekształcenie umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę - komentuje Giedrojć.
Obowiązująca ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy pochodzi z 2007 r. Jak ocenia Roman Giedrojć, szef PIP wtedy była dobrą ustawą i uwzględniała ówczesne realia społeczno-gospodarcze. Jednak świat nie stoi w miejscu. Zmienia się rynek pracy, środowisko pracy, przybywa nowych form świadczenia pracy związanych z nowoczesnymi technologiami, umożliwiającymi pracę w sposób odmienny od tradycyjnego modelu.
- Na te nowe wyzwania i zjawiska inspekcja pracy musi odpowiadać. Trudno to robić, gdy przepisy wyznaczające jej warunki funkcjonowania nie pasują do otaczającej nas rzeczywistości. Dlatego uważam, że należy podjąć działania, by na nowo określić rolę i zadania PIP oraz wyposażyć inspektorów w narzędzia pozwalające na ich sprawne i skuteczne realizowanie. Bo pracownicy głównie tej skuteczności od inspekcji oczekują – ocenia szef PIP.
Nienadużywanie umów cywilnoprawnych
Z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że pracodawcy nadal nadużywają umów cywilnoprawnych, a także nie przestrzegają przepisów dotyczących minimalnego wynagrodzenia oraz stawki godzinowej. O ile w przypadku stwierdzenia wypłacania pracownikom zbyt niskich stawek kontroler ma prawo wydać nakaz wypłaty należnego wynagrodzenia za pracę w formie decyzji administracyjnej, o tyle przy zmianie form zatrudnienia takiego narzędzia kontrolerzy nie posiadają. Inspektor ma prawo wnieść powództwo do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy, ale to rozwiązanie jest długotrwałe, pracochłonne i kosztowne.
Na zmiany w prawie liczy Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć. Jego zdaniem unikanie umów o pracę rodzi poważne skutki społeczne, gospodarcze i budżetowe. Nadużywanie umów cywilnoprawnych odbija się najbardziej na pracownikach. Osoby takie nie mają urlopów, nie obowiązują ich normy czasu pracy, a ich wynagrodzenia nie są chronione tak jak w przypadku pracowników.


Słowa kluczowe
- Roman Giedrojć
- Państwowa Inspekcja Pracy
- Tomasz Wojak
- Federacja Przedsiębiorców Polskich
- Łukasz Kozłowski
- Jan Guz
- OPZZ
- Stanisław Szwed
KOMENTARZE (1)