Wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu przedsiębiorcy zaczęli szukać możliwości na obniżenie opłat związanych z prowadzeniem działalności na nowych zasadach. Dwoma z rozwiązań, o których mówi się coraz częściej, są spółka komandytowo-akcyjna i tzw. estoński CIT.
W tym roku na wybór formy opodatkowania ogromny wpływ mają zmiany zapisane w Polskim Ładzie. Czas na podjęcie decyzji przedsiębiorcy mają do 20 lutego (wypada w niedzielę, więc w praktyce do 21 lutego). W 2022 roku do wyboru są trzy formy opodatkowania – podatek na zasadach ogólnych (stawka podatkowa 17 proc. i 32 proc.), podatek liniowy (19 proc.) oraz ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Trzeba pamiętać, że od 1 stycznia 2022 roku z karty podatkowej mogą skorzystać jedynie ci podatnicy, którzy byli w ten sposób opodatkowani przed 2022 rokiem. Jaką formę wybrać? Eksperci przyznają, że na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi.
Pod uwagę trzeba wziąć takie czynniki jak osiągany przychód, jak i koszty jego uzyskania, rodzaj ulg, z jakich będziemy chcieli skorzystać. Znaczenie ma też to, czy planujemy rozliczać się sami czy też z małżonkiem. Istotny jest również rodzaj prowadzonej działalności. Przykładowo z ryczałtu nie mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy w części bądź całości osiągają przychody z działalności w zakresie m.in. handlu częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych.
Kluczowym elementem przy wyborze może okazać się składka zdrowotna, której sposób rozliczenia zmienił się w nowym roku. W zależności od tego, jaką formę opodatkowania wybierzemy składka zdrowotna wyniesie odpowiednio:
- 9 proc. dochodu dla podatników rozliczających się na zasadach ogólnych
- 4,9 proc. dochodu przy podatku liniowym
- ok. 336, 560 lub 1008 zł w zależności od wysokości osiąganych przychodów z tytułu ryczałtu
- 270,90 zł dla osób rozliczających się w formie karty podatkowej.
Jednak Maciej Sawczuk, ekspert podatkowy w zespole ds. CIT w KPMG w Polsce, przyznaje, że w kontekście podatkowego Polskiego Ładu poszukiwanie korzystnych rozwiązań dla przedsiębiorców w niektórych przypadkach daje wynik pozytywny.
Co daje estoński CIT
Coraz głośniej jest o modelu opodatkowania, jakim jest tzw. estońskim CIT, który w Polsce obowiązuje od 2021 roku. Jednak wraz z wejściem w życiem Polskiego Ładu zyskał na popularności.
- W 2021 roku z około 40 tys. spółek, które były uprawnione, do estońskiego CIT przystąpiło jedynie 337 - wylicza Maciej Sawczuk, ekspert podatkowy w zespole ds. CIT w KPMG w Polsce.
Z pewnością wpłynęły na to zmiany, jakie w tej formie opodatkowania wprowadził rząd. Zniesiono limit przychodów, które można osiągnąć w ramach systemu. W pierwszej wersji limit ten wynosił 100mln zł, co wykluczało z udziału w estońskim CIT średnie i duże firmy. Zniesiono też limit na inwestycje, jaki musiały wnieść firmy chcące korzystać z tego rozwiązania.
Teraz skorzystanie z estońskiego CIT wymaga tego, żeby struktura firmy była prosta, a jej wspólnikami były jedynie osoby fizyczne. Ponadto firmy muszą osiągać minimalny poziom zatrudnienia (trzy osoby, które są zatrudnione w spółce na umowę o pracę lub na umowę zlecenia).
Firmy, które startują w biznesie lub są małymi podatnikami, mają dodatkowe ułatwienia, np. przedsiębiorca, który startuje ma aż cztery lata, żeby dojść do poziomu zatrudnienia trzech pracowników.
Grafika: Ministerstwo Finansów
Jak dodaje Maciej Sawczuk, główne zalety estońskiego CIT to choćby odroczenie opodatkowania zysków do czasu ich dystrybucji, ulgowe opodatkowanie dywidend od osób fizycznych, brak zaliczek na CIT, brak obowiązków w zakresie raportowania schematów podatkowych czy brak ograniczeń wyłączeń z kosztów podatkowych (z wyjątkiem wydatków generujących dochód).
Dodatkowo, musimy pamiętać, że Polski Ład obniża ciężar podatkowy, dlatego też łączny podatek na poziomie spółki i wspólnika jest niższy. Jak tłumaczy resort finansów, w klasycznym systemie podatek wynosi ponad 26 proc. dla małych i 34 proc. dla większych podatników. Natomiast w estońskim CIT łączne obciążenie spada do 20 proc. dla małych i do 25 proc. w przypadku większych podatników.
Grafika: Ministerstwo Finansów
Jak przejść na estoński CIT? Wystarczy złożyć zawiadomienie w tej sprawie do właściwego naczelnika urzędu skarbowego. Bez problemu możemy zrobi to do końca pierwszego miesiąca roku rozliczeniowego. Natomiast, jeśli zadekujemy się na to w trakcie roku, przejście na estoński CIT wiąże się z rozliczeniem CIT na normalnych zasadach, zamknięciem ksiąg i sporządzeniem sprawozdania finansowego. Jest to konieczne do prawidłowego ustalenia podstawy opodatkowania za okres stosowania estońskiego CIT-u.
- Nie jest to jednak rozwiązanie pozbawione wad i w przypadku każdego przedsiębiorcy wdrożenie estońskiego CIT powinno być poprzedzone gruntowną analizą - zaznacza Maciej Sawczuk.
Spółka komandytowo-akcyjna a Polski Ład
Rośnie również popularność - i to w błyskawicznym tempie - spółek komandytowo-akcyjnych, które doradcy podatkowi wskazują jako ciekawą alternatywę dla bardziej obciążonych finansowo modeli prowadzenia biznesu. Jak podał GUS, w IV kwartale 2021 roku właśnie ta forma prowadzenia biznesu odnotowała najwyższy - aż siedmiokrotny - wzrost.
Jak na swojej stronie wyjaśniają eksperci firmy doradczej Grant Thornton, działalność s.k.a. opodatkowana jest podwójnie. Z jednej strony s.k.a jest podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych, a przy wypłacie dywidendy konieczne jest również odprowadzenie kolejnego podatku dochodowego, bez względu na fakt, czy wspólnikiem jest osoba fizyczna, czy osoba prawna.
Czytaj więcej: Znaleźli kolejną pułapkę w Polskim Ładzie. Ucierpi następna grupa Polaków
Jednak w spółce komandytowo-akcyjnej wspólnicy nie płacą składek ZUS, nie płacą składki zdrowotnej, ani daniny solidarnościowej.
- Spółka komandytowo-akcyjna ponownie może okazać się atrakcyjną formą prowadzenia działalności, z uwagi na korzyści podatkowe związane m.in. z brakiem konieczności odprowadzania składki zdrowotnej czy brakiem daniny solidarnościowej. Należy jednak pamiętać, że kwestie podatkowe nie powinny być jednak jedynymi czynnikami branymi pod uwagę - na stronie Grant Thornton przekonuje Agnieszka Lorenz, associate, radca prawny GT.
By ją założyć, koniecznych jest co najmniej dwóch wspólników: komplementariusz i akcjonariusz. Przy czym komplementariusz ponosi nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania s.k.a. Minimalny kapitał zakładowy spółki komandytowo-akcyjnej wynosi 50 000 zł.
Jakie korzyści daje uproszczona podatkowa grupa kapitałowa
Jak wyjaśnia Maciej Sawczuk, ekspert podatkowy w zespole ds. CIT w KPMG w Polsce, jeżeli chodzi o przedsiębiorców będących podatnikami CIT, to w zależności od skali oraz rodzaju prowadzonej działalności obecnie są dwa atrakcyjne rozwiązania prawne.
Pierwsze to uproszczona podatkowa grupa kapitałowa – instrument wprowadzony do ustawy o CIT już w 1996 r. Jednak od 1 stycznia 2022 r. został uproszczony poprzez m.in. obniżenie limitu przeciętnego kapitału zakładowego przypadającego na każdą ze spółek tworzących grupę z 500 tys. zł do 250 tys. zł.
- Główna zaleta wprowadzona Polskim Ładem to możliwość rozliczania strat podatkowych sprzed utworzenia PGK - wyjaśnia ekspert podatkowy w KPMG.
Drugie rozwiązanie, które zyskuje na popularności, to polska spółka holdingowa. Jak wskazuje Maciej Sawczuk, głównymi zaletami tego rozwiązania są zwolnienie z podatku od dochodu osiągniętego przez spółkę holdingową z odpłatnego zbycia udziałów lub akcji krajowej spółki zależnej lub zagranicznej spółki zależnej (innej niż tzw. spółka nieruchomościowa) na rzecz podmiotu niepowiązanego, a także zwolnienie z CIT 95 proc. kwot dywidend otrzymywanych przez spółkę holdingową od spółek zależnych.
Powyższe instrumenty dotyczą głównie form biznesu prowadzonego w ramach spółek kapitałowych, zasadniczo o większej skali działalności.
Czytaj więcej: Polski Ład gorszy niż lockdown. Biznes apeluje: wycofajcie go
- Godne rozważenia przez przedsiębiorców są również ulga konsolidacyjna, ulga na IPO, ulga na ekspansję czy ulga na wsparcie sportu, kultury lub nauki. Jednak w kontekście skorzystania z nich przedsiębiorcy powinni już na początku roku rozpoznać dostępne dla nich rodzaje ulg i ewentualnie w ten sposób sprofilować działalność, aby móc z nich skorzystać w jak najszerszym zakresie - wyjaśnia nasz rozmówca.
Plusy prostej spółki akcyjnej (PSA)
W kontekście łagodzenia negatywnych skutków Polskiego Ładu, eksperci podatkowi wymieniają również rozwiązanie, jakim jest prosta spółka akcyjna. Ten model funkcjonowania firm obowiązuje od 1 lipca 2021 roku. Jest jednym z rozwiązań zapowiedzianych w 2016 roku w pakiecie zmian dla przedsiębiorców "100 zmian dla firm – Pakiet ułatwień dla przedsiębiorców".
- Prosta spółka akcyjna jest odpowiedzią na dostrzeżone wyzwania współczesnej gospodarki, w szczególności w zakresie form prowadzenia działalności innowacyjnej. Opiera się na dwóch podstawowych założeniach - pierwszym jest prostota w praktyce funkcjonowania spółki, czyli łatwe założenie, działanie i ewentualnie likwidacja PSA. Drugie natomiast to elastyczność - projektowane przepisy nie ograniczają swobody akcjonariuszy, gdy nie jest to konieczne - mówił po wejściu w życie przepisów Jarosław Gowin.
Czytaj więcej: Uwaga na amortyzację auta w Polskim Ładzie
Po wejściu w życie Polskiego Ładu PSA mogą stać się wyjątkowo popularne. Dlaczego?
PSA pozwala na uniknięcie negatywnych skutków zmian podatkowych w zakresie podatku dochodowego, ponieważ wprowadza stałe opodatkowanie na poziomie 19 proc. lub 9 proc., bez konieczności spełniania dodatkowych wymogów.
Dodatkowo w tym modelu można sięgać po różnego rodzaju ulgi podatkowe, w tym IP BOX, która ma za zadanie zwiększenie atrakcyjności prowadzenia działań badawczo-rozwojowych oraz tworzenia i rozwoju praw będących kwalifikowanymi prawami własności intelektualnej, które mogą być skomercjalizowane.
- Dlatego PSA może okazać się korzystnym rozwiązaniem dla firm i osób fizycznych, które w ramach prowadzonej działalności B+R wytwarzają, rozwijają lub ulepszają kwalifikowane prawa własności intelektualnej - wskazują eksperci EY.
KOMENTARZE (0)