W ubiegłym roku odnotowano spory wzrost liczby wypadków przy pracy. Również tych najtragiczniejszych - śmiertelnych. Główną przyczyną wypadków jest nieprawidłowe zachowanie pracowników.

- Główny Urząd Statystyczny opublikował ostateczne dane na temat wypadków przy pracy w 2021 roku.
- Wynika z nich, że w ubiegłym roku zgłoszono 68 777 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy. To o 9,6 proc. więcej niż w 2020 r.
- W ogólnej liczbie poszkodowanych 219 osób ucierpiało w wypadkach śmiertelnych, to wzrost o 15,3 proc., a 375 osób w wypadkach ciężkich (spadek o 0,8 proc.).
To przełożyło się na ogromną liczbę dni, w których pracownicy nie byli zdolni do pracy. W sumie w 2021 roku łączna liczba dni niezdolności do pracy na skutek wypadków przy pracy wyniosła 3 mln (wzrost o 8,6 proc. w stosunku do 2020 r.). W przeliczeniu na jednego poszkodowanego wyniosło 44 dni (bez wypadków śmiertelnych) wobec 45 dni w 2020 r. Najczęściej pracownicy nie byli zdolni do pracy w przedziałach 4-13 dni oraz 31-90 dni (odpowiednio 29,6 proc. i 24,6 proc.)

Niezmienne od lat pozostają region oraz branża, w których dochodzi do wypadków najczęściej. Najwięcej poszkodowanych odnotowano w woj. śląskim (14,5 proc.) i w branży przetwórstwo przemysłowe (34,4 proc.).
Kto najczęściej ulega wypadkom przy pracy
Z danych GUS wynika, że to głównie mężczyźni są ofiarami wypadków, do których dochodzi w trakcie pracy. W 2021 roku stanowili ono 62,9 proc. ogólnej liczby osób poszkodowanych (63,1 proc. w 2020 r.). Stanowili oni również większość wśród poszkodowanych w wypadkach śmiertelnych (95,9 proc.) oraz w wypadkach ciężkich (89,1 proc.). Istotny był też staż pracy. Wypadkom ulegali głównie pracownicy na początku swojej drogi zawodowej, czyli ze stażem pracy wynoszącym 1 rok i mniej.
Czytaj więcej: Coraz więcej kandydatów do pracy zwraca na to uwagę. Zwłaszcza na wyższych stanowiskach
Z danych GUS wynika, że najwięcej poszkodowanych pracowało jako operatorzy maszyn i urządzeń wydobywczych i przetwórczych (11,1 proc. poszkodowanych ogółem) oraz jako robotnicy obróbki metali, mechanicy maszyn i urządzeń i pokrewni (odpowiednio 10,4 proc.).


KOMENTARZE (0)